To zdecydowanie NASZ pingwin :)
Nie tylko mój, ale całej mojej 4-osobowej familii.
I nie ważne, że niektórzy będą próbowali temu zaprzeczać - ja tam wiem swoje :)
Książka trafiła do nas jako lektura dla Najmłodszej. Tymczasem gdy tylko zaczynam ją jej czytać, za chwile przysiada się Starsza, a i tata nagle ma coś do zrobienia w pobliżu :)
Ta książka to jakiś fenomen :)
Ma niewiele słów, jest w całości po angielsku, a tytułowy pingwin ma na każdej stronie jakąś część ciała o innej fakturze. Książeczka dostarcza maluszkom (i nie tylko) wrażeń dotykowych.
Całości dopełniają zabawne rysunki i teksty.
Na pewno na jej sukces w naszym domu wpłynął sposób czytania przeze mnie tej książki - przesadne akcentowanie niektórych kwestii, odpowiednie modulowanie głosu, zabawna mimika twarzy, gesty.
Lubimy pokazywać na sobie, co książkowy pingwin ma "nie takie jak trzeba".
Ta niewielka książeczka tak świetnie się u nas odnalazła, że jako główny lektor znam ją na pamięć, a moja 3-letnia córka jest na dobrej drodze do tego samego :)
Polecam lekturę niedługich książek w obcym języku z najmłodszymi pociechami - zadziwi was, jak szybko zapamiętają całe kwestie!
No i obowiązkowo wszyscy dotykamy "dotykowego elementu" na każdej rozkładówce :)
Nasz fenomenalny pingwin jest brytyjskiego wydawnictwa Usborne.
W jego ofercie jest cała masa ciekawych i pięknie wydanych książek - niedługo pokażę wam kolejne :)
Na szczęście nie musimy jechać do Anglii, żeby je kupić, bo są dostępne także w Polsce - na Bookids.pl :)
Na FB księgarni jest informacja, że do końca maja wszystkie książki są tańsze o 10% z kodem DD2015 ☺
Cudowne są takie książeczki! Niby takie proste, wręcz banalne, a dzieci i dorośli je kochają. Za wyjątkowy pomysł i jego wykonanie.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak ☺. Ta rozgościła się u nas na dobre ☺.
UsuńMam osiem książek z tej serii, uważam ją za rewelacyjną! Tak jak cały Usborne. :)
OdpowiedzUsuńOsiem - wow, niezła kolekcja ☺
UsuńWydają się świetne dla najmłodszych. Zapraszam do mnie :
OdpowiedzUsuńhttp://malwinaczyta.blogspot.com/
Pozdrawiam,Malwina
Dzięki ☺
UsuńTak wyraźne ilustracje z pewności działają stymulująco na małego czytelnika. Zajrzałam do księgarni, o której piszesz kilka pozycji wpadło mi w oko, ubolewam na tym że trochę drogo. Z logicznego punktu widzenia, wiem że tak musi być. Ksiażki sprowadzane plus vat itd. ale dobra zniżka by się przydała :)
OdpowiedzUsuńNa końcu wpisu dodalam właśnie info o rabacie ☺.
UsuńHihi po cichu liczę na darmową wysyłkę w dniu dziecka :)
Usuń