6/01/2023

Czy warto odwiedzić wystawę Kosmopark z dziećmi? Nasze wrażenia z wizyty

Wystawa o kosmosie może dostarczyć dzieciom fascynujących informacji na temat naszego wszechświata. Mogą nauczyć się o planetach, gwiazdach, galaktykach i innych obiektach kosmicznych. Tego rodzaju doświadczenia mogą wzbudzić ciekawość i zainteresowanie nauką oraz rozwijać umiejętność zadawania pytań i poszukiwania odpowiedzi.



Kosmos jest niezwykle inspirujący i pełen tajemnic. Wystawa o kosmosie może pobudzać wyobraźnię dzieci, rozwijać ich kreatywność i zachęcać do marzeń o nieznanym i odkrywaniu nowych światów. Może również pomóc dzieciom zrozumieć, że jesteśmy częścią czegoś większego niż tylko nasza planeta. 

Co więcej wystawa o kosmosie może wprowadzić dzieci w świat technologii i innowacji wykorzystywanych w badaniach kosmicznych. Mogą zobaczyć modele rakiet, statków kosmicznych, teleskopów i innych urządzeń używanych do badania kosmosu. To może zainspirować je do zainteresowania się naukami STEM (naukami przyrodniczymi, technologią, inżynierią i matematyką).



Nasze wrażenia z wystawy Kosmopark


Zacznę od plusów, do których zdecydowanie muszę zaliczyć brak tłumów i brak kolejek przy kasie.
Do atrakcji wiedzie kosmiczny mostek, który magicznie przenosi nas w kosmiczny świat. Wystawa mieści się w dużej, przestronnej hali, w której kolejno możemy podchodzić do różnych stanowisk - zarówno statycznych, jak w muzeach, jak i interaktywnych (symulatory lotu, VR czy żyroskop). Niedawno odwiedziliśmy z dziećmi Science Museum w Londynie, w którym jeden cały poziom poświęcono tematyce kosmicznej, więc mieliśmy możliwość porównania. Skala eksponatów jest na pewno mniejsza niż w londyńskim muzeum, ale podczas zwiedzania wystawy mieliśmy sporo frajdy. 

Największym zainteresowaniem mojej trójki cieszył się namiot, w którym można było obejrzeć filmiki o tym, jak w kosmosie przebiegają codzienne czynności, jak mycie włosów czy smarowanie kanapki miodem. Hitem też okazał się żyroskop, ale to atrakcja dla dzieci od 140 cm wzrostu. 
Zaskoczyły nas wagi pokazujące, ile ważymy na różnych planetach oraz w jakim jesteśmy wieku.

Jedyny miejscem, w którym musieliśmy poczekać na swoją kolej był symulator jazdy samochodem wyścigowym (nie pytajcie mnie o związek z tematyką kosmiczną :)) oraz wirtualna jazda roller coasterem w VR. Tradycyjnie dzieci musiały spędzić kilkanaście minut na zabawie piaskiem, który w zależności od wysokości przybierał inne kolory (podobna atrakcja jest w krakowskim centrum Womai). 




Jeśli chodzi o obszary, które nam nie odpowiadały to na pewno wysoka cena biletów i to, że na stronie nie ma informacji na temat ograniczeń wzrostowych do różnych atrakcji. Niepotrzebnie na wystawie o kosmosie znalazły się atrakcje, które z tą tematyką nie miały nic wspólnego, przez co całość sprawiała wrażenie nieco chaotycznej. Najsłabiej oceniam obsługę atrakcji interaktywnych, symulator jazdy co chwilę się zawieszał i trzeba było wzywać kogoś z obsługi, bo osoba włączająca urządzenie nie umiała sobie z nim poradzić. Jak pewnie możecie sobie wyobrazić dzieci w takich sytuacjach bardzo się niecierpliwią. Przy tak wysokich cenach wystawy takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. I uwaga, weźcie własny prowiant :) - odwiedziliśmy wystawę w niedzielę i w całej galerii Solvay nie było czynnego żadnego punktu gastronomicznego, poza jednym stoiskiem z lodami i zapiekankami (bardzo słabej jakości).











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Maluszkowe inspiracje , Blogger