2/10/2021

Książki kartonowe dla dzieci (2-5 lat)- ponad 15 tytułów, które ostatnio nas urzekły

"Kartonówki" - towarzyszą nam od ponad 8 lat. Tak, bo gdy jedna nasza pociecha z nich wyrastała, na świecie pojawiała się kolejna. Wielu z nich naprawdę udało się przetrwać bardzo intensywną eksploatację. Maluchy robią z książkami wszystko, przeglądają, gryzą, noszą ze sobą wszędzie - właśnie dlatego kartonówki najlepiej sprawdzają się jako pierwsze lektury - i to wcale nie tylko przez 2-3 lata. Wiele kartonowych książeczek sprawdzi się też u przedszkolaków, również tych starszych. Zresztą - sami zobaczcie jakie cudowności zebrałam w dzisiejszym przeglądzie.

"Osiem małych planet" 

Chris Ferrie


 ,,Osiem małych planet” to prawdziwa gratka dla młodych miłośników kosmosu.
Ciekawym pomysłem są wycięte otwory w kolejnych stronach. Na ostatniej rozkładówce znajduje się słońce i to właśnie do niego zmierzamy z głównymi bohaterami książki, czyli planetami.
Rymowany tekst świetnie się czyta i pomaga zapamiętać nazwy planet i ciekawostki z nimi związane. 
Przygodę rozpoczynamy od Neptuna i każda kolejna strona przybliża nas do słońca. Moim zdaniem ta nieduża książeczka jest najciekawszą pozycją o kosmosie dla najmłodszych.
 
 


"Kłap! Co w zębach zgrzyta. Wiem i ja" 

Anna Czerwińska - Rydel


Po niewielkiej książeczce o planetach, pora na duży format. Kartonowa, bardzo kolorowa książka formatu A4 o tematyce związanej z jamą ustną. To seria „Wiem i ja”, mam nadzieję, że pojawi się w niej jeszcze wiele innych pozycji, bo ta jest naprawdę dobra.
Przewodnikami po tematyce "zębowej" są dwie postacie: Profesor Mądralski i jego asystent Królik Plombek.  Każda strona to jedno pytanie oraz odpowiedzi na nie, np. "Kto ma zęby?", odpowiedzi są zarówno rysunkowe, jak i tekstowe, bardzo jasne i zrozumiałe nawet dla malucha. Ciekawostki, różne interesujące fakty oraz rekordy. Wiedzieliście, że zęby bobrów mają ciemnopomarańczowy kolor?
Bardzo podoba mi się to, że odpowiedzi, jakie tu padają pozostawiają przestrzeń na dalsze pytania dzieci, zachęcają do dalszych poszukiwań.
 




"Opowiem ci mamo: Co robią dorośli"

Przemysław Liput

Znana i lubiana seria kartonówek "Opowiem ci mamo...". Tym razem dzieci mogą nieco lepiej poznać świat dorosłych. Mogą zajrzeć w okna różnych rodzin i towarzyszyć im w codziennych obowiązkach. Bardzo mi się podoba pokazana tu różnorodność. Żadna rodzina nie jest taka sama, każda jest inna i niepowtarzalna. Tata lekarz, tata zapaśnik, tata zajmujący się domem - możliwości jest cała masa. Dziecko może mieć rodzeństwo i być jedynakiem, może być podobne do rodziców albo się od nich różnić. Tu nie ma jednej normy- każdy żyje według swoich zasad. Wydanie książki jak zawsze jest wzorowe - duży format, kartonowe strony, przepiękne ilustracje, które można oglądać bez przerwy i za każdym razem dostrzegać coś nowego. Podoba mi się przedstawienie rodzin z perspektywy dzieci, a także różne zadania dla maluchów. Bardzo ciekawa pozycja na półce przedszkolaka.





