3/05/2014

Dla ciekawych świata maluchów

Na serię Polak Mały natknęłam się niedawno i od razu spodobał mi się pomysł jej twórców - stworzenia serii niewielkich książeczek edukacyjnych przeznaczonych dla ciekawych świata maluchów, które mogą stać się zachętą do dalszego zgłębiania tematu.
Tematyka książeczek jest bardzo różnorodna, ale zawsze służy lepszemu poznaniu swojego kraju - mamy tu polskie symbole narodowe, pojęcia takie, jak Sejm czy Stolica, przegląd polskich naukowców, wynalazców, podróżników, ryby polskich wód, maleńkie żyjątka, czy rosnące w Polsce drzewa.





Na początek - Polak mały. Tu dzieci dowiadują się czym jest godło, flaga, bandera, hymn, sejm, kim jest prezydent, jakich mamy sąsiadów, poznają bliżej wcześniejszą i obecną stolicę Polski. Znajdziemy tu również informacje o naszym morzu i o najwyższym polskim szczycie.
Książeczki nie są przeładowane faktami. Informacje dostosowane są do kilkulatka (6-7 lat), a zabawna grafika sprawia, że nawet nasz 2-latek lubi je przeglądać :-)




W kolejnej części poznajemy Ryby polskich stawów, rzek i jezior.
Przyznam się wam, że sama znalazłam tu mnóstwo przydatnych informacji na ten temat, bo rybak ze mnie marny :-)
Każda rybka jest króciutko opisana i zilustrowana. Znajdziemy tu karpia, karasia, płoć, ukleję, suma, węgorza, okonia, szczupaka, pstrąga i ciernika.



Po rybkach, przechodzimy do Żyjątek naprawdę malutkich, takich, do których obejrzenia niezbędny jest mikroskop. Dla dorosłych - przypomnienie wiedzy z lekcji biologii, a dla dzieci - fantastyczny nieznany świat.  Czeka tu na nas ameba, euglena, pantofelek, trąbik, stułbia, rozwielitka, oczlik, niesporczak i roztocze. 
Przyznać muszę, że o takim niesporczaku w życiu nie słyszałam, a powinnam, bo zasłynął tym, że spędził całe 10 dni (bez kombinezonu) w kosmosie! :-) Poza tym mieszka w moim domu, a ja dopiero dowiedziałam się o jego istnieniu :-)




Kolejna książeczka to - Mądra głowa - polscy naukowcy, inżynierowie i wynalazcy.
To mały leksykon wiedzy o zasłużonych Polakach - Mikołaj Kopernik, Jan Heweliusz, Ignacy Łukasiewicz, Ernest Malinowski, Stefan Drzewiecki, Kazimierz Prószyński, Maria Skłodowska-Curie, Rudolf Weigl, Mieczysław Bekker i Aleksander Wolszczan. Znacie ich wszystkich? To naprawdę wybitne postaci i możemy być dumni, że to nasi rodacy :-) Książeczka to kopalnia ciekawostek na ten temat.




A Drzewa polskich lasów, sadów i pól?
To kolejna porcja ciekawych informacji i usystematyzowanie naszej "drzewnej" wiedzy :-)
Dąb, klon, brzoza, lipa, jabłoń, grusza, grab, sosna, jodła, świerk. Oprócz opisu drzew, znajdziemy tu także liczne ciekawostki. Wiedzieliście na przykład, że słynne skrzypce Stradivariusa zawdzięczają swój niespotykany dźwięk świerkowi, z którego są wykonane? A o tym, że konia trojańskiego zbudowano z drewna jodłowego?




Ostatnia część serii to Lekka stopa - polscy podróżnicy i odkrywcy.
Najwyższa pora, żeby teraz oni zostali odkryci przez nas. Kolejna porcja zasłużonych rodaków. 
Paweł Strzelecki - odkrywca najwyższej góry Australii (Góry Kościuszki), Stefan Szolc-Rogoziński - badacz Kamerunu, odkrywca Jeziora Słoniowego, Konstanty Jelski - i zebrane przez niego liczne okazy roślin i zwierząt, Ignacy Domeyko - słynny geolog, Benedykt Dybowski - zesłany na Syberię, na 12 lat ciężkich robót, gdzie mimo codziennego nadludzkiego wysiłku, prowadził jeszcze badania naukowe. A to dopiero połowa! Po resztę odsyłam was do książki.

