10/08/2020

Przegląd książek dla przedszkolaków - Amberek

 Dziś mam dla was fantastyczny przegląd amberkowych książek dla przedszkolaków :) Bogato ilustrowane, mądre i zabawne książki na jesienne wieczory. Sami zobaczcie ile tu cudowności!


Tradycyjnie polecam wam zakupy w naszej ulubionej księgarni internetowej >> www.drugiewydanie.pl


Dzień w Zwierzaczkowie - Pora na doktora


Kontynuacja serii "Dzień w Zwierzaczkowie". Ostatnio odwiedziliśmy strażaków (Strażacy przy pracy), a teraz pora na wizytę u lekarza. Mama Tapirka jest lekarzem i pewnego razu zabiera ze sobą synka do pracy. A w szpitalu jest o czym opowiadać. Mały Tapirek będzie przyglądał się innym lekarzom, pacjentom, różnym przyrządom, ale też zachowaniu. Będzie pocieszał, wspierał i zabawiał. Przyglądając się tym zabawnym przygodom, dzieci niepostrzeżenie opanują mnóstwo nowej wiedzy związanej z pracą lekarza. Poczekalnia, oddział położniczy, fizjoterapia, rentgen, oddział geriatryczny, kuchnia - ty tylko niektóre z miejsc, jakie odwiedzi Tapirek. 
Idealna pozycja dla ciekawego świata maluszka. Opowiedziana tak prosto i zabawnie, że zainteresuje każdego przedszkolaka. Seria "Dzień w Zwierzaczkowie" bardzo przypadła nam do gustu. 




Na lotnisku w Zwierzaczkowie


Kolejna część przygód zwierzaków ze Zwierzaczkowa, które przybliżają nam zasady funkcjonowania różnych miejsc i zawodów. Byłą już straż pożarna i lekarz, teraz pora na lotnisko i wszystko, co z nim związane. Jak w poprzednich częściach będzie zabawnie i rzeczowo. Sporo słownictwa związanego z branżą lotniczą. Tę książkę szczególnie polecam na wakacje, kiedy po raz pierwszy zamierzacie polecieć z dzieckiem samolotem. Oswojenie go z tym, co zastanie na lotnisku na pewno pomoże lepiej odnaleźć się w nowej sytuacji.



Dobranoc Panie Panda


Bestsellerowa książeczka dla maluchów pomagająca im przyswoić sobie ważne nawyki i zachowania. Przyjaciele kolejno mówią dobranoc Panu Pandzie, a ten zwraca im uprzejmie uwagę, że zapomnieli umyć zęby, wykąpać się czy też włożyć piżamkę. Bardzo niewiele tekstu, a do tego ogromne, kolorowe ilustracje i sympatyczni bohaterowie. Gdy Pan Panda uświadomi już wszystkich, jak należy przygotować się do spania, okaże się, że sam o czymś zapomniał :) No cóż, nikt nie jest idealny. Zabawna historyjka, którą można cytować podczas wieczornych rytuałów, żeby zachęcić do nich maluszki. Myślę, że będzie idealna dla dwulatków.



Dziękuję, Panie Panda


Seria o Panie Pandzie zyskała już pokaźne grono młodych zwolenników. Mnie ta część podoba się dużo bardziej niż pierwsza. Myślę, że głównie ze względu na zabawniejsze dialogi, bo ilustracje są w tym samym stylu. Tym razem tematem przewodnim jest okazywanie wdzięczności za otrzymany prezent. Nawet, gdy nie do końca trafia on w nasz gust - powinniśmy docenić gest i pamięć osoby obdarowującej. Mamy tu całą paradę nietrafionych prezentów i reakcje poszczególnych bohaterów na ich otrzymanie. Dzieci na pewno rozbawią te podarunki. Książkę polecam szczególnie 2-latkom, myślę, że to najlepsza grupa docelowa dla tej książeczki.