"Dziwaki"

Maria Szajer, il. Kacper Dudek



Rewelacyjna książka dla dzieci o tolerancji i inności autorstwa Marii Szajer.
W wielkim oceanie mieszkał sobie bardzo malutki wieloryb… był tak mały, że wszyscy się z niego śmiali, a przez to nasz bohater czuł się bardzo samotny. Postanowił przenieść się do butelki wypełnionej wodą, żeby było mu bardziej przytulnie. Nagle butelka zostaje wyłowiona przez grupę niezwykłych przyjaciół. Widząc maleńkiego wieloryba, zaproponowali mu przystąpienie do swojej "dziwacznej" bandy. I wiecie co? Nikomu nie przeszkadza to, że jej członkowie nie są zwyczajni. Jest tu łysy jeż, czy słoń z trąbą w miejscu ogona. Każdy z nich jest wyjątkowy i łączy ich wspaniała przyjaźń. Zdradzę wam też, że jednym z dziwaków jest warszawska Syrenka :)
 Tekst jest rymowany, rytmiczny i zabawny. To fantastyczna lektura, szczególnie dla przedszkolaków 3-6 :)




"Historia zwierzaka z wieszaka"

Dorota Gellner, il. Beata Zdęba



Ale ja lubię tę serię! Naprawdę KAŻDA nowa pozycja z serii "Kartonówki dla ciut starszych" jest fenomenalna. Tym razem mamy znakomity utwór Doroty Gellner, w dodatku przepięknie zilustrowany.
Pewnego dnia królewna odkrywa w swej szafie zwisającego głową w dół zwierzaka. Nie jest tym faktem zachwycona, choć zwierzak nie sprawia problemów. Na pomoc przychodzą jej różne postaci i akcja się zgrabnie rozwija. Jest zabawnie i bardzo ciekawie.



"Leśne Ludki i mnóstwo szukania"

Małgorzata Strzałkowska




Leśne Ludki to sympatyczne stworki, które uwielbiają szukać. Jeden rusza na plażę, drugi zwiedza górskie szczyty, inny dziecięcy pokój. W każdym miejscu odkrywają fascynujące przedmioty, a ich podróży towarzyszą świetne rymy Małgorzaty Strzałkowskiej. Tekst czyta się rewelacyjnie, niczym ulubioną piosenkę. "Leśne Ludki i mnóstwo szukania" zostały zilustrowane przez samą Autorkę., to niesamowite kolaże. Takie obrazy zachęcają do samodzielnego eksperymentowania z kolorowymi fakturami, nożyczkami i klejem.
 



"Co to są drobnoustroje?"

Książka z okienkami. Pierwsze pytania malucha


Bardzo ciekawa pozycja z otwieranymi okienkami wyjaśniająca dzieciom świat drobnoustrojów, nadzwyczaj aktualna w obecnych czasach. Można dowiedzieć się z niej, co robić i jak się zachowywać, aby drobnoustroje stanowiły jak najmniejsze zagrożenie.
Znakomity sposób, aby wyjaśnić dzieciom, dlaczego trzeba myć ręce czy zasłaniać buzię podczas kichania. Czy są drobnoustroje? Gdzie żyją? Jak się rozprzestrzeniają? Ta książka odpowie na wiele pytań dotyczących zdrowia, zarazków i zdrowego trybu życia.



"Masza na tropie. Szukaj i znajdź"

Masza i niedźwiedź


Nasze dzieciaki uwielbiały bajki tego typu, gdzie na jednej rozkładówce znajdują się przedmioty, które trzeba odszukać na głównej ilustracji. Tu mamy do czynienia z jedną z ulubionych bohaterek bajek animowanych. W pokoju Maszy mamy do odszukania przykładowo lalkę, klocki, pociąg, czy walizkę. Kolejny przystanek to podwórko, dalej jest ogród, salon, kuchnia i spiżarka, ale to nie koniec przygód, bo książka jest całkiem spora - dużego formatu (A4) i liczy 22 strony. Atrakcyjne ilustracje i dużo szczegółów do znalezienia, dostarczy dzieciakom sporo radości z czytania i zabawy. Teksty są bardzo krótkie, więc sprawdzą się nawet u maluszków.



"Samoloty"

Stephen Lomp


Znacie "Auta" albo "Na budowie" tego autora? To były nasze pierwsze kartonowe wyszukiwanki bez słów. W książce „Samoloty”, podobnie jak w poprzednich tytułach z tej serii na tylnej okładce są pokazani główni bohaterowie. Co więcej, oprócz tych wymienionych, pojawiają się „starzy” bohaterowie, choć nie ma ich na okładce. Jest też nasz ukochany zajączek Mimik wraz ze swoją mamą.  To fenomenalna opowieść bez słów o podróży, choć właściwie pełna słów, bo opowieść snujemy tu sami. Każdy z bohaterów ma do osiągnięcia konkretny cel lub misję. Listonosz Pandaleki musi dostarczyć przesyłkę, zajączek Mimik leci z mamą na wakacje, policjantka Kiki ściga złodzieja, a profesor Śmigiełko uczy się latać. Ciekawych wątków nie brakuje, można więcwspólnie eksplorować książkę całymi godzinami.



