Tyle ciepła i cudownych rymów w jednej książce!
Do tego urocza grafika i ilustracje Jony Jung.
Utwory, które mistrz fraszek Jan Sztaudynger napisał niegdyś dla swojej wnuczki Dorotki zyskały piękna oprawę i dziś cieszą kolejne pokolenia młodych czytelników.
Zapraszam was do magicznego świata słów i rymów prawdziwego Arcyksięcia ☺.
Utwory, które mistrz fraszek Jan Sztaudynger napisał niegdyś dla swojej wnuczki Dorotki zyskały piękna oprawę i dziś cieszą kolejne pokolenia młodych czytelników.
Zapraszam was do magicznego świata słów i rymów prawdziwego Arcyksięcia ☺.
Książka zachwyciła mnie już od pierwszych stron, a pomysł z zamieszczeniem kilku kadrów z wnuczką pana Jana na wewnętrznej stronie okładki wpasował się idealnie.
Wiersze są tak urocze i emanują takim ciepłem, że sama czytam je zz ogromną przyjemnością. Czy to o dróżce, czy o obłoczku, czy o psotnym kotku, jedne dłuższe, inne króciutkie zaledwie dwuwersowe.
Przepiękny, malowniczy język prawdziwego słownego wirtuoza sprawia, że jego wiersze i fraszki są jedyne w swoim rodzaju.
Ani się obejrzycie, a będziecie przy ostatnim, 25. utworze.
A dzięki cudownym, całostronicowym ilustracjom dzieci pokochają tę książkę od razu.
Na koniec zostawiam wam jedną z fraszek pana Jana, myślę, że warto ją zapamiętać i wracać do niej zawsze wtedy, gdy jest nam źle ☺
"Uśmiechnij się! - do rydza rzecze rydz.
To takie miłe jest, a nie kosztuje nic!"
Wydawnictwo Literackie
Piękne ilustracje, mój synek z pewnością byłby zadowolony . Bardzo ciekawa książeczka:*
OdpowiedzUsuńPięknie oprawiona książka :-)
OdpowiedzUsuń