Odwagi zajączku


Pięknie zilustrowana opowieść o przyjaźni, o tym, że dzięki niej, nie ma rzeczy niemożliwych. Tytułowy zajączek był bardzo strachliwy, z obawy przed nieznanym nie opuszczał nawet swojej norki, jego przyjaciółka Luna natomiast - wręcz przeciwnie. Pewnego dnia, kiedy poirytowana brakiem odwagi zajączka Luna wyszła z domu, coś się zmieniło. Początkowo nic nie zwiastowało przełomu, zajączek wykonywał stałe domowe obowiązki, ale przedłużająca się nieobecność przyjaciółki go zaniepokoiła. Nasz bohater odważył się w końcu opuścić norkę i poszukać Luny. Niestety nawoływania nie przynosiły rezultatu i zajączek musiał zapuszczać się coraz dalej w teren. Po drodze czekało go mnóstwo przygód i nowe znajomości, ale Luny nigdzie nie było. W pewnym momencie usłyszał jej przerażony krzyk - i jego oczom ukazał się mrożący krew w żyłach widok - wielki wilk był o krok od pożarcia jego przyjaciółki. W tym momencie w zajączka wstąpiła ogromna siłą i popędził na ratunek. Nie zdradzę wam szczegółów, ale zapewniam, że działo się sporo - na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
Znakomita opowieść o naszej wewnętrznej sile i możliwościach, o przezwyciężaniu słabości, o przyjaźni i pewności siebie.



Słoniątko Trąbiątko w przedszkolu


To pierwszy tom nowej serii i nasze pierwsze spotkanie z Trąbiątkiem. Tematyka przedszkolna w pełnej krasie. Akceptacja przez grupę, zazdrość, rywalizacja, pierwsze konflikty i kłótnie. Wzruszająca i jednocześnie zabawna historia spodoba się każdemu przedszkolakowi. Pojawienie się w przedszkolu nowego kolegi, Szympansiątka, którego wszyscy lubią i podziwiają sprawi, że w serduszku Słoniątka pojawi się iskierka zazdrości. Trąbiątko zrobi wszystko, żeby choć w jednej konkurencji prześcignąć nowego kolegę i zaimponować grupie. Szybko okaże się jednak, że nie będzie to takie proste. Czy jednak w przyjaźni chodzi o to, żeby wzajemnie się ze sobą ścigać? Słoniątko dzięki tej przygodzie zrozumie i nauczy się doceniać istotę przyjaźni. 



Ośmiornica na dachu


Kolejna cudowna książka, miłość od pierwszej lektury. Zarówno treść, jak i ilustracje bardzo w naszym guście. O sile wyobraźni, o sile wiary w to, co pozornie niemożliwe i o tym, jakie to może być ważne. Ta książka przypomina o tym, żeby czasami warto spróbować nieco oderwać się od ziemi, nie brać wszystkiego zbyt dosłownie, przenieść się do świata marzeń. Nieco dystansu nigdy nie zaszkodzi :)



Miś Tuliś bawi się w chowanego


Każdy kolejny Miś Tuliś to gwarancja dobrej zabawy dla 3-latków. Wyobraźcie sobie jak taki wielki miś może bawić się w chowanego - w każdej kryjówce jest widoczny :) Ale to wcale nie przeszkadza zwierzakom dobrze się bawić. W pewnej chwili znika jednak owieczka. Nikt nie może jej znaleźć, jakby zapadłą się pod ziemię. Oczywiście wszystko dobrze się kończy i zwierzątko się znajduje, ale to dobry materiał, żeby poruszyć z dzieckiem temat zagubienia się i co w takiej sytuacji robić - takie tematy warto przepracować z dzieckiem, oby nigdy z tych rad nie musiało korzystać.




Miś Tuliś kocha małe ptaszki


W tej części Miś Tuliś pomaga Ptaszkowi Czubaszkowi, opiekując się jego jajkami, podczas gdy jego przyjaciel buduje nowe gniazdko. Nasz bohater ma tyle szczęścia, że to właśnie w jego obecności wykluwają się pisklęta - "na bardzo szybko uciekających nóżkach". W opiece nad nimi pomagają Tulisiowi inne zwierzątka, a cała historia oczywiście kończy się happy endem.



Święta Misia Tulisia


Zimowo-świąteczna wersja przygód pewnego Misia, który uwielbia się przytulać. Tulisia znamy już bardzo dobrze, bo bawi nas od samego początku istnienia Przyjaznej Łapki - to ju trzecia część przygód sympatycznego zwierzaka i jego przyjaciół. Ta książka jest tak cieplutka i sympatyczna, jak wieczorne czytanie pod kołderką  - i idealnie się do tego nadaje.
Nie zabraknie psot i wygłupów, ale też ciekawych przygód i niespodzianek. Bardzo fajna świąteczna pozycja dla najmłodszych.



