Jeślu szukacie czegoś, co zajmie 3-latka na dłuższą chwilę, to dziś podsunę wam pewien pomysł.
To zestaw "Rysuj i zmazuj z pszczółką", a w nim aż 24 dwustronne karty z ciekawymi i różnorodnymi zadaniami, pisakiem i ściereczką.
Powierzchnia kart jest śliska i pisak bardzo łatwo z niej usunąć.Karty mają zaokrąglone rogi, więc nie będą nam się one zaginać.
Zadania są bardzo różne - dorysowywanie brakujących elementów (kolców jeża, sznurowadeł itd.), ozdabianie obrazków, rysowanie po śladzie, labirynty, łączenie w pary, szukanie i zaznaczanie odpowiednich elementów, szlaczki i inne.
Karty są wielokrotnego użytku i w każdej chwili można łatwo usunąć z nich dziecięce "malowidła". Bez problemu posłużą maluchom przez dłuższy czas.
Takie karty to świetne ćwiczenie dla małej rączki. Uczy precyzji i stanowi świetne przygotowanie do pisania w późniejszych latach.
48 różnorodnych zadań, pisak i filcowa ściereczka, ciekawa, kolorowa oprawa to koszt zaledwie dwudziestu kilku złotych.
Naprawdę warto zainwestować :-)
Rysuj i zmazuj z pszczółką - Wydawnictwo Kukuryku
Do kupienia TU
Oj przydałoby się moim maluszkom takie cudo. :) Fajna sprawa.
OdpowiedzUsuńCzuCzu ma też coś na tej zasadzie: pisz i zmazuj literki i wyrazy.
OdpowiedzUsuńOj nie wiem, czy na długo wystarczyłby u mnie taki mazak.
OdpowiedzUsuńCzy ze ścian też można go zmyć? :D
Fajny zestaw, ja miałam coś podobnego w wersji książeczek po paru zmyciach szybko się znudziło....
OdpowiedzUsuńRewelacja, nie przyszło mi to do głowy, świetny pomysł i pewnie skorzystam :-)
OdpowiedzUsuńMoja Majeczka lubi takie gadzety :)))
OdpowiedzUsuńMoje dzieci uwielbiają tego typu zestawy. Kiedyś było tylko Czu Czu, teraz jest coraz większy wybór na rynku. Tylko powinni faktycznie dawać drugi zapasowy flamaster zawsze ;)
OdpowiedzUsuńNasz Wiktor kocha takie rzeczy, ale przez pierwsze 10 minut, jedyną rzeczą która zaabsorbowała go na dłużej był piasek kinetyczny ( bite 3 godziny )
OdpowiedzUsuńSuper' na pewno lepsze niz zwykle malowanki
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuń