Każdy z was zna pewnie bestsellerową książkę duetu Wechterowicz - Dziubak p.t. "Proszę mnie przytulić", wydaną przez wydawnictwo Ezop. Jeśli jakimś cudem jeszcze jej nie znacie, to czym prędzej musicie to nadrobić :)
Książka ta nie bez powodu skradła serca zarówno młodszych, jak i starszych czytelników i zdobyła liczne nagrody.
My również jesteśmy pod jej ogromnym urokiem, dlatego też tak radośnie zareagowaliśmy na wieść o tym, że już niebawem w telewizji PULS 2 będzie można obejrzeć serial animowany inspirowany tą książką - "Przytul mnie".
Dzięki uprzejmości polskiego studia Animoon, mieliśmy okazję przedpremierowo obejrzeć pierwsze 3 odcinki - chcecie poznać nasze wrażenia?
To przepiękna animacja, którą ogląda się z wielką przyjemnością. W dobie zalewu bajkową tandetą różnego kalibru, bajek pełnych agresji i przemocy albo z drugiej strony nudnej infantylności, ten serial zdecydowanie się wyróżnia. Nie zapominajmy, że to, co ogląda nasze dziecko pozostawia ślad i ma wpływ na jego rozwój, jak wszystkie wykonywane przez nie aktywności. Dlatego też warto wcześniej obejrzeć to, co chcemy serwować naszym dzieciom, żeby nie było przykrej niespodzianki, aby niemądre słownictwo, jakie tam usłyszą i zachowania, jakie zobaczą - nie przeniknęło do ich codzienności.
Co innego, gdy bajki przekazują mądre treści i właściwe wzorce, a przy tym są wolne do nachalnego dydaktyzmu i chętnie przez dzieci oglądane - stworzyć coś takiego, to nie lada sztuka :)
A gdy dodamy do tego jeszcze humor i uroczych bohaterów? Taki właśnie poziom rozrywki oferuje dzieciom nowy serial animowany "Przytul mnie".
Bohaterowie znani z książki ożywają na szklanym ekranie i przeżywają nowe przygody. Nie sposób nie dostrzec przy tym więzi jaka łączy tatę i synka (niestety wciąż niewiele jest książek i filmów, które pięknie pokazują tę relację).
Serial ukazuje jak ważna jest czułość i miłe gesty w naszej codzienności. Prezentuje istotne wartości, jak przyjaźń i odpowiedzialność, a przy tym serwuje nam wszystkim całkiem sporą dawkę uśmiechu.
Autorem scenariusza jest Bartosz Wierzbięta, twórca dialogów do polskich wersji językowych filmów "Shrek", "Madagaskar" czy "Sing".
Moim zdaniem całkowicie zasłużenie serial zakwalifikował się na najstarszy i najbardziej znany festiwal animacji Annecy i jako jedyna polska animacja powalczy o nagrodę w kategorii "film telewizyjny". Trzymamy kciuki! :)
Poza parą głównych bohaterów, których nie da się nie lubić, mistrzem drugiego planu stało się dla nas słoneczko i jego zabawne miny :)
Pamiętajcie, żeby w sobotę rano włączyć telewizję PULS 2 i obejrzeć pierwsze 4 odcinki serialu - zanim zabierzecie się za malowanie pisanek :)
A tymczasem zapraszam was na profil serialu na FB - tam będą publikowane wszystkie aktualności :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz