4/10/2017

Projekt "UrządzaMy": Jak szybko i skutecznie posprzątać mieszkanie po remoncie? Myjka parowa z funkcją mopa Maltec

Tak, jak zapowiadałam już jakiś czas temu, nasz remont dobiegł końca, jeszcze tylko ostatnie szlify i obiecany wysyp wpisów poświęconych urządzaniu wnętrz się rozpocznie :)
Zanim to jednak następi, chcę wam pokazać remont od końca - czyli coś, co nam bardzo pomogło posprzątać mieszkanie i zrobiło to naprawdę dokładnie. A co więcej, urządzenie jest naprawdę w bardzo dobrej cenie - gdybym nie wypróbowała, nie uwierzyłabym :)



Z myjkami parowymi nie mam do czynienia po raz pierwszy - kiedyś nawet opisywałam jedną na blogu. Tamta nie miała jednak tak szerokich możliwości zastosowań i była znacznie droższa. 
Tu mamy urządzenie do dezynfekcji, do czyszczenia dywanów, zakamarków, okien i mopa do podłóg w jednym!


Myjka parowa Maltec z funkcją mopa ma w zestawie całą masę końcówek i przedłużek, a po co są one nam potrzebne - zaraz wam zdradzę :)


Poza końcówkami i przedłużkami, mamy tu lejek i miarkę na wodę. Do urządzenia wlewamy max 280 ml wody i odstawiamy na kilka minut do podgrzania.


Po tym czasie urządzenie jest gotowe do użycia - przesywamy czarny suwaczek na rączce w pozycje "ON" chwytamy "rączkę" i dłonią wciskamy znajdujący się tam przycisk. Gdy puścimy "rączkę" suwak automatycznie przeskoczy w pozycję "OFF" i para przestanie się wydostawać z urządzenia.
Bardzo podoba mi się to, że nie muszę podczas sprzątania wciskać kciukiem przycisku uwalniającego parę - przycisk przy rączce, który włącza się samoistnie podczas trzymania urządzenia jest dużo bardziej poręczny.

Zaczęłam od mycia framug okiennych i całej okolicy szyb, a także kaloryferów, co zawsze sprawiało mi najwięcej trudności. Użyłam do tego niewielkiej szczotki, która świetnie sprawdza się też podczas mycia fug.


Po framudze przyszła kolej na czyszczenie kaloryferów, gdzie zwykle gromadzi się masa kurzu, któy trudno usunąć. Z myjką parową to żaden problem. szczególnie przy użyciu giętkiego węża, któy baardzo ułatwia pracę.


I na koniec pracy przy oknach - mycie szyb. I tu miła niespodzianka, urządzenie ma w komplecie świetne przedłużki (aż 3), dzięki czemu okna myjemy bez żadnych stołków czy drabinek. Szczególnie doceniam to w obecnym stanie - w siódmym miesiącu ciąży, kiedy nie skaczę po stołkach niczym kozica górska :)
Szyby myje się bardzo łatwo i myjka znakomicie ściąga wodę. Co więcej, bez problemu umyjemy szyby bez żadnych chemicznych środków - sama gorąca para wodna wystarczy i doskonale zdezynfekuje czyszczone powierzchnie.


I kolejny test - tym razem myjka parowa jako mop do mycia podłóg. Tu także doskonale sprawdzają się przedłużki i końcówka podobna do odkurzacza. Jeśli myjemy gładkie powierzchnie, jak deski, panele czy płytki, załóżcie ścierkę z mikrofibry (w zestawie) na szczorkę i zaciśnijcie ją bocznymi klamrami. Wtedy urządzenie sprawdzi się najlepiej.



Ja najpierw umyłam całą podłogę w pokoju zwykłym mopem, a dopiero potem użyłam mopa parowego ze ściereczką, żeby sprawdzić, czy cokolwiek zostanie na ściereczce (po ponownym myciu podłogi).


I sami zobaczcie, jak wyglądała ściereczka po umyciu kilku metrów kwadratowych...
Pozornie czysta podłoga wciąż skrywa w swoich zakamarkach masę nieczystości, a gorąca para wodna pozwala pozbyć się wszystkiego i pięknie dezynfekuje otoczenie.


Ale to nie koniec funkcji naszej myjki - popatrzcie, jak świetnie odświeża i myje dywany. 



Szczotka i przedłużki są bardzo fajnie dostosowane do tego, aby móc "wjechać" mopem pod meble i wymyć również dalsze zakamarki.


Poza umiejętnością mycia, myjka parowa bardzo dobrze dezynfekuje wszystkie powierzchnie. Mając małe dzieci, bardzo często korzystam z niej do odświeżenia pluszaków i innych zabawek. W kilka sekund, bez użycia detergentów są czyste, bezpieczne dla dzieci i gotowe do dalszych zabaw :)
Myjka parowa świetnie sprawdza się także podczas mycia okapu - czyści tłuszcz i brud i pozostawia naprawdę czystą powierzchnię.


Myjka parowa Maltec HDS 3500W z funkcją mopa to wielozadaniowa pomoc domowa, za którą zapłacicie niespełna 130 zł :)
W zestawie macie wszystkie końcówki i akcesoria, jakie widać poniżej. 



Jeśli chcecie przeczytać więcej o tym naprawdę funkcjonalnym urządzeniu, zerknijcie na stronę Maltec - KLIK i na FB.

A jakie są wasze doświadczenia z myjkami parowymi?

***

Co jakiś czas będę serwować wam moją wnętrzarską porcję inspiracji - i będę bardzo wdzieczna, za podrzucanie ciekawych stron i miejsc, gdzie można znaleźć fajne rzeczy (w cenie, która nie zwala z nóg :)). 
Piszcie na: maluszkowe.inspiracje@gmail.com

5 komentarzy:

  1. Super! Właśnie taki kupiłam w ciemno a tu taka recenzja! Już nie mogę się doczekać swojego testu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Renia, koniecznie daj znać, jak się sprawdza u ciebie :)

      Usuń
    2. Renata Chrpyt8 maja 2017 08:55

      Jestem trochę rozczarowana ale może to też dlatego, że przez ciążę nie mogę wpaść w wir sprzątania i sprawdzić wszystkich elementów :)

      Usuń
  2. Przydałaby mi się taka do kaloryferów :D

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Maluszkowe inspiracje , Blogger