Wakacje tuż tuż, więc najwyższa pora zaprezentować wam kolejną porcję książkowych inspiracji. Tym razem kilka różnorodnych pozycji, jakie niedawno wyszły spod skrzydeł Wydawnictwa Nasza Księgarnia. Dla czytelników w różnym wieku i o różnych zainteresowaniach - sami zobaczcie :)
Na początek prawdziwy hit - rewelacyjne wydanie Pana Kleksa. Książka potężna, dlatego sprawdzi się nawet na dłuższym wakacyjnym, wyjeździe. Ponad 330 stron wspaniałej przygody, która wciąż wciąga młodych, a starszym zapewnia sentymentalną podróż do ich dzieciństwa. To obowiązkowa pozycja dla wielbicieli całej twórczości Brzechwy, ale nie tylko - również dla tych, którzy umiłowali sobie właśnie ekscentrycznego Pana Kleksa i zamierzają podzielić się tą sympatią ze swoimi pociechami. W książce znajdziemy wszystkie 3 części - "Akademia Pana Kleksa", "Podróże Pana Kleksa" oraz "Tryumf Pana Kleksa".
Postać oryginalnego nauczyciela i maga, profesora Kleksa bawi i zaraża optymizmem od pokoleń. Warto wspomnieć o tym, że pierwsza część powieści powstawała podczas drugiej wojny światowej, bo ten kontekst nadaje powieści jeszcze głębszego wymiaru - książka dawała możliwość ucieczki od okrutnych czasów, a jednocześnie nadzieję, że w końcu nadejdą takie, kiedy dziecięce marzenia się spełnią.
"Miasto w chmurach. miasto pod ziemią" to niezwykła książka rozkładanka, która zapewni czytelnikom niecodzienne przygody wraz z agentem specjalnym Tymkiem. Każda strona to masa szczegółów, zadań i wyzwań. Niecodzienna okolica, dwa niezwykłe miasta - podziemne i podniebne.
Książka, którą można czytać w sposób tradycyjny, ale również zupełnie inaczej - rozkładając całe miasto i analizując szczegół po szczególe. Jeśli wasze pociechy nie boją się wziąć udziału w tej niezwykłej misji i lubią wyzwania - ta książka z pewnością je wciągnie.
Jakby wciąż było wam mało przygód, to ta pozycja powinna zaspokoić na jakiś czas głód tego typu wrażeń. "Poszukiwacze przygód. Magiczny pierścień" to książka - komiks, pięknie wydana (w twardej oprawie i dużym formacie), która dodatkowo serwuje czytelnikom solidną porcję łamigłówek. Eli, Bururum i Wróż to niezwykła trójka przyjaciół, którym niestraszne przeszkody, gdy na horyzoncie widać dobrą zabawę i zarobek. A na brak przygód nie będą narzekać - Kurak Ciemności, Znikator-Pojawiator czy latający burak to tylko niektóre z nich.
Znakomity pod względem rysunkowym i humorystycznym komiks, rozbawi i tych młodszych i starszych czytelników - mam szczerą nadzieję, że pojawią się kolejne części przygód trójki sympatycznych bohaterów, bo książka jest naprawdę dobra.
A teraz coś dla starszych czytelników - "Obronić królową". Powieść została wyróżniona w IV Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren, moim zdaniem całkowicie zasłużenie.
Książka opowiada o niełatwej sytuacji - Greta musi odnaleźć jakoś się po rozwodzie rodziców, a jednocześnie tymczasowo zamieszkać z ojcem i jego nową rodziną w małym mieście, gdzie napotka masę trudności - zarówno rodzinnych, jak i tych w nowym gronie znajomych. To książka o uczuciach, o młodzieńczej miłości, o tolerancji i wewnętrznej sile. Książka o tym, że niekiedy sytuacja, w jakiej się znajdziemy zmusza nas do przyjęcia postaw, jakich jeszcze dobrze nie rozumiemy, sprawia, że dzieci przedwcześnie muszą dorosnąć. Każdy wątek tej książki doskonale wplata się w fabułę i niezwykle wciąga czytelnika, a wspaniale nakreślona galeria bohaterów sprawia, że dla starszaków będzie to z pewnością bardzo ciekawa i mądra lektura - nie tylko na wakacje.
Jakiś czas temu pisałam wam na blogu o klasycznych baśniach w interpretacji Gabrieli Mistral - KLIK. Mam więc dobrą wiadomość dla fanów jej twórczości - pojawiły się dwie nowe pozycje: "Królewna Śnieżka u krasnoludków" oraz "Kopciuszek". Jeśli znacie poprzednie baśnie, to doskonale wiecie, jaki styl ma chilijska noblistka - jej utwory powstały około 100 lat temu i zwykle bardzo wiernie, bez późniejszych złagodzeń i przesłodzeń, interpretują oryginalne baśnie braci Grimm czy Perraulta. Tak jest też w przypadku tych dwóch pozycji. Jednocześnie trudno nie zauważyć tu wpływów południowoamerykańskich. Ciekawe porównania na pewno zostaną szybko wyłowione przez czytelnika. Baśnie napisane są wierszem i wzbogacają je bardzo oryginalne ilustracje współczesnych artystów, przez co niektórzy mogą odbierać je jako uwspółcześnione wersje klasycznych bajek (spotkałam się z taką opinią), a nie wiersze chilijskiej poetki sprzed niemal wieku :)
Która...Hmm...musiałabym powąchać;)A na poważnie, NK ma piękne wydania pierwszych lektur (mam pierwszaka): "Czarna Owieczka", "Jak Wojtek został strażakiem"...cuda!
OdpowiedzUsuńDo tej pory znałam Gabrielę Mistral tylko z "dorosłej" poezji. Koniecznie muszę sięgnąć po jej interpretacje baśni!
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne:)
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości. Miasto w chmurach. Miasto pod ziemią - bardzo fajna książka.
OdpowiedzUsuńBrakuje tylko jednej pozycji dla rodzica.
OdpowiedzUsuńPolecam od siebie książkę "Zatrzymać dzień" - obowiązkowa lektura dla każdego rodzica.
Pozdrawiam