Nie martw się, Misiu Tulisiu


To zdecydowanie nasza ulubiona historia z Tulisiem w roli głównej. Tym razem towarzyszymy mu w sytuacji, kiedy coś przeskrobał i strasznie się tym martwi. Bardzo boi się powiedzieć o tym rodzicom, na szczęście przyjaciele przekonują go, że najbliżsi na pewno zrozumieją całą sytuację i go pocieszą. 
Tak też się dzieje - rodzice oferują mu serdeczne przytulenie i zmartwienie pryska niczym mydlana bańka.



Kochamy Cię Misiu Tulisiu


Maluchy uwielbiają tego misia. Każda kolejna książka z jego przygodami spotyka się z ich sympatią. 
Przygody Tulisia spodobają się nawet 2-latkom. Jak można się domyślić, ulubionym zajęciem tytułowego bohatera jest przytulanie. W tej części będzie szukał przyjaciela, kogoś, kto jest mu najbliższy. Ciekawe, czy zgadniecie, kto się nim okaże :)



Jak schować lwa przed babcią


Kontynuacja przygód Malwinki i lwa, którzy zostali bardzo ciepło przyjęci przez przedszkolaki. W pierwszej części dziewczynka próbowała ukryć lwa w domu, co, jak zapewne pamiętacie, wcale nie było łatwe. Kolejna przygoda z lwem miała miejsce w szkole, a teraz pora na spotkanie z babcią. Przed planowaną wizytą babci, Malwinka próbuje znaleźć dla swojego przyjaciela kryjówkę, żeby nie narażać jej na niepotrzebny stres. Pewnie wyobrażacie sobie, że schowanie w domu lwa nie jest łatwym zadaniem. Ostatecznie dziewczynce nie udaje wpaść na nic wystarczająco dobrego i postanawiają improwizować. O dziwo lew skutecznie "wtapia" się w tło i nie budzi podejrzeń babci. I pewnie wszystko skończyłoby się zwyczajnie, gdyby nie fakt, że babcia ma ze sobą pewien bardzo osobliwy bagaż i zachowuje się podejrzanie. Piękna i zabawna historia o tym, jak często pozory mylą i jak krzywdzące i ograniczające mogą być ludzkie uprzedzenia.



Wielka przygoda jeżyka


Tym razem książeczka zachęca do samodzielności. Mały jeżyk, który najlepiej czuł się w pobliżu mamy, pewnego dnia wyrusza w świat, żeby przeżyć największą przygodę swojego życia - sam musi poradzić sobie z tym, co przyniosą mu kolejne dni, bo w pobliżu nie będzie mamy, która wszystko mu objaśni. Z drugiej jednak strony, przygody, jakie samodzielnie przeżyje, będą najintensywniejsze ze wszystkich dotychczasowych. Wszystkiego doświadczy sam, sam wszystko zbada i odkryje.
Jeżyk mimo obaw, doskonale poradzi sobie z tym zadaniem i udowodni, że potrafi być samodzielny.



Bądź dzielny pingwinku


Przyznam szczerze, że nie przepadam za książkami z rymowanym tekstem, ale ta jest naprawdę wyjątkowa. Tłumaczka wykonała tu naprawdę dobrą robotę i całość czyta się doskonale. Dzieciom bardzo się podoba. To również bardzo mądra książka, pomagająca dzieciom przełamać lęk. Często to, co nieznane napawa nas obawą i bardzo trudno nam się przełamać, żeby czegoś takiego spróbować. Do tej decyzji po prostu musimy dojrzeć. Rozmowa z dziećmi i odpowiednia lektura mogą być bardzo pomocne. Autorzy doskonale pokazują, że to, co nieznane może nas przerażać, bo wyobrażamy sobie to w nieprzyjemnych, straszliwych barwach, a jeśli spróbujemy spojrzeć na to pozytywnie i wyobrazić sobie, jaką przyjemność może nam sprawić - dużo łatwiej przyjdzie nam zmierzyć się ze swoim strachem.



