8/17/2017

Wpływ wspinaczki na rozwój dziecka - Climb N' Slide

Wspinaczka to jedna z najbardziej naturalnych aktywności - chyba każdy z nas pamięta, jak w dzieciństwie wspinał się na trzepak czy drzewa. Z pewnością wielką jej zaletą jest możliwość zabawy na zewnątrz i obcowanie z naturą, ale ten sport ma o wiele więcej zalet - wspomaga rozwój poznawczy, ruchowy, a także pozytywnie oddziałuje na psychikę - uczy koncentracji, dążenia do celu i pomaga w pokonaniu własnych słabości.

zabawki ogrodowe, w co się bawić na dworze, przydomowy plac zabaw,


O tym, jak ważna jest ta forma aktywności ruchowej pisałam już przy okazji artykułu o wspinaczce "Lil' Monkey", którą wybraliście jako Produkt Roku 2016 w plebiscycie Maluszkowych Inspiracji.
Dzieci mają naturalną potrzebę ruchu, świetnie, jeśli mogą dużo bawić się na świeżym powietrzu, biegać, jeździć na rowerze czy skakać. Jeśli tylko mamy możliwość umożliwienia naszym pociechom również wspinania się - to naprawdę cudownie. Jej zalety są nie do przecenienia, bo wspinaczka ćwiczy różne partie mięśni (klatki piersiowej, ramion, brzucha, pośladków, ud i łydek) oraz koordynację ruchów, wzmacnia gibkość ruchów, zwinność i orientację w przestrzeni. Niezwykle istotny jest również aspekt psychiczny wspinania - pozwala ono pokonać własne lęki. Co więcej ta forma aktywności kształtuje charakter młodego człowieka - pokazuje, że ciężka praca przynosi efekty, a porażka jest sygnałem, że trzeba nadal trenować, aby osiągnąć sukces.
To również sport, który uczy myśleć i wzmacnia pewność siebie - przełamując swoje lęki dziecko zwalcza nieśmiałość.


Jeśli zastanawiacie się, jaki wiek będzie najlepszy do rozpoczęcia przygody ze wspinaniem, to na pewno zależy to od dziecka. Można podejmować już pierwsze próby z 2-latkiem korzystając z bezpiecznych i dostosowanych do jego możliwości sprzętów. Takim sprzętem będzie na przykład zestaw Climb N' Slide, który dodatkowo jest wizualnie bardzo atrakcyjny dla dziecka i przypomina mini plac zabaw. Sprzęt jest przeznaczony dla dzieci w wieku 1-5 lat i daje możliwość podjęcia pierwszych prób wspinaczkowych u zupełnych maluszków i młodszych przedszkolaków.
Wspinaczka na takim sprzęcie nie obciąża organizmu i pozwala wyeliminować czynnik ryzyka, jaki występuje w przypadku wspinaczki skałkowej. Dziecko ma możliwość spożytkować nadmiar energii, spędza czas na powietrzu i stopniowo nabywa nowych umiejętności. Wspinanie uczy panowania nad własnym ciałem i ćwiczy koncentrację, jest więc doskonałą zabawą dla dzieci mających problem ze skupieniem uwagi.


Climb N' Slide występuje w różnych wersjach, nasza poza konstrukcją do wspinania ma jeszcze małą zjeżdżalnię i tunel do zabawy, stanowi więc nieduży plac zabaw, który można umieścić nawet w niewielkim  przyblokowym ogródku.
Do złożenia całości potrzeba nieco cierpliwości, ale jeśli dokładnie będziemy wykonywać poszczególne kroki pokazane w instrukcji, nie będziemy mieć z tym problemu.
Wszystkie elementy są najwyższej jakości - podobnie jak w znanej wam wspinaczce Lil' Monkey - mamy ją już już półtorej roku i sprawuje się doskonale. Sprzęt jest stabilny i bezpieczny, nawet dla najmłodszych dzieci. Testujemy go od kilku miesięcy i naprawdę nie ma się do czego przyczepić.


Fantastycznie jest obserwować, jak dzieci same wymyślają nowe przeznaczenie dla takiej zabawki - bywa zamkiem, okrętem, torem przeszkód czy łodzią podwodną. Wszystko zależy od wyobraźni :) 








To niesamowite, jak szybko nasza niespełna 3-latka robiła postępy na tej konstrukcji - początkowo bała się sama na nią wdrapać, a następnie każdego dnia odważała się na coraz więcej. W ciągu kilku tygodni opanowała wszystkie wysokości i wspina się zupełnie swobodnie i z niemałą radością. Opanowanie tej nowej umiejętności było dla niej ogromnym sukcesem i dało dużą satysfakcję. Podczas gdy nasza 5-latka bryka po większej wspinaczce, niespełna 3-latka eksploruje swój własny sprzęt wspinaczkowy :)








Sprzęt Lil' Monkey Climb N' Slide Everest z tunelem otrzymał tytuł Zabawki Roku 2017 portalu Zabawkowicz.

Zerknijcie też na inne zabawki plenerowe na naszym blogu.

4 komentarze:

  1. a nie lepiej po prostu iść z dzieckiem na plac zabaw lub do parku lub lasu i zaoszczędzić 700 zł?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno dobrze pójść z dzieckiem do tych miejsc, ale nie zawsze mamy czas, żeby to zrobić, a taki czy inny sprzęt może stać w przydomowym ogródku i służyć do samodzielnych zabaw :)
      A jeśli ktoś ma czas, umiejętności i ochotę może samodzielnie wykonać dla dziecka drabinki do wspinania zamiast wydawać 700 zł :)

      Usuń
    2. ja jestem w 100% za samodzielnym wykonaniem a najlepiej z pomocą dziecka oczywiście w miarę jego możliwości. Bo taka wspólnie wykonana praca i efekty będą dla dziecka dodatkową satysfakcją i dumą z samodzielnego wykonania. Podejrzewam, że takie wspólne prace zapamięta i będzie wspominał do końca życia a o takiej plastikowej drabince zapomni za kilka sezonów. Mobilizujmy nasze dzieci do kreatywności, do pomocy a nie do posiadania wszystkiego już tu i teraz bez wysiłku bez własnego wkładu w wykonanie. W końcu każdy chciałby aby jego dziecko wyrosło na osobę, która w każdej sytuacji znajdzie rozwiązanie, która będzie umiała wykonać samodzielnie proste prace domowe itp. a takie wspólne wymyślanie, projektowanie, wykonywanie i zabawa pobudzają do takich zachowań.

      Usuń
  2. Witamy, piękny blog! Zachęcamy do sprawdzenia naszych konstrukcji wspinaczkowych :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Maluszkowe inspiracje , Blogger