Góralska tradycja zawsze robiła na mnie ogromne wrażenie. Muzyka, stroje, tańce, kuchnia i zwyczaje są jedyne w swoim rodzaju.
Niedawno spędziliśmy kilka dni w Białym Dunajcu nocując w pensjonacie, gdzie czuło się góralską atmosferę już od samego progu.
Biały Dunajec leży niedaleko Zakopanego i jest doskonałym punktem wypadowym do wielu ciekawych miejsc. Bardzo blisko są termy i ciekawe górskie szlaki, można stąd szybko dojechać do Rabki czy zamków w Czorsztynie i Niedzicy.
Obiekt jest dość nowy i całkiem nowocześnie urządzony, ale niektóre elementy wyposażenia są w góralskim stylu. To połączenie tradycji i nowoczesności bardzo nam się spodobało.
Mieszkaliśmy w pokoju Kasprowy, na samej górze i mieliśmy przepiękny wprost widok z okna, pod którym pasły się owieczki :)
Pokój jest z balkonem i łazienką.
Ze sprzętów, na wyposażeniu znajduje się telewizor.
To hall przed wejściem do naszego pokoju.
Na klimat pensjonatu w dużej mierze wpływa jego charyzmatyczna właścicielka - Pani Ela, Góralka z krwi i kości :) Jeśli chcecie poznać nieco bliżej ją i historię Białego Dunajca odsyłam was do obejrzenia programu Ziarno, w którym występowała - KLIK, całkiem fajny materiał z różnymi ciekawostkami :)
Pani Ela dba o to, żeby gościom się nie nudziło organizując różne występy czy spotkania w góralskim klimacie.
W kuchni serwowane są smaczne i pożywne śniadania w formie bufetu, istnieje też możliwość wykupienia obiadokolacji (tradycyjne i naprawdę treściwe potrawy). W każdej chwili można tu również wypić kawę czy herbatę.
Zapomniałam zrobić zdjęcie jadalni, dlatego zamieszczam to jedno ze strony pensjonatu: www.mojetatry.com :)
Okolica bardzo zachęca do pieszych wędrówek, całą rodziną.
Po posiłku lub gdy nni mamy ochotę na zwiedzanie okolicy, można spędzić miło czas w sali/świetlicy, ze stołem do ping ponga, piłkarzykami, kanapą i dużym ekranem z projektorem, na którym dzieciaki uwielbiają oglądać bajki :)
Miłośnicy czytania również znajdą tu coś dla siebie.
Ceny:
Można tu spędzić miło czas w rozsądnej cenie (już od 70 zł za os w pokoju 4-osobowym). Wszystkie noclegi mają w cenie śniadanie. Dzieci do lat 3 - gratis, starsze do lat 10 - 50% taniej.
Gościom przysługuje rabat 20% na bilety do term"Gorący Potok".
Są również bardzo fajne pakiety z termami - za ok. 80-100 zł od osoby/noc. W tym pakiecie goście otrzymują bezpłatny wstęp co drugi dzień do term "Gorący Potok" - bez limitu!
Biorąc pod uwagę ze sam taki bilet do term kosztuje 69 zł/os, w pakiecie z noclegiem jest naprawdę korzystnie :) Szczegóły tu - KLIK
***
Po więcej zdjęć i inspiracji odsyłam was do strony pensjonatu Moje Tatry - KLIK i na FB.
Ale tam ładnie😊 warto pojechać. Klimat góralski :-) i ceny normalne, bo tam gdzie my byliśmy żadnej zniżki dla dzieci, a mój młodszy ma 4 lata. :-( wybieraliśmy hotel późno i już nie było wyboru.
OdpowiedzUsuńUuu. W pensjonacie "Pod Tatrami", który opisywalam 2 dni temu 4-latki gratis :-)
UsuńNo właśnie wiem :( szkoda, ale my w górach pierwszy raz, więc kolejne wypady myślę, że będą bardziej zaplanowane i udane ;)
Usuń