Za dużo zimowych zabaw


Jeśli zdążyliście polubić nieco wcześniejszą pozycję "Za dużo marchewek", to i tym razem się nie zawiedziecie. Bohaterem książeczki jest marudny żółw zamierzający w spokoju przespać zimę, której nie znosi. Okazuje się jednak, że to wcale nie takie proste, bo jego przyjaciele wręcz przeciwnie - uwielbiają tę porę roku i zachęcają go do różnych aktywności. Żółw bezskutecznie poszukuje odosobnionego miejsca, żeby móc się zdrzemnąć i kiedy już wydaje mu się, że takowe znalazł - wszystko potoczy się całkowicie nie po jego myśli. 
To opowieść o otwartości na to, co nieznane, o przyjaźni i o dobrej zabawie.
Jak zawsze duży format, twarda oprawa i mnóstwo pięknych ilustracji. 



Mogę wejść?


To urocza opowieść o pewnym Szopie, który pewnego dnia zostaje w domu sam w czasie burzy. Ogarnięty strachem, znajduje w sobie resztki odwagi, żeby udać się do przyjaciół i przeczekać tam trudne chwile. Niestety, realizacja tego planu wcale nie okazuje się taka prosta, jak sądził.
Jego przyjaciele kolejno odmawiają mu przyjęcia go do swoich domów tłumacząc się na różne sposoby i kiedy już wydawałoby się, że nie znajdzie wyjścia ze swojej niełatwej sytuacji, dostrzega w lesie światełko i postanawia spróbować po raz ostatni. Kiedy otwiera mu Zając otoczony dziesięciorgiem swoich dzieci, szop traci nadzieję, bo wyraźnie widzi, że i tu nie znajdzie się dla niego miejsce. Na szczęście się myli, bo zajączek ponad własną wygodę przedkłada przyjaźń i serdecznie zaprasza przerażonego przyjaciela do środka. Szybko okazuje się, że nie tylko on znajdzie schronienie w domku Zająca. 
Książka jest przepięknie wydana, ma bardzo ciekawe ilustracje, oryginalną czcionkę i bardzo wyraźny, mądry przekaz. Tekstu jest bardzo niewiele, ale w sam raz, żeby przekazać to, co najważniejsze. Dzieci błyskawicznie chwytają puentę i cieszą się z pomyślnego zakończenia. To piękna opowieść o przyjaźni i poświęceniu dla bliskich. O tym, że pomoc komuś w potrzebie jest o wiele ważniejsza niż własna strefa komfortu i prawdziwy przyjaciel dobrze o tym wie. 


Super Staś


Życie z młodszym rodzeństwem nie zawsze jest proste - zwłaszcza, gdy nasz młodszy brat czy jest ... superbohaterem. Czegokolwiek nie osiągniemy i tak nie jest to na tyle dobre ani spektakularne, jak to, co osiągnął on. I to na każdym polu. Na dłuższą metę może to być naprawdę frustrujące. 
Ale fakt, że super-brat przyćmi nasze własne urodziny jest zdecydowaną przesadą. A tak właśnie dzieje się w przypadku naszego bohatera. Na szczęście w ten feralny dzień wydarzy się też coś, co przypomni mu, że jego super-brat to tylko mały, bezbronny chłopiec, który jak to z maluszkami bywa, nie może żyć bez swojego pluszaczka. I kto może mu pomóc, gdy ukochana zabawka zaginie? Nie kto inny, jak właśnie STARSZY brat! Ta sytuacja pozwoli chłopcom zrozumieć, jak bardzo są sobie bliscy i jak bardzo się nawzajem potrzebują. 
Znakomita książka dla dzieci, które są na etapie sporów i ostrej rywalizacji w gronie rodzeństwa. Pozwoli złapać dystans, przez chwilę zastanowić się nad wzajemnymi relacjami i o nie zadbać. 


Kto się boi Lisa?


Przepiękna książka z genialnymi ilustracjami. Bardzo popularna na forach poświęconych książkom dziecięcym i lubiana przez dzieci. Pokochana przez nas od pierwszego przeczytania :)
To urocza, mądra, rymowana historia o tym, że strach ma wielkie oczy. Idealnie sprawdzi się w roli prezentu dla przedszkolaka. Zwierzaki w strachu przed lisem szukają schronienia. Jedno za drugim przybywają do królika chcąc ratować swoje życie. W końcu do domku zająca puka mały zabłąkany lisek, który zgubił swoją mamę... I co teraz? Zostawić malucha na pastwę losu w tę straszliwą noc czy przyjąć do domku i ryzykować spotkanie z ... lisią mamą. 
Opowieść jest tak ciepła i pozytywna, że naprawdę zachwyci każdego przedszkolaka. I pomoże przepracować temat nocnych strachów i lęku przed nieznanym. 
Na szczególną pochwałę zasługuje tu świetne tłumaczenie - książkę czyta się fenomenalnie.