"Klasyka dla smyka"

Julian Tuwim, Jan Brzechwa


Kto z nas nie chciałby zapoznać swoich pociech z najsłynniejszymi utworami naszych klasyków? 
Wydawnictwo "Papilon" wyszło nam na przeciw i wydało kartonową książeczkę z najbardziej znanymi wierszami Tuwima oraz Brzechwy. 

Znajdziemy tu 21 najbardziej popularnych wierszy:

–  Tuwima: ,,O Grzesiu Kłamczuchu i jego cioci”, ,,Ptasie Radio”, ,,Lokomotywa”, ,,Słoń Trąbalski”, ,,Okulary”, ,,Dyzio Marzyciel”,

–  Brzechwy: ,,Kaczka – dziwaczka”, ,,Leń”, ,,Entliczek – pentliczek”, ,,Kwoka”, ,,Na straganie”, ,,Tańcowała igła z nitką”, ,,Samochwała”, ,,Pytalski”, ,,Na wyspach Bergamutach”, ,,Niedźwiedź”, ,,Lis”, ,,Dzik”, ,,Żubr”, ,,Żółw”, ,,Krokodyl”.

Kartonowe strony, zaokrąglone rogi oraz niewielki format doskonale sprawdzą się nawet u najmłodszych czytelników. Bardzo ciekawe ilustracje autorstwa Anny Kaszuby – Dębskiej oraz Ewy Poklewskiej – Koziełło dodatkowo umilą lekturę.
 



"Zwierzaki wierszaki"

różni autorzy, il. Agnieszka Antoniewicz



Kartonowa książeczka pełna rymów dla małych miłośników zwierząt. Książka jest tego samego formatu, co "Klasyka dla smyka".  Są tu utwory takich poetów, jak: Wanda Chotomska, Jan Brzechwa, Julian Tuwim, Dorota Głośnicka, Danuta Wawiłow, Stanisław Jachowicz, Dorota Gellner czy Irena Landau, a wierszy w sumie ponad 20. Znajdują się tu zarówno klasyki, jak ,,Sroczka kaszkę warzyła”, ,,Wlazł kotek na płotek”, ,,Chory kotek” czy ,,Na Wyspach Bergamutach”, jak i nowsze pozycje. Ta książka będzie doskonałym wyborem dla roczniaka czy dwulatka, ale nie tylko.




"Kolorysie"

Agata Matraś


Na koniec mam dla was 3 fenomenalne kartonówki Agaty Matraś. "Kolorysie" to opowiastki o rysiach, którzy odkrywają kolory. Rysie kombinują, co mogą zrobić z różnymi barwami. Jeden ma za zużo niebieskiej farby, drugiemu brak inspiracji malarskich, kolejne również mają jakieś "kolorowe" rozterki. Kolorowe rozkładówki wprowadzą dzieciaki w świat barw, a dzięki zabawnym zagadkom i zadaniom szybko uda się je zapamiętać. 
Zapewniam was, że ta seria na pewno zasługuje na miejsce w dziecięcej biblioteczce :)



"Liczyświnki"

Agata Matraś



Były kolory, więc pora na liczby. Ten sam fantastyczny pomysł i wykonanie. Świetne ilustracje i kreatywna zabawa. Każda kolejna strona to nowi bohaterowie i ich "liczbowe" przygody. Znowu dzieci mają okazję rozwiązać ciekawe i zabawne zadania, a dzięki temu rozwinąć swoje matematyczne umiejętności. To także raj dla wzrokowców, którzy na każdej stronie mogą doszukiwać się wielu ciekawych szczegółów - nawet Elvisa Presleya :)
Dla mnie to liczbowy "must have" dla dzieciaków.



"Emomisie"

Agata Matraś



Na koniec trzecia pozycja z tej cudownej serii - tym razem o emocjach. Maluchy poznają podstawowe emocje, które towarzyszą nam każdego dnia - radość, smutek, zdziwienie, złość, wstyd, strach, czy zazdrość. Każdej emocji poświęcono dwie rozkładówki, ja tradycyjnie nie mogę się nachwalić zadań dla maluchów, pozwalających lepiej zapamiętać nowe informacje. Książeczka liczy aż 40 stron, więc naprawdę zapewnia solidną porcję zabawy.
 



