Dziś mam dla was kolejną smakowitą porcję książek :)
Ciekawe czy i wam się spodobają.
Na początek - "Skąd się wzięły małpy w internecie?"
W dzisiejszych czasach internet jest czymś tak powszechnym, że mało kto z młodych ludzi zastanawia się nad jego początkami. Moje pokolenie doskonale pamięta jego stopniowe wkraczanie w nasze życie, teoretyczne lekcje informatyki z wkuwaniem definicji myszki czy jednostki centralnej, a także niejednokrotnie spanikowaną minę nauczycielki, gdy nieoczekiwanie włączył się wygaszacz. Cóż, młodzi ludzie - internet nie był dostępny zawsze ;-)
Podobnie jak komórki czy nawet ksero. Możecie sobie wyobrazić wizyty w czytelni i ręczne robienie notatek na zajęcia w szkole?
Ta książka bardzo ciekawie wprowadzi młode pokolenie w tematykę internetu - ale nie tylko jego początki są przedmiotem tej książki. Autor również bardzo przystępnie wyjaśnia wiele technicznych kwestii, takich, jak działanie routera czy transmisji cyfrowej.
Bardzo ciekawa pozycja dla ciekawych świata dzieciaków. Polecam dzieciom od lat 6.
Do kupienia TU.
Kolejna bardzo ciekawa pozycja, którą chcę wam dziś polecić to "Banany z cukru pudru".
Książka, przy której moja mama wsiąkła na długo, a potem opowiadała Helence godzinami smaczki ze swojego dzieciństwa.
To dziecięce wspomnienia 23 kobiet i mężczyzn z lat 30, 40 i 50 XX w. Najstarsza z nich ma 100 lat!
Bardzo inspirująca i rozbudzająca wspomnienia dziadków, a dla młodych ludzi niezwykła opowieść o świecie, którego nie znają.
Zbliża, wzrusza, poszerza horyzonty.
Masa zdjęć, ciekawe opisy, historie, anegdoty.
Do kupienia TU.
I na koniec coś niezwykle uroczego dla przedszkolaków - "Pucułka i Pocopotek"
Kolejna porcja pięknych wspomnień. Tych, którzy znają Pocopotka z dwutygodnika Miś, nie trzeba przekonywać o jego uroku. Reszta zdecydowanie powinna nadrobić :)
Oryginalne ilustracje i teksty z tamtych lat, o dużo lepszej jakości drukarskiej chłonie się naprawdę wybornie. Słodki miś gubi się w parku i nie ma pojęcia jak trafić do swojego przyjaciela Jacka. Ten incydent sprawia, że poznaje pewnąniezwykle pracowitą kobietę - Pucułkę.
Ich historia wzrusza i bawi czytelników w każdym wieku.
I jeśli nawet ktoś powie, że takie postacie sprzed lat są mocno "niedzisiejsze", to ja będę sięupierać przy tym, że dawanie dzieciom możliwości poznawania klasyki literatury na różnych płaszczyznach ma ogromną wartość.
Książka jest naprawdę urocza i serdecznie ją wam polecam.
Do kupienia TU
Wydawnictwo Widnokrąg
Sama bym te ksiażeczki przeczytała nie wie czy tylko ja tak mam wole ksiażki dla dzieci ostatnio pochłoneły mnie opowieści o psach
OdpowiedzUsuń