To od pewnego czasu nasz prawdziwy zabawkowy HIT :-)
Puszczamy go codziennie i wcale nam się nie nudzi ;-)
W tym przypadku zdecydowania sprawdza się zasada - im prostsze, tym ciekawsze.
Bombardowani ze wszystkich stron plastikową tandetą, zupełnie zapomnieliśmy o istnieniu tej tradycyjnej zabawki...
Helenka patrzy na wirujący kosmos jak urzeczona :-)
I trudno jej się dziwić, bo nas też zachwyca niebanalny wygląd tej zabawki.
Bączek jest cały metalowy, poza stopką i rączką. Sprawia wrażenie niezniszczalnego.
Rozpędzony wydaje dźwięki, ku uciesze naszego Maluszka :-)
Polecam świetny artykuł o rozwijających zabawkach na babyonline.pl, gdzie znajdziecie przykłady dobrych zabawek i opis tego, czego uczą. Oczywiście bączek również tam się znalazł :-)
Zresztą nic dziwnego - tą zabawką bawią się przecież dzieci od pokoleń.
Rozwija koordynację wzrokowo-ruchową, ćwiczy wytrwałość, spostrzegawczość. Ba, nawet pomaga Maluszkom odkrywać prawa fizyki i grawitacji!
Mniejsze dzieciaczki obserwują jak bączek wiruje, starsze próbują same nim kręcić - a przy tym przekonują się, że potrafią samodzielnie wprawiać przedmioty w ruch.
Oto nasze "bąkowe" szaleństwa :-)
Takie cudeńko francuskiej firmy Janod (z 40-letnią tradycją!), jak również mnóstwo innych świetnych zabawek, możecie kupić tutaj - pikinini.pl.
A więcej zabawek Janod znajdziecie na: janod.pl
rzekłabym ale odlot:) Uwielbiam firmę Janod ich zabawki to majstersztyk:)
OdpowiedzUsuńTo prawda - świetne są! :-)
UsuńCześć. Nominowałam Was do LIEBSTER BLOG AWARD. Szczegóły na moim blogu http://happyrodzice.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękujemy :-)
Usuń