Kraków czaruje mnie już od kilkunastu lat. Odkąd tu zamieszkałam.
To była chyba miłość od pierwszego wejrzenia ☺. Choć uwielbiamy podróże, to zawsze chętnie wracamy tu - do naszego Krakowa.
Dziś pokażę wam dwie książki poświęcone temu niezwykłemu miastu, najciekawsze, jakie udało mi się do tej pory znaleźć.
Pierwsza z nich, to nowa pozycja - Jestem miasto Kraków. Przyznam szczerze, że sama wsiąkłam w nią na długie godziny i co chwilę "wygooglowywałam" sobie hasła i nieznane mi nazwiska, jakie tam znalazłam.
Ta książka jest tak genialnie zrobiona, że powinna znaleźć się w biblioteczce każdego, komu Kraków jest bliski.
To kartonówka obrazkowa, ale wierzcie mi, że to książka dla czytelników od 0-100+ lat. Wciągnie i malucha (oczywiście tego, który lubi takie historyczne smaczki i ciekawostki) i leciwych staruszków, którzy chętnie odbędą z nią podróż w czasie.
Fantastycznie zilustrowana i przemyślana, pozwala nam oglądać Kraków z lotu ptaka na przestrzeni kilku epok. Możemy analizować szczegół po szczególe, czytać hasła, a następnie wyszukiwać w sieci ich wyjaśnienie - jeśli nam nic ni mówią.
Ale uwaga - uprzedzam uczciwie, że ta książka wciąga...
Bo jak tu się nie wciągnąć analizując kształt Krakowa za czasów Wiślan, rozpoznając ich rytuały i wierzenia i dwa słynne krakowskie kopce, które możemy oglądać do dziś?
Jak tu odłożyć książkę, gdy możemy obejrzeć średniowieczny Kraków, zobaczyć stary kościół św. Wojciecha wzniesiony w miejscu, w którym głosił kazania, a który stoi tam do dziś albo zgłębić tajemnice Wzgórza Lasoty (niegdyś rodu Awdańców) ?
Zobaczyć, gdzie niegdyś płynęła Wisła i co w tym miejscu jest dziś?
Potem czasy zaborów i Wolnego Miasta Krakowa, międzywojnie, okupacja, PRL, aż w końcu Kraków współczesny, tak dobrze nam znany.
Każda z tych rozkładówek to niezwykłą podróż w czasie i wielogodzinne zgłębianie tajemnic tego niezwykłego miasta i jego historii.
Absolutnie genialna książka!
Druga pozycja to "Krakowski Rynek" i wiersze autorstwa znanego krakowianina Michała Rusinka.
Przepięknie zilustrowany, niezwykły przewodnik, który przybliży dzieciom masę ciekawych miejsc i odsłoni kilka tajemnic.
A co najważniejsze, autorowi udało się pięknie oddać klimat Krakowa.
Książkę z powodzeniem można czytać już nawet 3-latkom. Wpadające w ucho rymy i zabawne frazy sprawią, że po takiej lekturze realne zabytki od razu wydają się sympatyczniejsze i ciekawsze :)
Widać, że autorem jest prawdziwy Krakus, bo znajdziemy tu nie tylko Kościół Mariacki, Sukiennice czy pomnik Mickiewicza. Pan Michał przedstawia też krakowskie kwiaciarki, malarzy, kawiarnie czy obwarzanki, a wszystko to w nieco żartobliwym tonie i znakomicie zilustrowane przez Iwonę Cała.
Zresztą sami zobaczcie :)
"Jestem Miasto Kraków" - wydawnictwo Wilga
"Krakowski Rynek dla chłopców i dziewczynek" - wydawnictwo Literatura
Świetna książeczka! U nas teraz królują puzzle Djeco :)
OdpowiedzUsuńobie zapisuję i już szukam żeby kupić, genialne!
OdpowiedzUsuńW imieniu autorów dziękuję za ciepłe słowa! :)
OdpowiedzUsuńPanie Arturze, to prawdziwy zaszczyt gościć pana w naszych skromnych progach ☺. Pozdrawiamy serdecznie. Książka jest fenomenalna.
Usuń