Piętrzące się w różnych kątach dziecięcego pokoju (i nie tylko) zabawki to zmora niejednego rodzica. Nie każdy może pozwolić sobie na pomieszczenia o ogromnym metrażu, w którym łatwo można rozlokować liczne regały czy półki z zabawkami. Co więcej dziecięce zabawki bywają tak zróżnicowane, że ich ogarnięcie, nie jest wcale proste. Jakiś czas temu postanowiłam rozprawić się z pudełkami różnego kalibru i przedmiotami plączącymi się w pokoju córy i zaopatrzyłam się w całą plejadę plastikowych pojemników, które bardzo mi w tym pomogły.
Całą kolekcję praktycznych rozwiązań znalazłam w sklepie polskiej marki BranQ.
Pojemniki są w różnych wymiarach i kolorach, więc można dopasować takie, jakich akurat potrzebujemy. Bardzo podoba mi się to, że można je układać jeden na drugim, dzięki czemu my zyskujemy sporo miejsca, a one fajnie się prezentują.
Największy jest pojemnik na kółkach, w którym przechowujemy klocki lego. Dzięki kółkom możemy przesunąć go tam, gdzie akurat chcemy rozpocząć budowę.
Kolejny stosik to kolorowe, uśmiechnięte pudełka, do których zapakowałam drobniejsze zabawki czy klocki.
"Bedroller" można umieścić pod łóżkiem, dzięki niewielkim kółkom łatwo będzie go wysunąć. U nas doskonale pomieścił drewnianą farmę z niewymiarowymi, długimi elementami.
I na koniec wiaderko i taboret w jednym. Często u nas wędruje pomiędzy pokojem a balkonem, a dzięki wygodnej rączce łatwo go przenosić ☺.
Pojemniki są w rozsądnych cenach - większość z nich to wydatek rzędu ok. 20 zł i są w 100% polskie - od projektu po wykonanie :).
Wszystkie z kolekcji dziecięcej możecie obejrzeć tu - KLIK.
Świetne są też rozwiązania kuchenne (KLIK) :)
Pojemniki są w rozsądnych cenach - większość z nich to wydatek rzędu ok. 20 zł i są w 100% polskie - od projektu po wykonanie :).
Wszystkie z kolekcji dziecięcej możecie obejrzeć tu - KLIK.
Świetne są też rozwiązania kuchenne (KLIK) :)
W niedużych pokojach sprytne rozwiązania są na wagę złota, ja dzięki użyciu pojemników zyskałam sporo przestrzeni i wolnego miejsca. Taki układ pomaga też córce łatwo wybrać zabawki, którymi chce się bawić (każda ma swoje miejsce), a także utrzymać porządek.
A jakie wy macie sposoby na przechowywanie dziecięcych zabawek?
U mnie również rządzą pudełka, tej samej firmy co na blogu ;) oprócz tego organizery na ścianę i drewniane półki na gry i książki.
OdpowiedzUsuńO, klocki jeżyki <3 nasze ulubione
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pudełka :)
OdpowiedzUsuńIle by pudeł nie było zawsze ich za mało - zabawki się mnożą za szybko!
OdpowiedzUsuńpudełek, walizek w dziecięcymi pokoju nigdy dość ...
OdpowiedzUsuńw końcu i skarbów do schowania mnóstwo :0