Są takie miejsca, gdzie dzieci od pierwszej chwili wpadają w wir przygody – i Dinolandia bez wątpienia do nich należy. To park tematyczny w Inwałdzie, położony niedaleko Wadowic, gdzie prehistoryczny świat spotyka się ze współczesnymi atrakcjami dla całej rodziny. Wybraliśmy się tam z dziećmi i wróciliśmy z masą wrażeń, zdjęć oraz praktycznych obserwacji, którymi chętnie się z Wami podzielę.
Dinozaury na wyciągnięcie ręki
Największą atrakcją Dinolandii jest oczywiście ścieżka wśród dinozaurów. To kilkadziesiąt naturalnych rozmiarów figur, które robią ogromne wrażenie – niektóre wzbudzały zachwyt, inne lekkie obawy u młodszych dzieciaków :).
Paleontologiczne odkrycia
Drugą ciekawą atrakcją jest strefa wykopalisk. Dzieci przy pomocy łopatki i pędzelka mogły samodzielnie odkopywać zakopane szkielety. To naprawdę fajna atrakcja, która uczy cierpliwości i daje poczucie, że naprawdę uczestniczy się w prawdziwych badaniach naukowych.
Aktywna zabawa: park linowy i euro-bungee
Po spokojnym spacerze i odkryciach przyszła pora na sporą dawkę ruchu - ulubione atrakcje naszych dzieci to:
-
Park linowy – świetnie przygotowany, z trasami dla najmłodszych. Wszystko zabezpieczone siatką, trasy przebiegają przez cały park.
-
Euro-bungee – czyli skoki na trampolinie z asekuracją. Tu królował śmiech i okrzyki radości, bo wznosiło się naprawdę wysoko. Świetna opcja nawet dla tych, którzy na co dzień są ostrożniejsi w zabawach ruchowych.
W Dinolandii znajdziecie też:
-
place zabaw dla młodszych dzieci, gdzie można spokojnie posiedzieć, a maluchy wciąż się bawią,
-
strefy gastronomiczne – szybkie przekąski, napoje, lody, a także obiady. Jakość jedzenia oceniam jako przyzwoitą, a porcje wystarczające, choć w godzinach szczytu warto uzbroić się w cierpliwość, bo kolejki bywają spore,
-
plażę i strefy relaksu, gdzie można usiąść, odpocząć i zebrać siły na kolejne atrakcje.
Praktyczne porady dla rodziców
-
Zaplanujcie cały dzień – atrakcji jest na tyle dużo, że spędzicie tu dobre kilka godzin
-
Zabierzcie nakrycia głowy i krem z filtrem – większość atrakcji jest na świeżym powietrzu, a miejsc z cieniem jest niewiele.
-
Weźcie wodę i małe przekąski – dzieci szybko się męczą, a kolejki w punktach gastronomicznych bywają długie - do tego ceny są wysokie, a wybór słaby.
-
Wygodne buty to podstawa – spacer wśród dinozaurów i kolejne atrakcje wymagają sporo chodzenia.
-
Podzielcie dzień na etapy – najpierw spokojny spacer i zapoznanie się z atrakcjami, potem zabawy ruchowe (park linowy, bungee), a na końcu karuzele i plac zabaw. Dzięki temu dzieci mają energię na wszystkie aktywności.
-
Pogoda ma znaczenie – w deszczowy dzień część atrakcji (np. park linowy) może być zamknięta, więc warto śledzić prognozę.
-
Wiek dzieci – atrakcje są zróżnicowane. Najwięcej skorzystają dzieci w wieku 5–10 lat, choć młodsze też znajdą coś dla siebie (plac zabaw, karuzele, spacer wśród dinozaurów).



















Brak komentarzy:
Prześlij komentarz