Do dziecięcych poradników na temat savoir vivre'u podchodzę raczej z rezerwą. Nudzi mnie ich moralizatorski ton i wyliczanie zasad, do których należy się stosować. Ani to ciekawe, ani zabawne.
Ale gdy niedawno usłyszałam, że pojawiła się książka o tej właśnie tematyce autorstwa jednej z naszych ulubionych autorek książek dziecięcych, wiedziałam, że tym razem będzie to coś wyjątkowego. I nie myliłam się.
Zofię Stanecką uwielbiamy za całą serię o Basi. Za jej luz i zdrowy rozsądek. Za normalność. Teraz również za Damą być.
Damą być to książka o pewnej przemiłej rodzinie. Nie wiem jak to możliwe, że pani Zofii tak świetnie wychodzi tworzenie sympatycznych bohaterów. Podobnie jak rodziny Basi - i tej rodziny nie sposób nie polubić.
Mamy tu dwie siostrzyczki - Julę i Polę, które pozornie diametralnie się od siebie różnią, ale tak naprawdę są ze sobą ogromnie zżyte i bardzo się kochają.
Jula chce być prawdziwą damą i ta myśl przyświeca jej podczas różnych sytuacji. Nie zawsze jednak wie, jak prawdziwa dama powinna się zachować. Na szczęście zawsze może liczyć na rodziców, którzy potrafią wszystko odpowiednio wyjaśnić.
Jej przeciwieństwem jest Pola - z prawdziwie dzikim temperamentem. Dla niej najważniejsza jest wolność i swoboda, nie zamierza zachowywać się jak dama, woli być tygryskiem :)
Poznamy również rodziców obu dziewczynek, którzy bardzo je kochają. Bardzo się od siebie różnią, ale łączy ich ogromna miłość, która pomaga im zapanować nad swoimi wadami.
Książka jest świetnie zilustrowana.
Po każdym z opowiadań znajdziemy ciekawą rozkładówkę z obrazkami i trafnymi komentarzami - to coś w rodzaju podsumowania przeczytanego rozdziału.
Rozdziałów jest w sumie 8. Każdy z nich to jedna sytuacja, w której dziewczynki starają się odnaleźć - urodziny, bal, teatr, nocleg u kuzynki Emilki, plaża, góry, jesienny spacer i zimowa górka.
Każda sytuacja jest zabawnie i ciekawie opowiedziana i niejako mimochodem dowiadujemy się, jak powinniśmy się wtedy zachować. Bohaterowie nie są nudno-nieomylni i przemądrzali, wręcz przeciwnie - nawet Juli zdarza się popełniać błędy :)
Historie nie są długie - każda z nich to około 4 strony. Opowiedziane są naprawdę w ciekawy sposób - proste i nie przekombinowane.
To naprawdę ciekawa pozycja, która przypadnie do gustu nawet bystrym 5-latkom (choć dedykowana jest dzieciom od lat 7).
Zarówno dla dam, jak i tygrysków :)
Wydawnictwo Egmont
A was Kochani zapraszam na konkurs, w którym do wygrania aż 5 egzemplarzy książki "Damą być" :)
Szczegóły na naszym FB - KLIK
#konkursdamabyc
PS. Jeśli nie macie konta na fb, również możecie wziąć udział w konkursie.
Prześlijcie do nas (maluszkowe.inspiracje@gmail.com) zdjęcia zawartości torebek waszych małych dam ☺. Robiąc zdjęcie pamiętajcie, żeby gdzieś w tle umieścić kartkę z nazwą naszego bloga - w ten sposób unikniemy nieuczciwych zgłoszeń ☺.
Naprawdę warto, bo książka jest świetna ☺
Czekam na wasze fotki!
Dziękuję za wszystkie przesłane zdjęcia!
Macie w domu prawdziwe damy, a niekiedy pewnie też tyryski ☺
Moja córa dokonała wyboru, oto torebki i ich zawartości, które z jakichś powodów szczególnie przypadły jej do gustu ☺
Autorów zdjęć proszę o kontakt i adres do wysyłki książeczki.
Czekamy do końca kwietnia ☺.
Jestem bardzo ciekawa tej pozycji.
OdpowiedzUsuńKsiążka prezentuje się wspaniale :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie możemy wziąć udziału w konkursie - nasza mała dama jeszcze nie ma swojej torebki, bo siedzi w maminym brzuszku.
ksiązka mnie zaintrygowała i chyba jest sam raz dla mojej córki, która od wrzesnia idzie do przedszkola i przydałoby się jej coś takiego jak lekcja "dobrego wychowania" :)
OdpowiedzUsuńCiepła i zwariowana rodzinka, a przy tym przemycone zasady dobrego wychowania. No i ten wybór dama czy tygrys???
OdpowiedzUsuńMoi raczej by jej nie tknęli nie ten tytuł...
OdpowiedzUsuńChętnie bym poczytałam moim urwiskowym damom ;)
OdpowiedzUsuńksiązka wygląda świetnie :) zawalczymy o nią :) Nina i Nicole
OdpowiedzUsuńWspółcześnie można znaleźć wszystko, od poradnika savoir vivre’u po rożne zajęcia a nawet szkoły uczące dobrych manier, Moja Jagoda chodzi na takie zajęcia z fotografii, wyszywania czy savoir vivre dla Młodych Dam, bardzo się cieszę że tam trafiłam.
OdpowiedzUsuńKsiążka super- nasza ulubiona. Teraz jest taki wachlarz zajęć, warsztaty a nawet szkoły uczące dobrych manier, mój mały urwisek- też Basia:) jeździ na zajęcia w weekendy do Akademii Dam po prostu rewelacja.
OdpowiedzUsuń