Nawlekamy już od jakiegoś czasu - różne kulki i krążki wędrują na patyk w coraz szybszym tempie :-)
Czemu patyk? Bo sznurki do tej pory okazywały się zbyt miękkie dla rączki naszego Maluszka, który dopiero za 2 miesiące skończy 2 latka.
Ale znaleźliśmy sznurek idealny :-)
W zabawce Stonoga Agata wydawnictwa Epideixis. To najlepsza nawlekanka, jaką udało mi się do tej pory spotkać i świetna zabawka dla najmłodszych.
Sznurek do nawlekania (zrobiony z elastycznej gumy) jest tu odpowiednio sztywny, co ułatwia dziecku pracę i zachęca do podejmowania kolejnych prób.
Zabawka potrafi zająć córeczkę na dłuższą chwilę, a satysfakcja z nawleczenia wszystkich krążków jest ogromna :-)
Stonoga mieści się w drewnianym pudełku (duży plus za świetne opakowanie :-)). Znajdziemy tam 18 pierścieni z drewna o średnicy 3,5 cm w 6 kolorach, sztywny sznurek zakończony głową stonogi oraz kostkę z 6 kolorami.
Helenka bardzo szybko opanowała zasady gry polegającej na rzucie kostką, wybraniu krążka w kolorze, jaki kostka pokazała, a następnie nawleczeniu go na sznurek. Czynność tą powtarzamy i stopniowo dokładamy naszej stonodze kolejne pierścienie. Kolory znała już wcześniej, ale ta gra jest fantastyczna do ich nauki i ćwiczenia. Kostka stanowi bardzo ciekawe urozmaicenie. Element losowości nadaje nawlekaniu zupełnie inny wymiar. Sprawdzanie, co wypadło, szukanie właściwego krążka z radosnym okrzykiem "czerwony!" czy "niebieski!" a następnie pełne skupienia nawlekanie - tak w skrócie wygląda nasza zabawa ze stonogą :-)
Ciekawość, emocje, pełna skupienia praca i sukces - trudno się dziwić, że zabawka się córce spodobała :-).
Krążki występują w kolorach żółtym, zielonym, niebieskim, fioletowym, czerwonym i pomarańczowym, niestety dwa ostatnie kolory niewiele się od siebie różnią, co utrudnia dziecku odnalezienie krążka w kolorze pomarańczowym (bo wygląda on prawie jak czerwony).
Kostka z tej gry może przydać nam się w wielu innych zabawach, które sami możemy wymyślić.
Wystarczy choćby poszukać po kilka przedmiotów w każdym z kolorów (z kostki) i porozkładać je po pokoju w zasięgu wzroku dziecka. Następnie poprosić je o rzut i odszukanie przedmiotu w kolorze, jaki wypadł na kostce. To też się u nas sprawdza :-)
Można też wykorzystać kostkę i krążki w inny sposób.
Rozrzucić krążki na podłodze i przygotować niewielki pojemnik. Następnie poprosić dziecko o rzucenie kostką i wrzucenie do pojemniczka krążka w kolorze, jaki wypadł na kostce. Dodatkowo można wprowadzić tu mały element rywalizacji i próbować prześcignąć dziecko w tym zadaniu (śmiechu jest przy tym sporo, zwłaszcza, gdy ustawimy pojemnik w pewnej odległości od nas, żeby dodatkowo trzeba było do niego dobiec :-))
Zabawa ze stonogą doskonale kształtuje zdolności manualne dziecka i precyzję ruchów, które na pewno przydadzą się podczas nauki pisania czy rysowania.
Krążki mogą występować w różnych kombinacjach kolorystycznych, a stonoga może osiągać różną długość. Podczas analizy tego wszystkiego zachodzi u dziecka szereg operacji myślowych - postrzeganie, analizowanie, dostrzeganie podobieństw i różnic, porównywanie, łączenie w zbiory.
Na koniec możemy na sznurku zrobić supełek i bawić się naszą stonogą w najlepsze :-)
Stonoga Agata to rewelacyjna zabawka dla najmłodszych. Dzięki świetnemu wykonaniu i materiałom, posłuży maluszkom przez długi czas.
Lubimy takie zabawki, zwłaszcza gdy nie kosztują majątku :-)
Można ją kupić TU.
Ale świetna. Ostatnio bardzo lubię drewniane zabawki
OdpowiedzUsuńTeż lubimy drewniane :-) A ta jest naprawdę świetna ;-)
UsuńBardzo lubię takie zabawki :)
OdpowiedzUsuńOj, my też :)
UsuńMamy bardzo podobną zabawkę, tylko nawlekamy krążki według wylosowanych kart:)
OdpowiedzUsuńCzyżby "Nawlekaj, nie czekaj"?
UsuńTak, Tak - "Nawlekaj nie czekaj" - Mądra Sowa - bardzo lubimy i ma już tyle zastosowań :)))
OdpowiedzUsuńTa stonoga jest swietna, super ćwiczy paluszki
OdpowiedzUsuńTo hit na naszych zajęciach logopedycznych. Ćwiczy paluszki, jak ta lala ;))
OdpowiedzUsuń