12/12/2017

Ubongo, Trexo i Ryzyk Fizyk - docenione na świecie gry, od których trudno się oderwać

Ponieważ pytanie o prezenty dla starszaków i nastolatków wraca do mnie jak bumerang, postanowiłam poświęcić kilka wpisów właśnie tej grupie wiekowej. Dziś chcę wam pokazać trzy naprawdę wyjątkowe gry, które zdobyły już szerokie grono zwolenników i są naprawdę godne uwagi. Są dla graczy w wieku 7+, 8+ i 10+, ale spokojnie grać w nie mogą nastolatkowie czy dorośli. My gramy i uważam, że są genialne! Są świetnym ćwiczeniem dla szarych komórek i naprawdę trudno się od nich oderwać.



"Ubongo" 

Liczba graczy: 1-4 / Wiek: 8 + / Czas gry: 25 minut

Genialna gra autorstwa Polaka, na co dzień mieszkającego w Monako. Zakochaliśmy się w niej na Targach Książki i wiedzieliśmy, że musi dołączyć do naszej kolekcji. Ta gra to znakomity trening dla szarych komórek, dlatego polecam ją każdemu bez wyjątku. Jej atuty to bardzo dobra mechanika i zasady dające się wyjaśnić w kilka minut. Od razu po otwarciu pudełka widzimy doskonale wykonane elementy - kryształki i płócienny worek na nie, ciekawa graficznie kostka, klepsydra, dwustronne planszetki z zadaniami, tekturowe puzzle dla graczy i plansza rund. "Ubongo" to gra polegająca na szybkim rozwiązywaniu łamigłówek. Rozgrywka jest bardzo prosta - rzucamy kostką, odwracamy klepsydrę, dobieramy zestaw puzzli wskazany przez kostkę i rozwiązujemy zadanie. Kto zrobi to pierwszy, krzyczy "Ubongo!".

Wszystkich zadań jest tu 432 i dzielą się na łatwiejsze (3 puzzle na zadanie) oraz trudniejsze (4 puzzle na zadanie). Puzzlami należy całkowicie wypełnić obszar wskazany na planszy. W zależności od tempa rozwiązania zagadki, przyznawane są różne punkty i klejnoty. 

Rozgrywka jest bardzo emocjonująca, bo chodzi tu nie tylko o rozwiązanie łamigłówki, ale o to, by zrobić to najszybciej i wyprzedzić konkurencję - takie okoliczności nie ułatwiają skupienia :) Wyobraźcie sobie jednak, ile gra daje satysfakcji! W tej grze praktyka czyni mistrza i im więcej gramy, tym lepiej wychodzi nam rozwiązywanie zadań, ale uwaga - mamy tu również element losowości, bo tylko najszybszy gracz dostaje określony kamień z punktami, reszta dociąga kamienie z woreczka, więc może nawet wylosować wyższą wartość. Ten element sprawia, że gra dobrze sprawdzi się również jako tytuł rodzinny i pozwoli na wyrównanie szans graczy w różnym wieku. Jeśli ten aspekt wam się nie podoba, to po prostu możecie zmienić rodzaj punktacji i zrezygnować z losowania przyznając za kolejne miejsca konkretne kamienie.

Grę kupicie tu -> UBONGO







"Ryzyk Fizyk"

Liczba graczy: 4-14 / Wiek: 10 + / Czas gry: 25 minut


To jedna z najciekawszych gier quizowych, w jakie miałam okazję grać. Pytania są tu z wiedzy ogólnej, ale naprawdę ciekawe, zaskakujące, a do tego zabawne. Elementy są świetnie wykonane - płytki w kolorach graczy i pisaki suchościeralne z gąbkami, po 2 ciężkie żetony w kolorach graczy, karty z pytaniami (126), żetony monet, mata i klepsydra. Grając w "Ryzyk Fizyk" mamy wrażenie, jakbyśmy bawili się w ekskluzywnym kasynie :) Mamy nawet bankiera :)