Koszt jednej książeczki to zaledwie 5 zł :-) Za taką porcję wiedzy to naprawdę grosze :-)
Książeczki są niewielkie, strony i okładka wykonane są z cienkiej tekturki, więc na pewno są bardziej wytrzymałe niż zwykłe, papierowe.
Można je kupić m.in. TU
W przygotowaniu są 2 kolejne tytuły, już nie możemy się doczekać :-)




13 komentarzy:

  1. Ilość tekstu sugeruje, że te książeczki są raczej dla 7-8 letniego dziecka niż dla dwulatka (o mało atrakcyjne szacie graficznej nie wspominając). Dodatkowo czysto encyklopedyczne podejście do tekstu (czyt. nuuuda) sprawia, że zastanawiam się dla kogo one są (7 latek umrze z nudów, zanim zechce zapoznać się z gatunkami drzew).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisałam, że 2-latek ją przegląda, a nie, że jest do niego skierowana :-) Oczywiście książeczki nie sprawdzą się u każdego dziecka - to publikacje popularnonaukowe, więc nie zainteresują wszystkich. Informacje są napisane prosto i zrozumiale i na pewno nie są to opisy encyklopedyczne :-) Ciekawy świata 6-7 latek na pewno się nimi zainteresuje, a być może nawet będzie chciał dowiedzieć się na dany temat jeszcze więcej :-)

      Usuń
    2. Mój synek ma 3 latka i od początku uwielbiał albumy o psach.Sam je sobie upodobał :) Teraz bez problemu rozpoznaje na spacerach rasy psów. Myślę że nie zaszkodzi podsuwać małym dzieciom takie encyklopedie :) ja dziękuję za post bo szukałam czegoś podobnego. A tu zawsze znajdę Maluszkową Inspiracje :)

      Usuń
  2. Bardzo fajne, mądre książeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakiś czas temu z ciekawości kupiłam tę o żyjątkach. Na razie czeka, aż Maluch trochę podrośnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też muszą odczekać swoje, ale za kilka lat pewnie się sprawdzą:-) Ta o drzewach przyda się na spacerach :-)

      Usuń
  4. Wydają się być ciekawe te książeczki, porządkujące informacje. Chyba sięgnę i kupię :) Cena zachęcająca. W mojej ulubionej księgarni po 3,5 zł :)

    OdpowiedzUsuń
  5. też się kiedyś skusiłam z ciekawości
    niestety - wg mnie BO ma rację - dlamalucha zdecydowanie zbyt encyklopedyczne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są skierowane do 6-7 latków, myślę, że niejednego z nich zainteresują.

      Usuń
  6. Książeczki o roślinach- drzewach dla nas są jak znalazł:) Post jest bardzo ciekawy. Jeżeli rodzice nie zniechęcą dziecka do czegoś to samo będzie dążyło do ''encyklopedycznej'' wiedzy. K.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie - wszystko zależy od tego czy dziecko ciekawi otaczający świat :-) Jeśli tak, to podobne książeczki na pewno mu się spodobają :)

      Usuń
  7. Zgadzam sie, ze grafika raczej nie powala ;)
    Co do tekstu, to jako matka ciekawej swiata 6-latki uwazam, ze raczej jest go za malo:) Nie przesadzam.
    Nuda? Moze dla dzieci ciupiacych w angry birdsy :) Wiedza nie jest nudna, tylko trzeba w dziecku rozbudzic ciekawosc. A mam wrazenie, ze wiekszosc wspolczesnych rodzicow chcialaby kupic dziecku ksiazke - i juz, zeby od razu samo wykazywalo zainteresowanie niczym naukowiec :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Maluszkowe inspiracje , Blogger