4/25/2015

A ja nie chcę być księżniczką!

Dziś u nas błyskotliwa odpowiedź Grzegorza Kasdepke na zewsząd nas zalewającą, przesłodzoną "księżniczkową" modę.
Zaczęło się od prawdziwej historii, którą kiedyś usłyszał od jednej mamy. Na jej podstawie powstała przezabawna, przewrotna i mądra opowieść o tym, że świat nie kręci się tylko wokół bycia księżniczką, a mądrość jest o wiele ważniejsza od urody ☺.



Marysia pewnego dnia postanowiła zostać smokiem. I to nie byle jakim, tylko takim najstraszliwszym!
Początkowo rodzina nie dowierzała lub próbowała odwieść ją od tego pomysłu, ale koniec końców się z tym pogodzili.
Mało tego, każdy dostał swoją rolę w przedstawieniu - i jakkolwiek tata-rycerz czy mama-księżniczka brzmiało w miarę rozsądnie, to dziadkowie-kościotrupy, czyli rycerze, którzy polegli w starciu ze smokiem - już mniej ☺ 


Trzeba przyznać, że Marysia dokładnie wie czego chce. Bez wątpienia jej rola - smoka - była najciekawsza i podczas gdy mama-księżniczka ziewała na fotelu, a dziadek-kościotrup przysypiał na podłodze, smok rozprawiał się z kolejnymi rycerzami.
A czemu Marysia od początku nie chciała być księżniczką?
Po prostu uznała, że nie jest na tyle ładna, aby nią zostać. Nie przekonywały jej ani argumenty babci, ani ogólnie panująca moda - Marysia po prostu bardziej widziała się w roli smoka.
Aż pewnego dnia spojrzała w lustro i dokładnie się sobie przyjrzała, po czym doszła do wniosku, że wyładniała i nie może być dłużej smokiem.
Postanowiła więc zostać... No właśnie, kim?
Księżniczką? A może kimś lub czymś zupełnie innym?
Nie chcę wam popsuć zabawy, więc nie zdradzę.
Nam w każdym razie jej nowy pomysł bardzo się spodobał ☺


Muszę też dodać, że książka jest przepięknie wydana - w dużym formacie, na świetnym papierze i z fenomenalnymi ilustracjami. Wspaniale prezentuje się na półce.



Zabawna historia z mądrym przesłaniem, przepięknie zilustrowana przez Emilię Dziubak.
Polecam wszystkim małym księżniczkom i smokom ;-)

Wydawnictwo Nasza Księgarnia

3 komentarze:

  1. Jest pierwsza na liście "Do kupienia" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurcze, a mi się wydawało, że jest dla dziewczynek. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też nie chce być księżniczką...chyba muszę przeczytać :P

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Maluszkowe inspiracje , Blogger