W tym roku to właśnie ta książka pomagała nam wczuć się w niezwykłą atmosferę świątecznego oczekiwania. I może nawet to jej zasługa, że Święta jednak były białe, choć początkowo nic na to nie wskazywało :)
Historia tej opowieści oparta jest na dobrze znanym schemacie porzuconej, zapomnianej zabawki.
Przepiękna pozycja nie tylko na świąteczny czas - ta cudowna, magiczna opowieść umili każdy wspólny wieczór.
Tomaszek marzy o tym, żeby znaleźć pod choinką upragnioną lalkę teatralną.
Z niecierpliwością wygląda Mikołaja, ale czas oczekiwania okropnie mu się dłuży, zwłaszcza, że za oknem zamiast białego krajobrazu widać tylko deszczowe chmury.
Taka pogoda potrafi każdego wprawić w zły humor... Tomaszek ma wszystkiego dość i porzuca nawet swojego ukochanego pluszaka - małego, brązowego misia.
Mimo ogromnego smutku, mały miś obmyśla plan, który ma mu pomóc ponownie zdobyć miłość chłopca.
Postanawia odnaleźć św. Mikołaja i stać się choinkowym prezentem dla Tomaszka - może wtedy na nowo go pokocha.
Aby tego dokonać, mały miś wyrusza w daleką podróż, która dostarczy mu wielu pięknych przygód.
Jednak nie będzie przemierzał gór i lasów, tylko najprawdziwszą Mleczną
drogę...
Pozna pewną miłą śnieżynkę, gwiezdne konstelacje, niebieskie puszcze i łąki, żeby w końcu wrócić na Ziemię i gdy już traci nadzeję na spełnienie swojego marzenia... zostaje odnaleziony przez Tomaszka.
Czy przyjaźń chłopca i maleńkiego misia przetrwa? Koniecznie zajrzyjcie do tej uroczej książeczki.
Tu marzenia i magia mieszają się z rzeczywistością, otaczając je czarodziejską aurą.
Liliana Bardijewska czaruje słowem, Ewa Poklewska-Koziełło - obrazem.
Takiego ciepła i takiej miłości, jak bijące z tej książeczki, życzę wam w Nowym Roku :)
"Gwiazdka z nieba" - Wydawnictwo Ezop
nie znamy ale zapisuję na liście zakupowej :)
OdpowiedzUsuńMy mamy "Rózgę" podobna rozpiętość tekstu i te same ilustracje, a treść zapada w pamięć.
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuń