Uwielbiamy książki obrazkowe! A ta, to już prawdziwe szaleństwo :-)
Cała nasza rodzina zwariowała na punkcie poszukiwania pingwinów - zbiegów :-)
Szukamy ich niemal codziennie.
Sprawcą tego całego zamieszania jest książka "Gdzie jest pingwin?" krakowskiego wydawnictwa IUVI.
Jeśli pamiętacie serial animowany "Gdzie jest Wally?" to wiecie co mam na myśli :-)
Ale przejdźmy do konkretów :-)
Pewna rodzina pingwinów ucieka z zoo i postanawia wrócić na Antarktydę, do swojego prawdziwego domu. Ich droga powrotna pełna jest ciekawych przygód w przeróżnych miejscach - każde z miejsc to jeden obrazek pełen najróżniejszych szczegółów. Za każdym razem naszym zadaniem jest odnaleźć na nim wszystkich dziesięciu członków tej bystrej rodzinki.
Na początku poznajemy każdego pingwinka z osobna:
I do dzieła! Ktoś chce spróbować?
Oto jeden z obrazków na którym ukryło się 10 naszych pingwinów.
Potraficie ich odnaleźć? Zapraszam do zabawy!
Na końcu wpisu znajdziecie rozwiązanie :-)
Poszukiwanie ukrytych ptaków to nie lada wyzwanie nawet dla dorosłego :-)
Muszę przyznać, że nasz Maluszek sam nie raz nas zaskoczył dostrzegając pingwina przed nami.
Obrazków - wyzwań jest aż 17. Poszukujemy pingwinów w zoo, w centrum handlowym, na balu przebierańców, nad jeziorem, w nawiedzonym domu, w klubie gokartowym, w restauracji, na paradzie karnawałowej, na pustyni, w parku wodnym, w filharmonii, w kręgielni, w muzeum, pod wodą, w podniebnych przestworzach, w przestrzeni kosmicznej i w końcu na Antarktydzie. Gdy zobaczyłam obrazek z tym ostatnim miejscem, prawie się poddałam :-) Istne szaleństwo!
Gdyby zabrakło Wam cierpliwości, a koniecznie chcielibyście poznać rozwiązanie - znajdziecie je na końcu książki. Co więcej, autorzy umieścili tam dodatkowe zadania z nowymi elementami do odnalezienia na obrazkach, w razie gdyby poszukiwanie pingwinów Wam nie wystarczyło :-)
Takie jakby zadania "z gwiazdką" ;-)
Takie dodatkowe zadania możemy wymyślać również sami, gdy już wszystko "zadane" przez autorów odnajdziemy.
A oto obiecane rozwiązanie zagadki :-)
To książka, która na pewno spodoba się dzieciom, a i dorośli będą się z nią świetnie bawić.
Jest pięknie wydana - duży format, twarda, miejscami lakierowana oprawa, strony nie są kartonowe, ale papier, z jakiego są wykonane jest dość gruby.
Do tego cena jest bardzo atrakcyjna :-)
Zdecydowanie warto ją mieć!
Do kupienia TU.
Cudowna, bo w stylu ukochanego MamOko!
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę :)
A ile emocji przy takich poszukiwaniach! Myślę, że Wam się spodoba :-)
UsuńO pamiętam gazetkę w tym stylu z późnego dzieciństwa " gdzie jest Wally " :D
OdpowiedzUsuńTo właśnie coś takiego :)
UsuńU la la, wygląda ciekawie. Czas zamówić.
OdpowiedzUsuńSuper jest! :)
Usuńale czad :)
OdpowiedzUsuńSuper ksiażeczka!
OdpowiedzUsuńKsiążka zapewnia ekstra zabawę na wiele godzin. A jak ćwiczy spostrzegawczośc i cierpliwość!
OdpowiedzUsuń