Wyścig po złotego żołędzia


Ależ to piękna historia o przyjaźni! Ambitna i wysportowana wiewiórka uwielbia rywalizować. Zawsze pierwsza, zawsze na najwyższym miejscu podium. Z radością bierze udział w leśnych zawodach. Tym razem jest jednak inaczej, bo wyścig jest drużynowy, a jej drużyna nie jest tak szybka i zręczna, jak ona. Wiewiórka po raz pierwszy znajdzie się w takiej sytuacji. Czy jej ambicja okaże się ważniejsza niż przyjaźń? Naprawdę polecam wszystkim dzieciom w wieku przedszkolnym.



Najdzielniejsza mała Min


Książka jest tak czarująca, że choć pojawiła się stosunkowo niedawno, już zyskała miano bestsellera w 10 krajach. To książka, która daje siłę i odwagę. Pomaga czytelnikowi uwierzyć we własne siły i wyjaśnia, że nasza siła wcale nie tkwi w potężnej budowie ciała czy wyjątkowym wzroście. Tytułowa mała Min jest tak niepozorna, że nawet do głowy nikomu by nie przyszło (włącznie  nią samą), jaka ogromna siła wewnętrzna w niej drzemie. 
Czytelnik szybko przekona się, że w tym maciupeńkim ciałku kryje się wielka odwaga - Min potrafi opanować swój lęk i stanąć w obronie innych. 
W tym niewielkim picrurebooku, przy oszczędnej treści zawiera się ogromna moc - kryje się ona w zachwycających ilustracjach, które swoim kolorytem i oryginalnością nie dają się zapomnieć, a doskonale poprowadzona akcja dba o to, żeby młody czytelnik z zainteresowaniem wypatrywał dalszych losów dziewczynki.
Wspaniałe przesłanie, że nikt nie jest zbyt mały, żeby dokonać wielkich rzeczy, powinno poznać i zapamiętać każde dziecko. 



Wróć, mój wilku, wróć!


To książka, która pomaga zrozumieć i pogodzić się ze stratą. To niezwykle trudny temat, a takie pozycje bardzo pomagają w przepracowywaniu go z dzieckiem. Napisana jest w sposób niezwykle delikatny i z doskonałym wyczuciem. Napisanie dobrej książki o takiej tematyce naprawdę nie jest łatwym zadaniem. Tu subtelną treść, pięknie uzupełniają wyjątkowe ilustracje światowej sławy ilustratorki. Doskonale oddają emocje i sprawiają, że czytelnik jeszcze mocniej je przeżywa. 
Muszę przyznać, że i mnie zakręciła się łezka podczas wspólnej lektury tej książki. 
Autorka pięknie namalowała słowem i obrazem przyjaźń Lisiczki i Wilka, znakomicie oddała ich radość i bliskość. Gdy Wilk odszedł, samotność i rozpacz Lisiczki chwytały za serce. To niesamowite, że w tak niewielkiej objętościowo książce można przekazać aż tyle emocji i piękna otaczającego świata. 
To jedna z najlepszych pozycji książkowych pomagająca dziecku w sposób ciepły i mądry zrozumieć stratę. 



Cześć Cześć


Bardzo ciekawy picturebook o różnorodności otaczającego nas świata. Używając minimalnej ilości słów i pięknych ilustracji autorowi udało się opowiedzieć naprawdę wiele. Książka sprawdzi się zarówno u maluszków, jak i u przedszkolaków, ale wcale nie znaczy to, że nie spodoba się też starszym czytelnikom. Wszystko dlatego, że można ją czytać i interpretować na różne sposoby. W książce pokazane są różne zwierzęta, na końcu wymieniono ich nazwy.



Książki nie mają skrzydeł


Znakomita książka o tym, jak niesamowity świat kryje się w książkach. Dzięki książkom można zrobić wszystko, czego tylko się zapragnie. Można wspinać się po drabinie wśród chmur, szybować na grzbiecie ptaka, przenosić się do fantastycznych miejsc, czy podróżować na statku piratów.
Historia jest naprawdę pięknie opowiedziana - rymy i słownictwo są bardo dobrze dobrane. Do tego wyjątkowe ilustracje autora (jego kreska zachwyciła nas już w "Ośmiornicy na dachu").



