Na rynku jest masa książek, które mają za zadanie zachęcić maluchy do korzystania z nocnika lub toalety.
Ta, którą chcę wam pokazać zaciekawiła i rozbawiła mnie najbardziej :)
Bo czy istnieje druga książka, w której możemy nacisnąć spłuczkę i usłyszeć dźwięk spłukiwanej wody?
Bajer w postaci uroczego "kibelka" ze spłuczką widoczny jest na każdej stronie.
"Spłukiwanie" jest dla malucha jakby nagrodą za wysłuchanie historyjki przedstawionej na obrazkach - wierzcie mi, że będzie cierpliwie słuchał, żeby tylko móc w końcu wcisnąć "magiczny" guziczek :)
Taki drobiazg może naprawdę zachęcić do lektury i rozmów o tym, że pora już zrezygnować z pieluch.
Udało jej się stworzyć zabawną, wierszowaną historię o misiu, który porzuca swój nocnik i postanawia w końcu zacząć korzystać z toalety, jak reszta domowników.
O swoich osiągnięciach i kłopotach informuje wszystkich dookoła i robi to przezabawnie :)
Zabawne ilustracje, wpadający w ucho tekst, twarde strony i pomysłowy gadżet w postaci spłuczki - rewelacja :)
Moja córka, choć korzysta z toalety od dłuższego czasu, bardzo lubi co jakiś czas wracać do tej książki - może właśnie dzięki tej "spłuczce" :)
Kilka lat temu książka cieszyła się bardzo dużą popularnością (Superprodukt 2008).
Cieszę się, że niedawno została ponownie wydana przez wydawnictwo Debit.
Do takich pozycji warto wracać :)
Znajdziecie ją TU.
Książka wygląda bardzo fajnie. Ja jestem zwolenniczką takich edukujących książeczek.
OdpowiedzUsuńMoże mojego by skusiła do korzystania z toalety :)
OdpowiedzUsuńŚwietna książeczka , ale chyba dla leniuszków :-) Bo moim zdaniem siusiania uczymy dziecko do 1,5 roku życia, wtedy maluch jeszcze nie za bardzo rozumiem co jest w książeczkach przekazywane, za to umiejętność naśladowania ma opanowaną do perfekcji. A później już możemy się podpierać literaturą :-) bo na pewno jest ona bardzo pomocna !
OdpowiedzUsuńKażde dziecko ma swój odpowiedni czas na taką naukę :) Nic na siłę :)
UsuńTez tak myślałam nic na siłę , bo pierwszy syn pojął odrazu gdzie się siusiu a 2 ? Nauczony na sile bo nie chciał siadać na nocniczek ani sedes trwało to 2 tyg i teraz już śpi bez pieluszki .....wiec naprawdę każde dziecko jest inne i potrzebuje innego sposobu ....pizdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam oczywiście
OdpowiedzUsuń