Jeśli miałabym podać miejsce, w którym najlepiej się resetujemy po wyczerpującym tygodniu w pracy, to wybrałabym właśnie Termy Szaflary. Tu wszystko płynie wolniej, a brak tłumów i relaks w ciepłej wodzie pomagają nam nabrać sił na kolejne dni.
Zdążyliśmy już odwiedzić z dziećmi wiele podobnych miejsc, a jednak zawsze wracamy tu, właśnie z powodu braku tłumów i jego kompleksowości, a także łatwego dostępu do wszystkich udogodnień.
Podróżując z małymi dziećmi musimy patrzeć na odwiedzane obiekty nieco inaczej, niż, gdy zwiedzamy sami.
Oto, co sprawia, że ten obiekt tak bardzo przypadł nam do gustu i czemu odwiedzamy go co roku:
- bezpieczna strefa do zabawy dla małych dzieci - jest tu fenomenalny brodzik, jakiego nie znalazłam jeszcze w żadnych innych termach.
Czemu? Bo jest tu naprawdę płytko, woda jest ciepła, są bardzo fajne ślizgi i bezpieczna zjeżdżalnia oraz niewielka fontanna w formie grzybka. Brodzik jest bardzo blisko "dorosłego basenu" i można cały czas patrzeć ma dzieci, które pluskają się w wodzie leżąc na leżaku lub relaksując się w basenie. Brodzik jest tak skonstruowany, że dzieci mogą robić w nim trasy w kółko, wymyślać różne formy zjazdu po ślizgu, chlapać się w fontannie i po prostu świetnie się bawić na powietrzu pod okiem rodzica. Jeśli macie bardzo małe dzieci, możecie usiąść w brodziku i je asekurować, przyzwyczajając do kontaktu z wodą.
- posiłki na miejscu - tuż przy basenie jest "mokra" restauracja, w której można zjeść obiad lub zamówić pizzę (bardzo dobrą swoją drogą), można ją zjeść na zewnątrz pod parasolkami z widokiem na góry i znowu mamy cały kompleks w zasięgu wzroku. Bezpośrednio przy basenach są stoiska, w których można zamówić lody czy napoje, a także inne przekąski. Oczywiście, wszystko "nabijane" jest na nasz zegarek i płacimy przy wyjściu. Ceny są bardzo przystępne.
- dobry i szybki dostęp do łazienki - w przypadku trójki dzieci duża odległość od łazienki potrafi zepsuć całą zabawę..., tu mamy blisko do tego strategicznego punktu z każdego basenu, więc oszczędzamy sobie sporo stresu :)
- dobra zabawa przy każdej pogodzie - są tu 4 baseny - dwa zewnętrzne i dwa wewnętrzne, baseny wyposażone są w urządzenia do hydromasażu - bicze wodne, ławki do masażu, jeżyki, gejzery, urządzenia do masażu karku i części barkowej szerokimi i wąskimi strumieniami wody. Byliśmy tu zimą i taki układ bardzo ułatwia pobyt - gdy jest nam zimno lub mocno pada, możemy się ogrzać wewnątrz, a gdy chcemy się nieco schłodzić - wypływamy na zewnątrz.
- kameralność obiektu - to dla nas wielka zaleta, bo nie lubimy wypoczywać w tłumach. Szczególnie teraz, w dobie pandemii to ogromny atut tego miejsca. Spójrzcie na zdjęcia, które zrobiliśmy 2 tygodnie temu, w takim obłożeniu, bez kolejek naprawdę można wypocząć.
- zjeżdżalnie - duża, zewnętrzna, o długości 55m umożliwia zjazdy nawet z kilkulatkiem, bo nie jest stroma i możemy pozycją swojego ciała regulować tempo zjazdu oraz rodzinna zjeżdżalnia wewnętrzna - trzy trasy, szybkie tempo zjazdu, można zjeżdżać z kołem i z rodzicem :)
- noclegi - przy basenach są apartamenty z bardzo wygodnymi pokojami, więc polecam również kilkudniowy pobyt w obiekcie.
A wy, jak najlepiej lubicie wypoczywać? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz