Nasza starsza córka dorobiła się już całkiem pokaźnej biblioteczki, ale i nasze prawie roczne maleństwo powoli gromadzi coraz więcej książeczek, które uwielbia oglądać i z zaciekawieniem analizować. Wprawdzie w tym wieku skupia się raczej na ilustracjach niż na tekście, ale stopniowo wykazuje coraz większe zainteresowanie tymi naszymi czytankami ☺.
W końcu nigdy nie jest za wcześnie na zainteresowanie dzieci książkami :)
W końcu nigdy nie jest za wcześnie na zainteresowanie dzieci książkami :)
Co pewien czas będę więc pokazywać na blogu najciekawsze moim zdaniem pozycje dla takich około rocznych maluszków. A jeśli dodatkowo potrafią one zainteresować i starszą córkę to już w ogóle jest cudownie ☺.
Ostatnio księgozbiór Elizy wzbogacił się o 3 nowe pozycje, każda z nich jest inna, ale wszystkie bardzo mi się podobają, dlatego z przyjemnością wam je przedstawię.
MAŁY SZEKSPIR. ROMEO I JULIA
MAŁY SZEKSPIR. ROMEO I JULIA
Pierwsza pozycja to słynna sztuka Romeo i Julia w wydaniu dla najmłodszych. To bardzo ciekawy pomysł na zainteresowanie maluchów teatrem. Przedstawiłam mojej 3,5- latce zarys fabuły i muszę przyznać, że naprawdę ją zainteresowała. Na tyle, że za chwilę przy pomocy swoich lalek odgrywała role dwojga zakochanych ze skłóconych rodzin.
W wersji dla najmłodszych skupiono się na pięknych ilustracjach i wprowadzeniu dzieci w świat cyferek. Tu rolę liczmanów odgrywają osoby lub przedmioty nawiązujące do szekspirowskiej tragedii. Książka ma kształt kwadratu, jest całokartonowa i ma zaokrąglone rogi. Ciekawy pomysł, ładne wykonanie. Dla maluszków jak znalazł.
AUTO FERDYNAND
AUTO FERDYNAND
Kolejna pozycja to Auto Ferdynand znanego nam dobrze Janosha. Jego Miś i Tygrysek od dawna umila zasypianie naszej starszej córce, teraz i młodsza ma okazję poznać jego twórczość.
Prosta historyjka o wzajemnej pomocy i wsparciu, które są w życiu bardzo potrzebne. Świetne ilustracje autora, ciekawe zakończenie, całość zdecydowanie trafia w mój gust.
Do tej książki często robimy mini inscenizację - moja starsza córka uwielbia takie zabawy. Znając fabułę szybko zbiera aktorów oraz rekwizyty i zaczynamy. Każdy z nas odgrywa swoją rolę - to świetny pomysł na rodzinną zabawę.
MIFFY I KRÓLICZĄTKO
Ostatnia propozycja to niewielka książeczka o Miffy, któliczku znanym już na całym świecie. Postać Miffy została stworzona w Holandii w 1955 roku przez Dicka Brunę. Dopiero na podstawie jego książek powstał serial animowany, który dziś jest niezwykle popularny.
Nasza książeczka to Miffy i króliczątko, opowiada ona o pojawieniu się w życiu małej króliczki braciszka i nowej sytuacji, jakiej Miffy musi stawić czoła. Temat bardzo u nas na czasie :) Historyjka jest napisana bardzo prostym językiem, rymuje się i jest bardzo melodyjna.
Na tej podstawie również odgrywamy swój teatrzyk - mamy nawet główną bohaterkę w postaci pluszaka - w Holandii nowi ona nazwę Nijntje ☺.
Książka jest malutka, w twardej oprawie i nie ma kartonowych stron. Poziom językowy dostosowany jest już do rocznych maluszków, więc bardzo polecam ☺.
Te propozycje z powodzeniem mogą znaleźć się wśród prezentów na roczek - kto powiedział, że muszą być to zabawki?
I jak wam się podoba nasz zbiorek?
Może polecicie nam coś dla maluszków?
Wydawnictwo Format
Nie znałam dziecięcej wersji "Romea i Julii", muszę kupić :)
OdpowiedzUsuńKolorowe, cudne książeczki...
OdpowiedzUsuńJuż dawno zakochałam się w serii BabyLit, ale cena na Amazonie odstraszała (chciałam mieć wszystkie). Cieszę się, że pojawiło się polskie wydanie w polskich sklepach, czekam na więcej!!!
OdpowiedzUsuń