Teatr Współczesny w Krakowie nie przestaje nas zachwycać. Nic dziwnego, że szkoła, do której uczęszczają nasze dzieci tak często organizuje wycieczki na tutejsze spektakle. Tym razem wybrałam się z pociechami na przedstawienie dla dzieci od 9 lat. Nasz wybór padł na "Szatana z siódmej klasy", którego ekranizację z 1960 r niedawno wspólnie obejrzeliśmy.
Spektakl inspirowany klasyczną powieścią Kornela Makuszyńskiego okazał się strzałem w 10. Od pierwszych chwil wciąga młodych widzów w świat przygody, detektywistycznych zagadek i nieoczekiwanych zwrotów akcji.
Poznajemy historię Adasia Cisowskiego, niezwykle bystrego i odważnego chłopca, który za swoje umiejętności detektywistyczne zyskał przydomek "Szatan". Historia zaczyna się od tajemniczego zniknięcia zabytkowych drzwi z dworku brata profesora. Adaś, z pomocą swojej rodziny i uroczystej Wandzi, bratanicy profesora, staje przed wyzwaniem rozwiązania tej zagadki, której tropy prowadzą aż do czasów napoleońskich i skarbu ukrytego przez pewnego Francuza.
Spektakl zachwyca nie tylko treścią, ale i formą. Przedwojenny klimat, stylowe kostiumy i pomysłowa scenografia tworzą niezwykłą atmosferę, która przenosi widzów w czasy, kiedy komórki i internet były nieosiągalne, a młodzi detektywi musieli polegać wyłącznie na swojej bystrości i dedukcji. Każdy element scenografii jest starannie przemyślany, co dodatkowo wzmacnia wrażenie przeniesienia się do innej epoki.
Pełne humoru dialogi, dynamiczne tempo akcji oraz liczne łamigłówki i zagadki trzymają widza w napięciu przez cały czas trwania spektaklu. Fenomenalni aktorzy wnoszą do przedstawienia ogromną dawkę energii i zaangażowania. Ich kreacje są pełne życia, co pozwala widzom jeszcze bardziej wczuć się w losy bohaterów.
"Szatan z siódmej klasy" to nie tylko zabawa i emocje, ale także lekcja historii i życiowych wartości. Spektakl uczy, jak ważna jest odwaga, przyjaźń i wierność swoim przekonaniom.
Serdecznie polecamy ten spektakl jako doskonałą rozrywkę dla całej rodziny. To pełne humoru, napięcia i tajemnic przedstawienie z pewnością na długo pozostanie w pamięci młodych widzów!
Zdjęcia pochodzą ze strony Teatru Współczesnego w Krakowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz