Witamy w Nowym Roku :-)
U nas już powoli rozpoczynają się karnawałowe szaleństwa :-)
Brykamy z córą w takt jej ulubionych rytmów.
Świetnie się bawimy i spalamy kalorie ;-)
Tańczymy, śpiewamy, wygłupiamy się - aż w końcu padamy ze zmęczenia :-)
Zwykle sami wymyślaliśmy scenariusze naszych zabaw, a ostatnio nowych inspiracji dostarcza nam ta oto książeczka z płytą:
Na płycie znajduje się 15 różnych utworów w 2 wersjach - tradycyjnej (ze słowami) i instrumentalnej. Książka natomiast zawiera scenariusze różnych ciekawych zabaw z dzieciakami.
Nasz zdecydowany faworyt to kawałek "O kocie, co miał ubrań krocie".
Uwielbiam jak Helenka naśladuje kota, który idzie, kroczy, drepcze, skacze, tańczy, siedzi, leży i stoi :-)
Ubaw mamy niesamowity!
Wszystkie zabawy są bardzo szczegółowo opisane. Na początku poznajemy cele zabawy, dowiadujemy się, jakie rekwizyty są potrzebne, jak powinniśmy się przygotować i na koniec poznajemy dokładny jej przebieg.
Mamy tu też zapis linii melodycznej:
Wielokrotnie spotykałam się ze scenariuszami muzycznych zabaw dla dzieci (moja mama jest przedszkolanką :-)), jednak tę publikację coś zdecydowanie wyróżnia.
Zabawy ruchowe w niej proponowane są tak naprawdę tylko elementem wspierającym coś znacznie ciekawszego - a mianowicie poznawanie i zapamiętywanie nowych słów i pojęć, a nawet związków frazeologicznych.
Słowa zawartych tu piosenek są niesamowicie ciekawe językowo. Każdy utwór zawiera mnóstwo ciekawych wyrażeń na jakiś określony temat.
W piosence o ptasich przysmakach zgłębiamy tajniki sztuki kulinarnej: pitrasić, pichcić, zapiekać, gotować, próbować, częstować, dusić, piec, blanszować, przyrumienić, odsmażać, grillować, smażyć, wędzić.
A w kolejnej poznajemy określenia na zjadanie tych przysmaków: smakować, delektować się, objadać się, opychać, połykać, pożerać, skubać, raczyć się, zajadać, młócić, pałaszować, wcinać, pochłaniać.
W innej piosence, samo uciekanie określone jest na 6 różnych sposobów - zmykać, wiać, czmychnąć, dać drapaka, dać nogę.
Zresztą sami możecie się o tym przekonać, słuchając dwóch przykładowych piosenek:
1. Zapracowana rodzinka (KLIK)
2. O kocie, co miał ubrań krocie (KLIK)
W książce w niektórych miejscach występuje szara czcionka, moim zdaniem jest ona zbyt słabo widoczna i utrudnia czytanie. Wydanie książki raczej nie trafia w mój gust pod względem estetycznym, za to jej zawartość zdecydowanie to rekompensuje.
Piosenki są bardzo ciekawe, melodyjne i łatwe do zapamiętania (czasami potrafię mimowolnie nucić jedną z nich przez cały dzień :-)). Poszczególne zwrotki są podobnie zbudowane, mają wspólny motyw.
Zapewniają dobrą zabawę, rozwijają poczucie rytmu, a przy tym rozszerzają słownictwo. Teksty wielu tego typu piosenek są od dawna nieaktualne i niczego nowego nie wnoszą, tutaj rymowanki napisane są współczesnym językiem, przemyślane i dopracowane pod każdym względem.
To świetna propozycja zarówno do zabaw w domu, ale również dla żłobków i przedszkoli oraz na wszelkie "kinderbale" :-)
Jeśli macie ochotę na zabawy z tą książką, to możecie nabyć ją TU w promocyjnej cenie (wraz z płytą) :-)
Piosenkowe zabawy dla dzieci. Elżbieta i Witold Szwajkowscy. Wydawnictwo Harmonia.
mój Kubuś ostatnio tańczy co raz więcej :D
OdpowiedzUsuńPewnie :-) W końcu to już duży kawaler!
UsuńPola też zaczyna się bujać w prawo i lewo :)) uginać kolana gdy tylko słyszy muzykę w tle ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i zapraszamy do siebie! ;*
Małą tancereczka :-) A bloga obserwuję z przyjemnością :-)
UsuńU nas też śpiewy i tańce, zainteresowałaś mnie tą książką i płytą :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetna sprawa! Jak się kończą własne pomysły, można znaleźć w niej nowe inspiracje :-)
UsuńU nas właśnie na topie "Dobla, mamuś tancymy..." i co? i tańczę :)))
OdpowiedzUsuńHahaha! Co zrobić! :-D
UsuńPolka jak słyszy muzykę to leci do mnie, wyciąga rękę, żebym wstała z kanapy :) I wstaje, i tańczę, i jesteśmy szczęśliwe :) A książką wygląda interesująco
OdpowiedzUsuńPorywa mamę do tańca - i dobrze :-) Ruch to zdrowie!
Usuń