A oto rozgrywka - bierzemy 7 kart z pytaniami (nie patrząc na nie), czytamy pierwsze i odwracamy klepsydrę, gracze zapisują odpowiedzi na płytkach (zawsze są to liczby), odkładamy płytki, po czym odwracamy wszystkie i układamy je od najmniejszej do największej (wartość). Teraz pora na obstawianie prawidłowej odpowiedzi - przy użyciu swoich żetonów. Gdy upłynie 30 sekund odwracamy kartę i czytamy odpowiedź. Wygrywa oczywiście ten, kto był jej najbliżej rozwiązania (ale jej nie przekroczył jego wartości). Jeśli to my jesteśmy autorami wygranej odpowiedzi, dostajemy 300 $, a za prawidłowe obstawienie wypłacane są żetony - w zależności od tego, ile postawiliśmy i od kursu, natomiast gdy źle obstawimy - tracimy tekturowe żetony postawione na złe odpowiedzi (wędrują do banku), a plastikowe do nas wracają. Zwycięża gracz, który po 7 rundach ma najwięcej pieniędzy.

W tej grze liczy się umiejętność szacowania i obstawiania, więc przyda się kreatywność i wyobraźnia. Można też strzelać :) Zabawa jest przednia, bo niejednokrotnie zwykły strzał doda nam spory zastrzyk gotówki, a przemyślana odpowiedź, której jesteśmy pewni - nas jej pozbawi. 
Jeśli obawiacie się o regrywalność, to zapewniam was, że nie sposób zapamiętać tych wszystkich liczb, tym bardziej pod presją czasu i emocji. 








"Trexo"

Liczba graczy: 2 / Wiek: 7 + / Czas gry: 15 minut


To tradycyjna gra w kółko i krzyżyk w zupełnie nowej odsłonie. To bardzo szybka i łatwa 2-osobowa gra ćwicząca wyobraźnię przestrzenną i logiczne myślenie. Jej zasady można wyjaśnić w minutę. W 2015 zdobyła tytuł Najlepszej Gry w Szwecji. Na pewno znacie grę w kółko i krzyżyk - tu nie będziemy używać kartki, lecz planszę o wymiarach 10 x 10 pól. 

Gracze na zmianę kładą na niej płytki dążąc do ułożenia 5 swoich symboli w pionie, poziomie lub na skos - z tym że układać możemy na kolejnych warstwach (wówczas płytka musi leżeć na 2 innych). Podczas gry musimy uważać, żeby nie ułatwić wygranej przeciwnikowi (na płytkach są oba symbole) - rozgrywka to  naprawdę dobra gimnastyka dla naszego mózgu.

Grę kupicie tu -> TREXO





I na koniec dobra wiadomość - w sklepie EGMONT, cały asortyment jest tańszy o 25%, a za przesyłkę zapłacicie jedynie 2,99 zl :)




4 komentarze:

  1. Witam,
    Czy dziecko w wieku 5,5 lat da sobie radę na najłatwiejszym poziomie w Ubongo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno mi powiedzieć, jak bardzo "rozegrane" jest dziecko. Dla mojej 5,5-latki to za trudna gra, moim zdaniem dzieci młodsze niż 7 lat nie poradzą sobie z rozgrywką - rozwiązywaniem łamigłówek logicznych pod presją czasu. Może natomiast być fajną zabawą indywidualną, bez klepsydry - po prostu dziecko bierze płytkę i elementy i stara się je umiejscowić na planszy. Kto wie, może dzięki takim ćwiczeniom za pół roku będzie w stanie rozegrać prawdziwą partyjkę w Ubongo :)

      Usuń
  2. Dziękuję za odpowiedź, chyba nie będę ryzykować, żeby go nie zniechęcić ;
    A zna Pani grę Kingdomino? Czy grała w nią Pani może z córką?

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Maluszkowe inspiracje , Blogger