11/16/2020

3 najlepsze książki dla dzieci o tolerancji

Temat tolerancji jest zawsze aktualny, szczególnie w przypadku dzieci, bo ich obecne i przyszłe zachowanie w dużej mierze zależy od tego, jak im ów temat przekażemy. Pamiętajmy, że niewiedza na temat różnic rodzi niechęć i agresję. Wiedza natomiast - zrozumienie. Dziś Międzynarodowy Dzień Tolerancji, więc doskonały moment, żeby pokazać wam te książki.




Mam sześcioletnią córkę, która zadaje mnóstwo pytań. Nie zawsze są to łatwe pytania. Póki była maluszkiem pytała o ogólne zjawiska i sprawy, które bezpośrednio jej dotyczyły. Teraz, kiedy wie i rozumie dużo więcej, dopytuje o różne tematy, niekiedy bardzo trudne. Dlatego staram się dużo z nią rozmawiać i odpowiadać na jej pytania nie zdawkowo ani wymijająco, ale najlepiej, jak tylko potrafię. 
Niedawno przeczytałyśmy wspólnie książkę "Jedno oko na Maroko" (KLIK), fenomenalną pozycję o różnicach i inności, jaka ze wszystkich stron nas otacza. Tomasz Kwaśniewski - reportażysta "Gazety Wyborczej" i Anna Bedyńska - utalentowana fotografka stworzyli niezwykłą książkę dla dzieci. Śmiało można ją nazwać zbiorem reportaży dla najmłodszych, bo wypełniają ją rozmowy z niezwykłymi osobami. Autor nie ocenia, nie narzuca interpretacji. Zadaje pytania bardzo bezpośrednio, tak, jakby robiło to dziecko. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji jej przeczytać, to gorąco wam ją polecam. Książka bardzo spodobała się Helence i ubolewała, że tak szybko się skończyła. Zaczęłam więc rozglądać się za kolejnymi książkami dla dzieci o podobnej tematyce, przedstawiającymi dzieciom różnorodność świata, odpowiadającymi na ich pytania (niekiedy bardzo bezpośrednie) i tym samym otwierającymi je na inność i pozwalającymi zrozumieć, że ludzie powinni wzajemnie szanować swoją odmienność. I znalazłam - trzy niezwykle mądre książki, które dziś chcę wam pokazać.

"Jest wiele wiar. O co pytają dzieci" Monique Gilbert


Znakomita pozycja na temat wiary i różnych religii. Niczego nie narzuca, nie ocenia, nie mówi, która z przedstawionych religii jest lepsza. Autorka, z zawodu dziennikarka, przedstawiła w niej dzień, tydzień i rok z życia czwórki dzieci, wychowywanych w jednej czterech najbardziej popularnych religii monoteistycznych - katolicyzmie, islamie, protestantyzmie i judaizmie.
Autorka pokazuje, że religie - choć różne - mają wiele podobieństw. Naprawdę warto zagłębić się w tę tematykę, bo dzieci to bardzo interesuje. Niejednokrotnie pewnie spotkają w życiu dzieci wychowywane w innej religii niż ta, którą znają. Dzięki tej książce nie będą spoglądać na nich, jak na dziwaków czy, co gorsza, wrogów - posiadając wiedzę o różnych praktykach religijnych, tradycjach i kulturze, nauczą się tolerować innych i lepiej ich rozumieć. Wiara przecież nie powinna dzielić, lecz zbliżać do siebie ludzi.
Przyznam szczerze, że ja również chętnie czytałam tę książkę obu moim córkom - 8- i 6-latce. Dzięki niej sama wiele się dowiedziałam i poznałam odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.  Język książki jest zrozumiały dla dziecka w wieku 6+ i do tej grupy wiekowej kierowałabym tę pozycję. Jakiś czas temu została wznowiona, bo pierwszy nakład szybko się wyczerpał i książki nigdzie nie można było dostać.





"Kim oni są, ci muzułmanie?" Zuzanna Pol


Kolejna znakomita książka. Tym razem dzieci mają szansę dowiedzieć się więcej o muzułmanach, o których teraz przecież tyle się słyszy. Autorka opowiada o ich życiu codziennym, kulturze i historii. Dzieli się z dziećmi mnóstwem ciekawostek, pokazuje, że stereotypy, jakie powtarza się dziś z ust do ust często są bardzo niesprawiedliwe. Nie myślcie jednak, że autorka odchodzi od tematów trudnych, przedstawiając jedynie sielankową rzeczywistość. Nie jest tak, w książce znalazło się też miejsce dla takich tematów jak islamski terroryzm czy różnice w interpretacji koranu. Książka wyjaśnia wiele, właściwie dzięki niej dowiedziałam się więcej niż kiedykolwiek na temat muzułmanów. Słowa powtarzane dziś z ust do ust, często bez ich pełnego zrozumienia, zyskały dla mnie zupełnie nowe znaczenie. Dlatego tak ważne jest to, żeby dzieci potrafiły odróżnić chorych fanatyków, którzy błędnie interpretują wyrwane z kontekstu zdania swojej świętej księgi od ludzi prawych, którzy są wierni swoim tradycjom i religii. Stereotypy prowadzą do uprzedzeń, a te do wrogości wobec innych. Dzięki książkom takim, jak ta, możemy przekazać dzieciom rzetelną wiedzę, która pozwoli im stać się mądrymi, otwartymi ludźmi. Autorką książki jest Zuzanna Pol, arabistka, dziennikarka i fotografka. Studiowała w Warszawie, Kairze i Damaszku, posiada ogromną wiedzę, którą chętnie się dzieli. Ta książka jest dowodem na to, że doskonale wychodzi jej również pisanie dla dzieci. Moim zdaniem książka również najlepiej sprawdzi się u czytelników w wieku 6+.







"Żółte kółka. Mam na imię Inna" Eliza Piotrowska


Ta książka nas zachwyciła, a obie córy tak wciągnęła, że przeczytałyśmy ją w 2 wieczory. Muszę przyznać, że nieco obawiałam się książki o tej tematyce - główna bohaterka ma zespół Downa - i to nie dlatego, że mam coś przeciwko rozmowie z dzieckiem na ten temat, ale raczej, że może to po prostu nie wyjść z 6-latką. Głęboko wierzę, że dzieci są otwarte z natury i naprawdę tolerancyjne. Stereotypy, krytykę inności czy uprzedzenia przejmują od dorosłych. Sięgając po "Żółte kółka" zależało mi, żeby temat choroby głównej bohaterki nie był pokazany tak, żeby czytelnik jedynie odczuwał litość i użalał się nad jej losem czy w sposób infantylny. Bardzo chciałam, żeby dziecko zobaczyło, że mimo choroby taka osoba nadal jest sobą, chce się bawić, uczyć, robić to, co inne, zdrowe dzieci. Chciałam też, żeby nie pomijano informacji o tym, jak funkcjonuje osoba z zespołem Downa, ponieważ to bardzo ważne, żeby dziecko zrozumiało na czym ów zespół wad polega i skąd się bierze, a także, jakie potrzeby ma osoba nim dotknięta.
Autorką książki jest Eliza Piotrowska, którą uwielbiamy za Ciocię Jadzię, dlatego postanowiłam zaryzykować i nawet nie wiecie, jak się cieszę! Ta książka jest fantastyczna. Napisana z perspektywy dziecka, ucznia. Inna dołącza do klasy i jej pojawienie sprawia, że klasowa rzeczywistość bardzo się zmienia. Codziennie dowiadują się czegoś nowego o koleżance, a z czasem także o nich samych. Autorka nie koloryzuje, nie serwuje nam naiwnych historyjek o tolerancyjnych uczniach, którzy przyjmują Inną z otwartymi ramionami do swojej społeczności. Pisze o emocjach, o prawdziwych, dziecięcych reakcjach, dodając do tych opowieści swój charakterystyczny humor, który sprawia, że książkę czyta się fenomenalnie i nawet nie zauważa się, kiedy dobiega końca. 
Bardzo, bardzo polecam! Wiek? Również 6+.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Maluszkowe inspiracje , Blogger