Tym razem poznaliśmy koziołka w nieco innym wydaniu, bo na deskach krakowskiego teatru.
"Nowe przygody Koziołka Matołka" to niezwykle lekka historia, oparta na kultowym motywie. Mamy tu autorski scenariusz - takich przygód koziołka na pewno nie znacie. Tradycyjnie nasz przyjaciel zmierza do Pacanowa, ale w tej wersji towarzyszyć mu będzie wiele niezwykłych bohaterów. Pierwszym zaskoczeniem była dla nas czarownica i Piękna Kózka, ale było ich więcej - Lisek Chytrusek, Czerwony Kapturek, Kopciuszek, Książę, Królewna Śnieżka - pomagają koziołkowi w jego misji i uświadamiają, czym jest prawdziwa przyjaźń.
Bardzo nam się również spodobało zakończenie historii, w której okazało się, że w każdym drzemie jakiś pierwiastek dobra i tylko od niego zależy, czy zechce się zmienić.
Jak zawsze w tym teatrze zachwyciła nas dynamika występu, gra aktorów i wyjątkowo atrakcyjna scenografia. Przedstawienie ma bardzo wiele elementów muzycznych, dzięki czemu nawet najmłodsi widzowie będą zadowoleni. My byliśmy z 2-latkiem, który ani przez moment się nie nudził, bardzo żywo reagował na przygody Koziołka, wręcz nie mógł oderwać wzroku od sceny. Starsze córki: 5- i 7-letnia również były bardzo zadowolone ze spektaklu. Zwłaszcza, że po 2-miesięcznej wakacyjnej przerwie od teatru, naprawdę były tęskniły za tego rodzaju wrażeniami. Po wyjściu z sali nasz 2-latek żywiołowo komentował wszystko, co zapamiętał ze spektaklu, widać było, że historia i jej sposób przedstawienia zrobiły na nim wielkie wrażenie. A piosenki jeszcze długo dźwięczały nam w uszach :) No i ten dowcip i puszczanie oka do dorosłego widza - uwielbiam!
Już za kilka dni wybieramy się na zupełnie nowy spektakl w Teatrze Współczesnym -
Polskie miasta - baśnie, legendy, opowiadania i bardzo jesteśmy go ciekawi.
Zdjęcia ze strony - Teatr Współczesny
ale super!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Spektakl musiał być fantastyczny, chociaż daleko mi do lat dziecinnych to sam bym się chętnie wyprał na takie przedstawienie. Sentymenty pozostają. ;-)
OdpowiedzUsuń