Kotki koty kocury


Urocza pozycja, z niewielką ilością tekstu, ale za to z niesamowicie ciekawymi ilustracjami. Miłośnicy kotów będą zachwyceni. Analizowanie samych ilustracji może zająć was naprawdę na długo - szczególnie dobrze sprawdza się ich porównywanie i opisywanie, koty mają obłędne miny i kolory - wprost trudno się oderwać, są tu też genialnie narysowane myszy.
Treść jest zaskakująca i zabawna, bardzo nam się spodobała. Jedna z naszych ulubionych książeczek w tym zestawieniu.



Gdzie jest kameleon


Ciekawa historyjka o kameleonie, który bardzo chce zdobyć przyjaciół, jednak nie do końca mu się to udaje, bo ciągle wtapia się w tło. Próbuje wszystkiego, ale wciąż pozostaje niezauważony. Dopiero pewna sytuacja sprawia, że Napoleon (bo tak ma na imię) staje się widoczny i od razu wzbudza wielkie zainteresowanie. Od tej pory nie będzie już narzekał na samotność. Świetne ilustracje ma ta książka.



Osiołek Wesołek


Rymowana i zaskakująca historia o nietypowym osiołku. To światowy bestseller, ale od razu uprzedzę, że nie każdemu przypadnie do gustu. Czemu? To książka napisana nieco inaczej, niż tradycyjne książki dla dzieci. Rymowana, ale przyznacie chyba, że niecodziennie czytacie o jednookim ośle, mającym 3 nogi i ... brzydko pachnącym. Wszystko to jest też szczegółowo zilustrowane. Cała historia jest humorystyczna, rytmiczna, pełna zabawnych sformułowań - dzieci doskonale bawią się podczas głośnego czytania, szczególnie jeśli odpowiednio modulujemy głos albo naśladujemy tytułowego osiołka.



Mops Klops


Książka o tym, że nie warto być samolubem i że wspólna zabawa jest o wiele ciekawsza, niż samotna. Tytułowy Mops Klops nie lubi się dzielić, w kółko powtarza "moje! moje!" Humorystyczna na pozór historia wyjaśnia dzieciom, jakie zachowania są właściwe. Wielkie, wyraziste ilustracje przyciągają wzrok i pomagają skupić się na treści nawet najmłodszym. Historia jest rymowana.
Tematyka bardzo ważna i zdecydowanie warta omówienia z przedszkolakiem. Wspomnę tylko, że w zachowaniu Klopsa nie tylko samolubstwo jest niewłaściwe - nasz bohater generalnie ma problem z kulturalnym zwracaniem się do innych i na pewno młody czytelnik zwróci na to uwagę. Tak więc lekka, rymowana historyjka porusza aż dwa ważne tematy, o których warto z dzieckiem porozmawiać na jej przykładzie. Książka zdobyła ogromną popularność na całym świecie (tytuł oryginału to "Pig the Pug").



Dinozaury kontra ludzie


Ciekawa opowieść o stereotypach i o tym, że nie należy w nie wierzyć. Książka opowiada o nietypowej przyjaźni i akceptacji odmienności. Od zawsze dinozaury i ludzie nie żyli w zgodzie. Dexter i Perełka mimo wszystko zaprzyjaźniają się ze sobą, co jak możecie się domyślić, nie podoba się przedstawicielom ich plemion. Za wszelką cenę próbują ich rozdzielić. Podczas jednej z zabaw dochodzi do wypadku i maluchy lądują w głębokim dole. Ani dinozaury ani ludzie nie mogą ich wydobyć. Dopiero dzięki współpracy udaje się pokonać niebezpieczeństwo. Zabawne ilustracje i mądre przesłanie idealne dla przedszkolaków.



Jak podróżują wirusy, bakterie i inne zarazki


Pierwsza edukacyjna książka w Amberku i mam nadzieję, że nie ostatnia. Bardzo na czasie, bo znakomicie wyjaśnia dzieciom jak przemieszczają się wirusy i jak można się nimi zarazić. Opowiada też o tym, co należy robić, żeby zminimalizować ryzyko zarażenia. 
Autor jest lekarzem, który postanowił opowiedzieć o wirusach na przykładzie chorego chłopca z katarem i okolicznościach, w jakich dochodzi do rozprzestrzeniania infekcji. 
Jest tu naprawdę sporo ciekawostek podanych bardzo przystępnie, tak, że nawet kilkulatek zrozumie, jak podróżują wirusy i bakterie.



