Podczas ostatniego pobytu nad morzem napisała do mnie czytelniczka, żeby polecić nową i oryginalną atrakcję w pobliżu. Chodziło o kolej drezynową, czyli kilkugodzinną, rodzinną przejażdżkę drezyną rowerową. Nigdy jeszcze nie mieliśmy okazji podróżowania tak niecodziennym środkiem transportu, a ponieważ kochamy ruch i przyrodę, następnego dnia wyruszyliśmy do Fromborka, żeby skorzystać z dłuższej trasy i wyrobić sobie własne zdanie o tej nietypowej aktywności.
Ale po kolei. Ta niezwykła atrakcja turystyczna to podróż historyczną linią nadzalewową nr 254 łączącą Elbląg z Braniewem. Została uruchomiona w tym roku, więc dopiero od kilku miesięcy można z niej skorzystać.
Turyści mają do wyboru 2 trasy - ta z Tolkmicka jest krótsza, ale i bardziej malownicza, ta z Fromborka - dłuższa i głównie wśród drzew, ale przy okazji można zwiedzić miasto Kopernika.
Święty Kamień uchodził za monolit kultowy, tzw. głaz ofiarny. Szczególną czcią otaczali go Prusowie. Poświęcony był bóstwu płodności i urodzaju Curche (Kurke). W jego górnej części, od północnego zachodu, widoczne jest nieckowate zaklęśnięcie będące przypuszczalnie reliktem misy ofiarnej, na której składano bogom pierwsze złowione ryby, co miało być podziękowaniem za udane połowy. Składano na nim również inne ofiary – w postaci wymłóconego zboża oraz innej żywności, jak miód i mleko. Według turystycznej tablicy informacyjnej przy plaży, znajdujący się tu głaz narzutowy został przyniesiony przez lądolód skandynawski w czasie ostatniego zlodowacenia, jakie dotknęło północną Europę około 15 tys. lat temu.
Cała nasza piątka była zachwycona wycieczką, każdy chciał choć trochę popedałować i miał ku temu okazję. Leśna trasa z Fromborka nie dała nam za bardzo możliwości podziwiania zalewu, ale był to świetny sposób na aktywne spędzenie czasu w otoczeniu natury.
Na filmie zobaczycie niewielki fragment naszej wycieczki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz