8/15/2014

Robert Romanowicz inspiruje...

Wyobraźnia to najwspanialsza zabawka. 
Pozwala tworzyć niesamowite historie, zaskakuje, bawi, rozwija. 
Czy ilustracje mogą pomóc ją wyzwolić? Czy mogą być dla niej inspiracją?
Czy mogą dać początek własnym, niesamowitym opowieściom?
Te, które stworzył Robert Romanowicz - na pewno.


Niedawno nakładem wydawnictwa Tashka ukazały się dwie niewielkie, całokartonowe książeczki z ilustracjami tego artysty.
Obie niezwykłe.

Pierwsza z nich to książka p.t. "Mali opowiadacze".


Do każdej ilustracji autor dodał po 3 niedokończone zdania. Ich dokończenie jest zadaniem czytelnika. 
To on wpatrując się w niezwykłe barwy i kształty wymyśla własną historię - i wcale nie musi korzystać z proponowanych tu słów.


Książką można bawić się na różne sposoby - dziecko może samodzielnie snuć swoje opowieści albo możemy tworzyć je wraz z nim. Wymyślając je na przemian, zdanie po zdaniu - raz dorosły, raz dziecko - na pewno stworzymy coś ciekawego i nieprzewidywalnego :)
Możemy też stworzyć jedną długą opowieść na podstawie obrazków z kolejnych kart - zaczynając od liska, poprzez świnkę, białego misia, pana z parasolką, królika, aż po postać z ostatniego obrazka (pinokio?).


Ilustracje są tak niezwykłe i oryginalne, że gdy tylko dokładnie im się przyjrzymy, opowieść sama ciśnie się na usta.
Taka zabawa z naszym maluchem naprawdę może nas zaskoczyć :)



Druga książeczka - "Rymowane cyferki" - to zbiór króciutkich, dwuwersowych wierszy dedykowanych cyferkom.


Zwyczajne cyferki występują jednak w tak niezwykłym i zaskakującym towarzystwie, że z łatwością zapadną w pamięć. 
Bo czy można zapomnieć coś tak absurdalnego? - "Trzy parówki ze słoika przeskoczyły do sputnika" albo "Pięć bananów z Kostaryki zaplątało się we wnyki" :)
Oprócz zaskakujących rymów mamy tu mnóstwo ciekawych słów, które przy okazji możemy wyjaśnić naszym maluchom wzbogacając ich wiedzę i słownictwo.


Ciekawe rymy w połączeniu z idealnie pasującymi, surrealistycznymi obrazami.


Całość rozwija u dziecka abstrakcyjne myślenie i pomaga zrozumieć pojęcie absurdu.


Te książki to prawdziwa uczta dla wyobraźni.
Bierzcie i jedzcie...


Książki można kupić TU/TU.

4 komentarze:

  1. Fajna fajna :)
    http://swiatamelki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe ;) <3 musze je miec wszystkie ;) nie znałam ale się zakochałam Dzięki ;) Maluszkowe inspiracje ;) zainspirowałam sie ;) , wkręciłam na Tashka ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Maluszkowe inspiracje , Blogger