Legendy są pierwszym elementem folkloru i tradycji, z którym się spotykamy. To właśnie legendy przybliżały nam historię naszego narodu, uczyły tego, co jest dobre a co złe.
Już w pierwszych klasach szkoły podstawowej dzieci uczą się, że legenda to przekazywana z pokolenia na pokolenie opowieść, w której tkwi ziarenko prawdy.
Co istotne, opowiadają one nie o bogach, jak mity, lecz o ludziach i są osadzone w realiach historycznych.
Legendy pokazano tu w sposób humorystyczny, ale przy okazji przemycono też sporo wiedzy historycznej. Byliśmy w teatrze przed 11. listopada, więc spektakl jeszcze lepiej przygotował nasze latorośle na to narodowe święto. Opowieści o wielkich czynach i legendy nieodłącznie związane z naszą ojczyzną pokazują dzieciom wzorce i postawy, które warto naśladować.
Przyznam szczerze, że idąc na to przedstawienie z 2-latkiem, 5-latką i 7-latką obawiałam się nieco, czy nie będzie ono zbyt poważne dla naszej najmłodszej pociechy - ale nic bardziej mylnego! Ani przez sekundę nikt się nie nudził. Dzieci oglądały spektakl jak zaczarowane :)
Ten spektakl to znakomita podróż w czasie. Pomysł pokazania współczesnej klasy, która odwiedza muzeum i dzieci niekoniecznie zainteresowanych tym, co można tu zobaczyć, jest rewelacyjny. Szybko okaże się, że przeniesienie się do dawnych czasów i uczestniczenie w ważnych wydarzeniach zdecydowanie zmieni odbiór tych historii. Już nigdy nikt na pewno nie pomyli miast i ich symboli.
Genialna scenografia i absolutnie fenomenalna gra aktorów Teatru Współczesnego. Tu muszę szczególnie podkreślić, że energia i niesamowity kontakt aktorów z dziecięcą publicznością to ogromny atut tego teatru. Taką atmosferę naprawdę nieczęsto się spotyka.
Spektakl trwa 65 minut i jest polecany dzieciom od lat 3.
To przedstawienie szczególnie wam polecam i już nie mogę się doczekać, kiedy wybierzemy się na "Księżniczkę na ziarnku grochu" - podobno jeden z najlepszych spektakli tego teatru.
Cały obecny repertuar znajdziecie tu - TEATR WSPÓŁCZESNY.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz