Karty obrazkowe polecam zawsze, kiedy ktoś pyta mnie, jaki drobiazg można podarować roczniakowi czy nieco starszemu szkrabowi. Czemu? Bo po pierwsze są wielofunkcyjne, po drugie - świetnej jakości, twarde, poręczne, mają zaokrąglone rogi (pierwsze edycje nie miały i bardzo się cieszę, że to się zmieniło), mają jasne, kolorowe i jednoznaczne obrazki, a także podpisy. Jak je wykorzystać i dlaczego doskonale sprawdzają się, jako pomoc w rozwoju słownictwa u dzieci? Do czego wykorzystuje je moja starsza córka? Zaraz wam wyjaśnię :)
Karty obrazkowe "Odkrywam świat" - Kapitan Nauka
To jedna z ciekawszych pomocy wspomagających rozwój słownictwa u małych dzieci. Jej ogromnym atutem jest łatwa dostępność - można je kupić w większości księgarni stacjonarnych czy internetowych, a także na stronie KapitanNauka.pl, a do tego są w bardzo dobrej cenie (w internetowych porównywarkach cenowych widzę je nawet za mniej niż 10 zł).
Bardzo ważne jest dla mnie to, że karty są pogrupowane tematycznie. Dzięki temu można sięgać po dowolny zestaw, żeby zaznajamiać dziecko z nowymi słowami - nie musimy wertować setek kart, żeby znaleźć interesującą nas dziedzinę.
Kolejnym udoskonaleniem w nowych zestawach, jest spięcie kart plastikowym klipsem, który w razie potrzeby można odkręcić i zdjąć. Ten mały drobiazg nadał kartom nowy wymiar - dziś możemy zabrać je ze sobą wszędzie, sprawdzą się w podróży, w poczekalni, zajmują niewiele miejsca, a na pewno umilą dziecku oczekiwanie.
Jeśli nie macie pomysłu na to, jak wykorzystać karty, polecam wam lekturę niewielkiego poradnika, jaki znajduje się w tym zestawie. Jest tam sporo inspiracji, po ich lekturze, na pewno przyjdą wam do głowy własne sposoby na wykorzystanie kart.
Słownictwo pokazane na kartach można utrwalać w różnych zabawach - np. w przypadku zestawu "Moje ciało", podnosimy kartę, wypowiadamy głośno, co przedstawia i dziecko musi dotknąć tej części ciała - przy dwójce dzieci możemy zorganizować wyścigi. Możemy też grupować karty na różne sposoby, np. części twarzy, kończyny - w ten sposób wprowadzając słownictwo określające daną grupę wyrazów.
Karty z zestawu "W domu" wykorzystujemy do prostej zabawy w kalambury - dziecko losuje kartę i pokazuje nam co przedstawia, nic przy tym nie mówiąc. Reszta drużyny stara się odgadnąć hasło.
Jak wykorzystać karty obrazkowe do zabawy ze starszymi dziećmi?
Dzieci w wieku około 5 lat zaczynają mocno interesować się literami, a niektóre już samodzielnie czytają. Karty z jednej strony mają obrazek i podpis, a z drugiej - sam podpis. Moja 5-latka bardzo lubi w ten sposób ćwiczyć samodzielne czytanie - stara się przeczytać dane słowo, a potem odwraca kartę i sprawdza, czy poprawnie je przeczytała. Karty dają więc możliwość samokontroli, nie musimy mówić dziecku, czy poprawnie przeczytało - samo może do sprawdzić.
Nieco młodsze dzieci mogą wyszukiwać i gromadzić karty ze słowami na daną literę czy zawierające daną literę, mogą uczyć się rozpoznawać samogłoski i spółgłoski czy liczyć litery w danym wyrazie. Osobiście wolałabym, żeby słowa napisane były małymi literami, wydaje mi się, że duże, drukowane litery są tu niepotrzebne, choć mojej córce to nie przeszkadza.
Karty występują nie tylko w zestawach "Odkrywam Świat" ale także "Świat Malucha". Tu jednak zestawy są nieco większe, bo zawierają jeszcze puzzle i książeczkę z zadaniami.
Niedawno ukazały się dwa tematy, które znakomicie wpisują się w obecną porę roku i nadchodzące święta - "Boże Narodzenie" i "Zima".
Dzieci mają okazję poznać słownictwo związane z tą tematyką, ale nie tylko to. Pokazując kolejne karty dzieciom, które potrafią już je nazwać możemy zatrzymać się przy nich nieco dłużej i poprosić o opisanie tego, co przedstawiają, o podzielenie się skojarzeniami i być może historiami związanymi z poszczególnymi przedmiotami. Jeśli nasza pociecha nie potrafi jeszcze płynnie opowiadać, możemy pomóc jej pytaniami pomocniczymi i naprowadzającymi. Tu także mamy 17 kart, a dodatkowo puzzle tematyczne i książeczkę z zadaniami. Jest to więc taki zestaw aktywnościowy, który pozwala na różnorodną zabawę, ale w jednej tematyce.
Te karty także znakomicie sprawdzą się w zabawie w zimowo-świąteczne kalambury, do których można zaprosić całą rodzinę.
W tematyce zimowej są również same karty (z małą książeczką z zadaniami), więc jeśli wolicie taką formę - to także jest taka możliwość. W obu zestawach "Zima" ("Odkrywam świat" i "Świat malucha") karty są takie same.
Tak lubimy te karty, że nasz blog objął wszystkie powyższe zestawy patronatem medialnym - bardzo je wam polecam!
Karty o różnej tematyce znajdziecie tu - KapitanNauka.pl
Polecam wam również mój artykuł o kartach Emocje i Zwierzęta, a także o kartach wspomagających naukę angielskiego dla dzieci.
Polecam wam również mój artykuł o kartach Emocje i Zwierzęta, a także o kartach wspomagających naukę angielskiego dla dzieci.
Już wiem co kupię mojej czterolatce pod choinkę!! Zaraz pędzę na strony w poszukiwaniu odpowiednich zestawów! Ułatwi to nam bardzo naukę!! Dziękuję za ten wspaniały post 😍😍😍
OdpowiedzUsuńSuper ! Bardzo fajne edukacyjne karty, pdobba mi się taka forma nauki poprzez zabawę i zawsze to promuje.
OdpowiedzUsuń