Dokładnie tak i wcale z tym nie przesadzam :) Ta forma jakoś najszybciej pozwala mi się zresetować i odzyskać dobry humor. Jakie konkretnie tytuły wybieram dla siebie? Czy czytam komiksy dla dzieci? Co takiego mają w sobie komiksy, że lubię po nie sięgać? Postaram się wyjaśnić w tym wpisie :)
Komiks - historyjka obrazkowa z tekstem w dymkach, która od wielu lat nie istnieje już jedynie jako gazetowa grafika satyryczna, lecz jako samodzielna forma wydawnicza - czy to w postaci niewielkich zeszytów czy powieści graficznych, jak choćby genialny GNAT, o którym pisałam wam na blogu.
Dlaczego lubię czytać komiksy?
Bo nie zawsze mam czas na czytanie (pewnie wielu z was ma podobny problem), a komiks pochłania się błyskawicznie. Czytanie powieści wymaga też zdecydowanie więcej skupienia niż komiks, a nie zawsze mogę sobie na to pozwolić. Poza tym komiksy niesamowicie mnie relaksują, dają możliwość ucieczki w inny świat, świat obrazkowych opowiadań, które chłonie się wzrokiem i które dopełniają krótkie dialogi i komentarze. Przy tej formie lektury nie sposób się nudzić - jest krótka, dynamiczna i wciągająca. To trochę takie połączenie książki i filmu, które kipi obrazami, a jednocześnie nie czyni nas niewolnikami szklanego ekranu.
Jeśli chcecie spróbować, czy taki komiksowy reset sprawdzi się też u was, polecam wam szczególnie dwie pozycje - GNATA, o którym wam już pisałam, a od niedawna mogę cieszyć się kolejną częścią tej fantastycznej obrazkowej powieści (humorystyczna saga fantasy, która zdobyła wszystkie najważniejsze nagrody w branży, w tym aż 10 Nagród Eisnera i 11 Nagród Harveya). Książkę czyta się fenomenalnie. I nie ma w tym ani grama przesady. Jestem jej wielką fanką. Jest humor, są momenty grozy i masa ciekawych przygód. GNAT jest autorskim komiksem amerykańskiego scenarzysty Jeffa Smitha i liczy około 1500 stron. Wydawnictwo Egmont wydaje go w trzech częściach. Jestem świeżo po lekturze dwójki i już nie mogę doczekać się ostatniego tomu!
Drugą książką, którą chcę wam polecić to zbiorowe wydanie kultowych komiksów PRL z lat 1976-1981 publikowanych w magazynie "Relax". W tej obszernej antologii można przeczytać opowieści o bardzo różnej tematyce - właściwie w zależności od naszego nastroju - historyczne, wojenne, fantastyczne, sensacyjne czy humorystyczne. Jedne są krótsze, inne dłuższe - możemy więc wybierać to, czego akurat potrzebujemy. Pod względem tematyki również jest bardzo różnorodnie - słowem, każdy powinien znaleźć tu coś dla siebie. Ponieważ moje przyjście na świat miało miejsce już po okresie wydawania Relaxu, te opowiadania nie są dla mnie powrotem do wspomnień, ale fantastyczną podróżą w czasie, pozwalającą mi odkryć dzieła złotego okresu polskiej sztuki komiksowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz