4/12/2015

Nowe życie starych mebli - odnawiamy blaty

Bardzo lubię proste i szybkie rozwiązania, pozwalające odmienić oblicze starych mebli.
Dzięki nim możemy je unowocześnić i nadać im zupełnie nowy "look", a czasami nawet potrafią uratować meble, które wydają się zupełnie "nie-do-naprawienia".
Dziś pokażę wam moje ostatnie odkrycie - okleiny meblowe od Dekornik.



Do wyboru jest cała masa wzorów, wystarczy dobrać pasujący i dokładnie wymierzyć powierzchnię, jaką chcemy okleić.
My postanowiliśmy odświeżyć stołowe blaty.
Jeden z nich, to stolik w pokoiku córek - zestaw kupiliśmy 2 lata temu w ikei i przez ten czas zdążył się już mocno wysłużyć. Drewniane części pokolorowane były różnokolorowymi pisakami, a białą płytę pilśniową (blat) trudno było utrzymać w czystości. 
Postanowiliśmy więc pomalować drewno bezpieczną białą farbą, a tym samym raz na zawsze rozprawić się ze śladami kredek i mazaków na obrzeżach stołu.
Całość prezentowała się tak:


Poszukując pomysłu, na ozdobienie blatu dziecięcego stolika (zależało mi na jakimś ciekawym, kolorowym akcencie) trafiłam właśnie na okleiny Dekornik i znalazłam dokładnie taką, jakiej szukałam :) 
Wymierzyłam, zamówiłam i przykleiłam - tak w skrócie wyglądała droga do nowego stolika.


Nasz zestaw po "tuningu" prezentuje się tak :)
Nie dość, nam się podoba, to bardzo łatwo zachować go w czystości (przy dzieciach to ogromna zaleta) - wystarczy przetrzeć szmatką.


Maluchy to tak sprytne istoty, że niekiedy potrafią zagrozić nawet meblom, które przez lata bez zarzutu spełniały swoją funkcję. Moja córa, gdy była całkiem malutka, lubiła sobie "podskubywać" nasze stare biurko. Robiła to tak konsekwentnie, że biurko szybko stało się domowym straszydłem i służyło nam tylko w postaci przykrytej obrusem. Ponieważ pełniło ono rolę stolika komputerowego i obrus był zupełnie niepraktyczny, byliśmy o krok od zamienienia go na "nowszy model".
Ale i tu z pomocą przyszły nam te genialne okleiny :)


Tym razem wybraliśmy coś w innym stylu - vinyle sepia.


I nie dość, że udało nam się uratować biurko, to prezentuje się teraz naprawdę fajnie :)


Okleina wykonana jest z grubej folii samoprzylepnej pokrytej laminatem. Jest wytrzymała na działanie mechaniczne i termiczne. Ma powtarzający się wzór, dzięki czemu łatwo dopasować do siebie elementy grafiki.
Podczas naklejania musimy zachować ostrożność i nie dopuścić do tego, żeby zebrały się pod nią bąbelki powietrza. Ja pomagałam sobie grzbietem książki. Jeśli przez przypadek nakleimy coś krzywo, nic nie szkodzi, możemy kawałek odkleić i przykleić ponownie - spraktykowane :)


Okleina przylega naprawdę bardzo dobrze. Ukryła wszelkie niedoskonałości naszego biurka, a były naprawdę spore (zanim przystąpiliśmy do naklejania, zrównaliśmy krawędzie papierem ściernym).


Jeśli szukacie dobrych i sprawdzonych oklein, które sprawdzą się na różnych powierzchniach mebli, to w ofercie Dekornika na pewno coś znajdziecie. Są tu też naklejki ścienne (rewelacyjne mapy świata), tapety, folie na okna, plakaty czy obrazy. 

A wy, jaki macie patent na odnawianie starych mebli? :)

8 komentarzy:

  1. Szczerze to nie podoba mi się ani pomysł takiego odnawiana mebli ani sama okleina a Twój stolik nie wyglądał wcześniej na stary. Słyszałaś może o odnawianiu podniszczaniu mebli technika decoupage?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, po malowniu nie wygląda na stary - ale nie widziałaś go wcześniej ☺. Blat dziecięcego stolika to biała płyta pełna maleńkich rowków, które po zetknięci z kredkami bardzo trudno wyczyścić, dlatego właśnie ta okleina. Stolik prezentuje się dużo lepiej, córze się podoba i w kilka sekund można zetrzeć z niego wszelkie ślady. Biurko natomiast wyglądało tragicznie i nadawało się tylko na śmietnik - to nie drewno, więc decoupage nie pomoże ☺. Okleina dała mu nowe życie i sprawdza się świetnie.

      Usuń
    2. Rozumiem. Czy z biurka musiałaś zedrzeć tą brązową powierzchnię którą widac na zdjęciu czy sam papier ścierny wystarczył? Naprawdę nie czuć rowków pod okleiną?

      Usuń
  2. Super. Stolik w kropki ekstra. Sama zamówiłam wczoraj okleinę i będę odnawiać parapety :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Okleina w kropki bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny pomysł z ta okleina, ja kiedyś tak ratowałam kuchnie na wynajętym mieszkaniu, efekt był piorunujący...

    OdpowiedzUsuń
  5. Vinyle wymiatają, świetny ponysl/beata

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Maluszkowe inspiracje , Blogger