Helena Läks to estońska pisarka i poetka. Wraz z artystką i ilustratorką Reginą Lukk-Toompere stworzyły niesamowitą opowieść. Jej bohaterami są koty. Szczęśliwe koty mieszkające z pewną uroczą rodziną - mamą, tatą i kilkuletnią Helką. Owe koty pewnego dnia odkrywają tajemnicze miejsce w budynku, które postanawiają zaadaptować na ... piekarnię. Do rozkręcenia swojego interesu muszą poszukać wspólników, bo przecież będą potrzebować produktów i kuriera do sprzedaży swoich wypieków. Kiedy już wydawałoby się, że przedsiębiorcze koty wszystko sobie poukładały, zaczynają się schody.
Nieopodal mieszka pewien stary kocur Aksel, który dotychczas był najsłynniejszym kocim piekarzem w mieście. Konkurencja całkowicie pozbawiła go klientów, więc postanowił z nią skończyć. Aksel nie przebiera w środkach i wcale nie zamiera załatwić sprawy polubownie. Ucieka się do metod siłowych i sprawi naszym kocim bohaterom - i ich rodzinie - spore kłopoty.
Zapewniam was, że akcja od samego początku się znakomicie rozkręca, a zakończenie zaskakuje bardzo pozytywnie.
Ale nie tylko na piękne ilustracje i pomysłową tematykę chciałabym wam zwrócić uwagę. Nas przede wszystkim zachwycił tu malowniczy i plastyczny język. Czytamy ogromną ilość książek i naprawdę na tak wysoki poziom literacki tekstu w książce dla dzieci trafiamy niestety rzadko.
Tę słowną ucztę zapewniła nam w dużej mierze swoją świetną pracą tłumaczka, Anna Michalczuk-Podlecki. Subtelny dowcip, malownicze opisy, błyskotliwe dialogi - książkę czytało nam się fenomenalnie. W dzisiejszych czasach wszechobecnych skrótów i uproszczeń, taka lektura to prawdziwy skarb.
Pisałam już o ciekawej fabule, pięknych ilustracjach, świetnej warstwie językowej - pora na przesłanie płynące z lektury. To przede wszystkim książka o spełnianiu marzeń i współpracy, ale też o wybaczaniu, o wierze w dobro, tkwiące w każdym z nas, o przedsiębiorczości i odwadze i w końcu o tym, że wsparcie bliskich jest prawdziwym motorem napędowym do osiągania najbardziej ambitnych celów.
Zdecydowanie polecam wam tę literacką perełkę z Wydawnictwa Ezop.
Mój blog ma przyjemność jej patronować :)
Chętnie poszukam tej książki, szukam czegoś ładnego dla dziecka
OdpowiedzUsuń