"W przedszkolu" 

Guido Wandrey


Książka potrafi zapewnić rozrywkę na długie chwile i inspirować do wielu ciekawych aktywności.
Zabawy, psoty, ciekawe przedmioty, rówieśnicy - wszystko to znajdziemy w tej książeczce.
Tekst zajmuje tu niewiele miejsca, ale całą fabułę możemy tworzyć my sami. Każda strona (a jest ich 14) stanowi świetny materiał do długich i ciekawych rozmów. Dzieci mogą współtworzyć historie wraz z nami. Na tylnej okładce przedstawiono pięciu bohaterów, którzy przewijać się będą przez całą książkę. Książka może być bardzo pomocnym materiałem w oswajaniu dziecka z rzeczywistością, która niedługo ma stać się jego udziałem.
Przedstawiono tu jeden dzień z życia przedszkola (naprawdę intensywny). Na początku rodzice przyprowadzają do przedszkola swoje pociechy. Jest trochę zamieszania, ale w końcu wszystkie dzieciaczki docierają na miejsce. Potem przenosimy się do szatni i łazienki. Jak można sobie wyobrazić, panuje tu niemały chaos. Wielki szacunek dla pań przedszkolanek, że udaje im się to ogarniać.
Następnie uczestniczymy we wspólnym śpiewaniu, zabawach i śniadanku. Potem przychodzi pora na zabawy na dworze. Mamy również szansę uczestniczyć w wycieczce z przedszkolakami, które odwiedzają wiejskie gospodarstwo. Każde nowe miejsce jest w książce króciutko opisane.
Ale to nie wszystko, bo wracamy do przedszkola, gdzie w najlepsze trwają zabawy, a na koniec wspólnie bawimy się na balu przebierańców.
Książka jest świetnie wydana. Kartonowe, foliowane strony, zaokrąglone rogi, duży format (32 x 23,5 cm). Ma sporo stron, jak na książki tego typu (14). Bardzo się cieszę, że niedawno książka zostałą wznowiona, bo trudno było ją dostać na rynku.




"W mieście"

Guido Wandrey


 Autorem książki jest Guido Wandrey, którego bardzo polubiliśmy za jego poprzednią książkę "W przedszkolu".
Podobnie jak tam przedstawiono tu rysunki ilustrujące autentyczne sytuacje, które naprawdę mogą się wydarzyć. Nie ma tu więc samochodów z oczami, kaczek-policjantów czy innych nierealistycznych akcentów. Wszystko jest spójne, logiczne i prawdopodobne. Ilustracje są bardzo dynamiczne i zawierają mnóstwo szczegółów.
Doskonale sprawdzą się więc podczas ćwiczeń na spostrzegawczość. Każdej rozkładówce towarzyszy lista przedmiotów i postaci do odnalezienia, czasem są one naprawdę maleńkie.
Praca z tą książką może dostarczyć dziecku mnóstwo informacji dotyczących codziennego życia w mieście. A przy okazji rozszerzy słownictwo i zachęci do samodzielnego opowiadania.




"W lesie"

Christine Henkel


"W lesie" - tu sceneria jest zupełnie inna, podobnie jak ilustracje.
Obrazki są tu jeszcze bardziej realistyczne. Leśne zwierzęta w książce do złudzenia przypominają te prawdziwe. Dzieci mają okazję dowiedzieć się jakie zwierzęta i rośliny można spotkać w lesie mieszanym, liściastym, w leśnym poszyciu, pod ziemią, na polanie, jak radzą sobie one nocą czy zimą. Znajdziemy tu mnóstwo ciekawych informacji - poznamy szyszki różnych drzew, ślady zwierząt, leśne owoce, liście drzew, większe i drobne leśne zwierzęta. Wszystko to jest zilustrowane i podpisane na marginesie każdej rozkładówki. Pozycja obowiązkowa w dziecięcej biblioteczce - założę się, że i rodzice sporo nowego się z niej dowiedzą.




1 komentarz:

  1. Mój synek ma coraz większą kolekcję kartonowych książek. Jest z niej bardzo dumny!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Maluszkowe inspiracje , Blogger