4/23/2018

Pamiętnik Zuzy-Łobuzy - dziewczęca odpowiedź na Dzienniczek Cwaniaczka

Nie wiem, czy znacie tę serię (bo jest już na rynku od pewnego czasu), ale jeśli nie, to koniecznie poznajcie. Zwłaszcza jeśli macie w domu niesforną kilkulatkę. To książki, które bardzo kojarzą mi się ze słynnym Dzienniczkiem Cwaniaczka, ale w wersji dziewczęcej. Książki czyta się błyskawicznie, a to dlatego, że jest tu sporo ilustracji i różna wielkość czcionki - wszystko po to, żeby zachęcić do lektury nawet tych, którzy na co dzień stronią od czytania. To książki z rodzaju tych, od których dzieci nie mogą się oderwać, a ponieważ na rynku pojawiło się już 10 części tej serii, tak szybko się nie skończy  :) Poznajcie Zuzę - Łobuzę i jej bliskich!



Od razu was uprzedzę, że nie jest to grzeczna i spokojna seria z morałem, tylko nieco łobuzerska lektura dla osób z poczuciem humoru i dystansem :) Ale co ja na to poradzę, że lubię takie książki. Przecie dziewczynki też mają prawo rozrabiać, mieć swoje humory i nie robić wszystkiego tak, jak życzyliby sobie ich rodzice. Mają prawo do swojej indywidualności. Taka właśnie jest Zuza - dobrze wie, czego chce, a gdy coś nie idzie po jej myśli - głośno to komunikuje. Przygody Zuzy są zwariowane, nieprzewidywalne i zaskakują na każdym kroku. Równie ciekawi, jak sama Zuza są jej znajomi i rodzina - czytając o ich perypetiach buzia sama śmieje się od ucha do ucha. Książka wprawdzie dedykowana jest dzieciom w wieku 8+, ale my czytamy ją naszej 6-latce i bardzo jej się podoba. 
"Pamiętnik Zuzy-Łobuzy" to połączenie komiksu i powieści, bardzo umiejętne zresztą. Sporo humoru sytuacyjnego i słownego, ironia, wartka akcja, bardzo przystępny i zrozumiały język (brawa dla tłumacza, że udało mu się oddać młodzieżowy język oryginału i dostosować książki do polskich realiów). Przemyślenia i wątpliwości głównej bohaterki są niezwykle bliskie dzieciom, szczególnie dziewczynkom, w wieku 8-10 lat. Spotkałam się już kilkakrotnie z opiniami, że książki o Zuzie zachęciły do czytania dzieci, które wcześniej tego nie lubiły. 
Warto również nadmienić, że autorka bardzo umiejętnie zawarła w tych zwariowanych, zabawnych opowieściach elementy edukacyjne - i to tak, że młody czytelnik nawet tego nie zauważa, tylko chłonie wraz z treścią.
Poniżej znajdziecie wszystkie 10 tomów tej serii wraz z krótkim opisem treści, zdjęciem okładki i środka oraz porównywarką cenową, żebyście mogli znaleźć jak najlepsze oferty w internetowych księgarniach :) 

Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Tom 1. Inwazja królików

W pierwszej części będziemy świadkami 9. urodzin Zuzy. Dziewczynka marzy o własnym zwierzaku, bo przecież żółw Wacek, się nie liczy. Ku jej wielkiemu rozczarowaniu, rodzice prezentują jej indyjski flet prosty... Co robić z fletem, gdy nie potrafi się na nim grać? I co mają z tym wspólnego tytułowe króliki? Przekonajcie się sami :)




Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Tom 2. Banda do bani


W drugim tomie na pierwszym planie będą nie puszyste króliki, lecz szkolne bandy - Lamerki, Twardziele i inne. Kiedy Berenika Berestecka zakłada bandę do której zaprasza wszystkie dziewczyny z klasy z wyjątkiem Zuzy i jej przyjaciółki Zośki, te postanawiają założyć własną. To daje początek Wściekłym Królikom - gwarantuję wam, że w tej części dzieje się jeszcze więcej niż w poprzedniej. 




Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Tom 3. Zaklęte robale


Co powiecie na wykorzystanie fletu - nietrafionego prezentu z pierwszego tomu do zaklinania robali? Do tego urodziny bliźniaków - Szymka i Kuby i ich hałaśliwe prezenty. Jakby wciąż mało było wam atrakcji, to wyobraźcie sobie jeszcze rodzinną wycieczkę w góry. Miłośnicy serii na pewno nie będą narzekać na brak wrażeń :)




Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Tom 4. Szpanerskie hobby


Tym razem nasza bohaterka musi zmierzyć się z nudą. Szukanie pomysłów w internecie, aż w końcu znajdują coś dla siebie - jazda figurowa na lodzie. Do tego nauka gry na flecie, aktorstwo - czy aby na pewno te zajęcia okażą się trafione? A może najlepsza zabawa wcale nie musi być ekstremalna, jak nurkowanie z rekinami czy skoki ze spadochronem? A może nie musi być nawet skomplikowana i wymyślna? 




Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Tom 5. Misja specjalna


Tym razem w centrum wydarzeń będzie żółw Wacek. Będzie on bohaterem pewnej prezentacji i z tej okazji odwiedzi szkołę i trochę tam namiesza. Będzie te konkurs i wielkie malowanie płotu. Niekontrolowane wybuchy śmiechu gwarantowane. Naprawdę świetna część.




Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Tom 6. Niech was łoś kopnie


Tym razem nasi bohaterowie wyruszają na wycieczkę do Szwecji. Z Zuzą jedzie Zośka, a podróż jest nie byle jaka, bo prawdziwym kamperem. Wakacje pod namiotem w kraju pełnym łosi, wilków, tygrysów i niedźwiedzi to naprawdę przerażająca wizja, a wspólny wyjazd obu zwariowanych przyjaciółek na pewno nie będzie zwyczajny.




Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Tom 7. Francja - elegancja

W szkole szykuje się tydzień projektów, więc nie będzie zwykłych lekcji, tylko masa ciekawych zajęć - chińska kaligrafia, Bollywood czy kuchnia międzynarodowa. Pojawia się też nowy kolega - Remi, który przeprowadził się właśnie z Francji. Nie zna zbyt dobrze języka, a jego okropnie pachnące kanapki wszystkim przeszkadzają. To zdecydowanie jeden z najzabawniejszych tytułów całej serii. 




Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Tom 8. Wycieczka nad Bałtyk


Klasa wybiera się na wycieczkę nad morze. Piękne widoki, sklepy z pamiątkami - czegóż chcieć więcej. Niestety na drodze staną im starsi uczniowie. W tej części sporo miejsca zajmują tematy grup rówieśniczych i zwyczajów w nich panujących. Wciąż mamy tu solidną dawkę dobrego humoru i naprawdę ciekawe przygody. 




Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Tom 9. Pełna profeska


W tej części poznajemy maleńkiego brata Zośki, Eryka. Słodziak z niego i  ma już nawet kilka ząbków! Oczywiście Zuza bardzo chce pomóc przyjaciółce w opiece nad małym Eryczkiem, co niestety szybko okaże się dość męczące.                                                   




Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Tom 10. Impreza na zamku


I na koniec najnowsza część - cieplutka, niczym świeże bułeczki :) Z okazji złotych godów dziadków, tata Zuzy postanawia zorganizować wielki zjazd rodzinny w prawdziwym zamku. Będą wujowie i ciocie, których bardzo dawno nie widziała, a także kuzyni - jednych nie zna wcale, innych wolałaby nie widzieć, bo wspomnienia z dzieciństwa do tego (delikatnie mówiąc) nie zachęcają. Wizja spędzenia weekendu w zamku z całą rodziną, a do tego śpieranie wraz z braćmi piosenki dla jubilatów. Na miejscu okaże się, że nie dość, że zamek jest świetny, to z tą rodziną też nie jest tak całkiem źle. Najlepszy kontakt Zuza łapie z kuzynkami z Australii, które są zabawne i bezpośrednie, więc dogadują się błyskawicznie. 




Całą serię bardzo wam polecam! Czyta się fenomenalnie :)


P.S. Jeśli lubisz czytać moje recenzje i uważasz, że są warte polecenia - podziel się tym wpisem z przyjaciółmi :)

2 komentarze:

  1. pamiętnik Zuzy-łobuzy- nie znamy jeszcze, choć polecała nam ją już koleżanka z przedszkola wraz ze swoją mamą. Czas nadrobić (po świetnej recenzji) tym bardziej, że i moja córa to Zuza a i czasami łobuza.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja z kolei nie polecam tej serii. Duzo jest tutaj obzywania innych dzieci od glupich , itd.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Maluszkowe inspiracje , Blogger