Kocia gwiazda

Gianni Rodari nazywany jest włoskim Brzechwą. Czy słusznie?

Postanowiłam sama się o tym przekonać sięgając po jego ksiażkę opowiadającą o kociej naturze i nie tylko - bo w tych wierszach i opowieściach aż roi się od fantastycznych metafor.

Myślę, że czasami warto spojrzeć na świat z dystansem i poświęcić chwilę na zastanowienie się nad zasadnością ironii i celnością obserwacji kocich i ludzkich zachowań...

 

To nie do końca książka dla dzieci, poleciłabym ją raczej dorosłym, choć jest adresowana już do 6-latków.

Z drugiej strony myślę, że niejeden bystry 6-latek będzie potrafił docenić kunszt i dwuznaczność tych wierszy i opowiadań.

 

Autora cechuje niezwykła wyobraźnia. Swoimi wierszami tak przepięknie i celnie maluje kocią naturę i osobowość, że trudno się z nim nie zgodzić.

 

Książkę rozpoczyna i kończy opowiadanie - stanowiące jakby ramę. W środku znajdziemy natomiast same wiersze.

 

 

Opisując koty i ich przygody, Rodari wspaniale ilustruje także naszą, ludzką naturę, z błyskotliwą ironią przekazując nam swoje obserwacje.

 

To zdecydowanie jeden z moich wierszy-faworytów:

 

Albo ten wiersz, czy nie warto niektórych zachowań uczyć się od kotów? :)

Muszę przyznać, że podczas lektury tej książki bawiłam się przednio.

Zarówno opowiadań - o tym, jak ludzie, którym nudzi się ich doczesne życie, samotni i opuszczeni "odchodzą z kotami" przyjmując ich postać, jak i wierszy pełnych trafnych spostrzeżeń, celnych aluzji i mistrzowskiej wręcz ironii.

 

Na pewno ogromną zasługą takiego stanu rzeczy jest świetny przekład Jarosława Mikołajewskiego.

Kiedyś bardzo interesowała mnie tematyka przekładu literackiego i zdaję sobie sprawę, jakie to trudne zadanie dla tłumacza - tym bardziej doceniam tak świetnie wykonaną pracę.



Kolejnym atutem książki są rewelacyjne ilustracje Eleny Temporin.

Pełne ciepła i sprawiające, że patrząc na nie czytelnik sam się do siebie uśmiecha :)

 

Nie bez znaczenia jest też fakt, że sama uwielbiam koty - za ich indywidualizm i tajemniczość.

I najwyraźniej Helenka wyssała tę miłość z mlekiem matki, bo też jest ich wielką fanką :)

 

Zdrowy rozsądek, dystans, ironia i piękna forma - wszystko to znajdziemy w tej książce.

 

"Kocia gwiazda" ukazała się nakładem Wydawnictwa Literackiego.

Można ją kupić TU.