Temat odpieluchowywania córeczki ma się u nas coraz lepiej. Pieluchę nosi już tylko nocą i podczas popołudniowej drzemki.
Ale jeszcze niedawno, gdy dopiero uczyła się sygnalizowania swoich potrzeb, z przyjemnością zdecydowałam się na przetestowanie pewnego gadżetu, który mógł nam w tym pomóc.
Ten gadżet to nocnik - Intelligent Potty.
Muszę przyznać, że do grających nocników z przesadnymi bajerami od początku podchodziłam ze sporą rezerwą. Nigdy nie chciałam, żeby nocnik przypominał "tron" czy kojarzył się córce z zabawką.
Miał to być przedmiot służący do załatwienia potrzeb fizjologicznych - tak, jak "dorosła" toaleta.
Im praktyczniejszy, tym lepszy.
Niezwykle irytowała mnie też cukierkowa kolorystyka dziecięcych nocników i nakładek na toaletę, nie wspominając o infantylnych wzorkach...
W jednym z marketów kupiłam kiedyś zwykły granatowy nocnik i nakładkę na toaletę w tym samym kolorze. I przyznam, że korzystaliśmy (i wciąż korzystamy) tylko z nakładki. Nocnik, jakoś nie przypadł córce do gustu. Może to jego wysokość, a może to, że nie czuła się bezpiecznie wstając z niego - mimo gumowego spodu, nocnik się przesuwał, bo był za lekki.
Od pewnego czasu testujemy nocnik Intelligent Potty i chętnie podzielę się z wami naszymi wrażeniami.
Zacznę od jego wyglądu. To chyba najładniejszy nocnik dostępny na rynku.
W łazience prezentuje się jak naprawdę gustowny mebel :)
Oprócz designerskiego kształtu, został on również świetnie dopracowany pod względem kolorystycznym. Występuje w kilku fantastycznych kolorach - trudno wybrać, który z nich jest najładniejszy :)
A czym jeszcze ten nocnik różni się od innych, obecnych na rynku produktów tego typu?
Poza ładnym wyglądem, nocnik ma wiele innych zalet :)
- Przede wszystkim to, że jest bardzo masywny i stabilnie stoi na swoim miejscu. Korzystając z niego nie ma obaw, że podczas siadania czy wstawania nagle się przesunie. Pod spodem znajdują się antypoślizgowe elementy, dzięki którym dziecko może czuć się bezpiecznie. Budowa nocnika - stabilny, lekko rozszerzający się ku dołowi - sprawia, że jego zawartość raczej nie powinna się wylać.
- Kolejną zaletą jest jego kształt, a co za tym idzie wygoda i komfort dziecka. Jest wyższy niż standardowe nocniki, a dodatkowo ma wygodne podparcie dla małych plecków - dzięki temu siedzi się na nim, jak na foteliku :) Łatwo na nim usiąść i z niego wstać (bardzo stabilny). Rączki można trzymać na oparciu. Jest naprawdę świetnie wyprofilowany!
- Nocnik jest bardzo praktyczny dzięki wyjmowanej wkładce (biała), którą łatwo wyjąć i umyć. Nie trzeba targać ze sobą całego nocnika - wyjmujemy co trzeba, czyścimy i odkładamy na miejsce :)
- Budowę tej wkładki docenią zwłaszcza rodzice chłopców - jest tak wyprofilowana (osłonka), żeby nic nie wydostawało się na zewnątrz.
- Dodatkowym atutem nocnika jest jego ciężar (ok. 1 kg). Niektórym może to nie odpowiadać, ale ja wyznaję zasadę, że dziecko, podobnie jak dorosły powinno załatwiać swoje potrzeby w toalecie/łazience - choć znam przypadki, kiedy nocnik wędruje za maluszkiem po całym domu. Im szybciej wprowadzimy zasadę, że na siusiu/kupkę idziemy do łazienki - tym lepiej :) Tego nocnika maluch raczej nie będzie miał ochoty ciągnąć za sobą po całym mieszkaniu - właśnie z powodu jego wagi. Gadżet zostanie więc na swoim miejscu. Poza tym, gdy maluszek skończy z niego korzystać i będzie chciał wstać, nie ma obaw, że się przewróci, a jego zawartość wyleje.
Powyższe cechy nocnika są dla mnie najistotniejsze. Jeśli jednak chcecie, żeby wasze dziecko miało dodatkowe atrakcje i w ten sposób zachęcić je do wizyty w toalecie - to na pewno spodobają się wam dodatkowe funkcje tego "inteligentnego nocniczka".
Pod wyjmowaną, białą nakładką zamontowany jest dyktafon, na który po przyciśnięciu jednego przycisku możemy nagrać własną wiadomość dla naszego maluszka (6 sek.), którą usłyszy po skorzystaniu z nocniczka.
Może być to zupełnie dowolny tekst, czy też oklaski.
Następnie dyktafon umieszczamy na swoim miejscu (musimy pamiętać o włożeniu do niego 3 baterii AAA) i możemy korzystać z naszego gadżetu :)
Na czym polegają efekty dźwiękowe w tym nocniczku?
Dziecko siadając na nim po ok. 2 sekundach słyszy odgłos spływającej wody, co ma pobudzać je do sikania. Po załatwieniu swoich potrzeb i wstaniu słyszy nagrane przez nas słowa, a następnie melodyjkę (występuje w 10 wersjach).
Nasze nagranie możemy w każdej chwili zmodyfikować i dostosowywać do aktualnych potrzeb :)
Jedyną wadą, jaką zauważyłam jest to, że efekty dźwiękowe uruchamiają się dopiero wtedy, gdy w nocniczku znajdzie się ok. 40-50 ml płynu. Często bywa, że jest go mniej, a wtedy maluszek nie usłyszy triumfalnych odgłosów :(
No i niestety cena - nocnik kosztuje ok. 199 zł, co nie jest małą kwotą.
Może być jednak ciekawym i bardzo praktycznym prezentem :)
Intelligent Potty można kupić TU.
Trzeba przyznać, że jest ... elegancki :)
OdpowiedzUsuńNo..nocnik pierwsza klasa! Ale ta cena..
OdpowiedzUsuńTrochę za drogi, ale pewnie pasowałby do nie jednej łazienki :)
OdpowiedzUsuńŚliczny nocniczek :) Inteligentny, praktyczny i gustowny, choć jego cena jak na razie jest "lekko" powalająca :)
OdpowiedzUsuń