Tajny Agent Słoń


Zabawna historyjka o niezdarnym słoniu, który chce być superagentem. Stara się przezwyciężyć swoje słabości, żeby osiągnąć cel. Nie jest to jednak wcale takie proste. Jego jedna słabość co chwilę daje o sobie znać - nie potrafi się oprzeć minipizzom :)
Tekstu jest bardzo mało, całość jest utrzymana w żartobliwym tonie i tak tę książeczkę trzeba odbierać - my lubimy się pośmiać podczas czytania, więc chętnie po nią sięgamy. Najbardziej upodobał ją sobie nasz trzylatek.



Najpiękniejszy ogródek Borsuka


To jedna z najpiękniej zilustrowanych książek z serii "Amberek". Po prostu trudno oderwać od niej oczy. Zwierzaki są naprawdę puchate i do wyściskania :) To historia o tym, jak radzić sobie z porażką. Tytułowy Borsuk postanawia założyć ogródek - i jak na perfekcjonistę przystało, musi być naprawdę wyjątkowy, najpiękniejszy ze wszystkich. Pracowicie sieje, sadzi, podlewa, pieli i czeka na efekty swojej pracy. Niestety nagła burza pewnej nocy wszystko psuje, po misternie ułożonych grządkach nie ma ani śladu, wszystkie nasiona są rozrzucone w nieładzie. Borsuk jest załamany. Nie wie co począć z tym całym bałaganem. Nieoczekiwanie jednak nasiona zaczynają kiełkować i tworzą piękną łąkę kwietną. Natura sama zaaranżowała wyjątkowy ogród, więc ostatecznie Borsuk miał najpiękniejszy ogródek, inny od wszystkich przez swoją oryginalność.



Cii… Cichutko!


Po cudownej książce "Odwagi zajączku", to kolejny tytuł tej autorki, który skradł nasze serca. 
Bohaterką tej opowieści jest mądra i kreatywna, ale bardzo cicha lisiczka. Ma wielki talent do opowiadania różnych historii, którymi, chciałaby dzielić się z przyjaciółmi. Niestety - ci zachowują się tak głośno, że nie jest w stanie przebić się przez ich hałasy. Pewnego dnia, podczas bardzo głośnej zabawy, lisiczka słyszy podejrzane dźwięki. Nikt poza nią na nie nie reaguje, ale lisiczka dostrzega coraz więcej niepokojących sygnałów, które wskazują na to, że w pobliżu jest NIEDŹWIEDŹ! Lisiczka próbuje ostrzec innych, ale nikt jej nie słyszy. W końcu zbiera wszystkie swoje siły i udaje jej się uciszyć przyjaciół i zwrócić uwagę na niebezpieczeństwo. 
Okazuje się, że niedźwiedzia obudziły hałasy i nie może zasnąć. Na szczęście umiejętność opowiadania historii, którą posiadała nasza bohaterka, ratuje całą sytuację. Wszystko kończy się dobrze i zwierzęta rozumieją, jak ważne jest to, żeby czasem spędzić czas nieco ciszej i posłuchać innych :)



Za doskonały tort urodzinowy


Książki Katy Hudson opowiadają o przyjaźni - w "Za dużo marchewek" porusza temat dzielenia się, w "Wyścigu po złotego żołędzia" - temat współpracy i współdziałania, natomiast tym razem, porusza niezwykle ważny temat - że radość z dzieła stworzonego wspólnie z przyjaciółmi jest większa, nawet jeśli nie jest ono tak doskonałe, jak gdybyśmy zrobili je sami.
Bóbr z niecierpliwością czeka na swoje urodziny. Zaplanował je w najdrobniejszych szczegółach, a najważniejszym projektem, ma być doskonały tort - piętrowy, wielosmakowy, z masą doskonałych dodatków. Kiedy już ma zabierać się za jego przygotowanie w oparciu o swój doskonały przepis - przyjaciele oferują swoją pomoc. Bóbr nie jest zachwycony, ale przez grzeczność nie odmawia. Jego obawy potwierdzają się, nikt nie wykonuje swojej pracy tak, jak ją zaplanował. Pojawia się chaos, każdy robi coś w innym tempie, a idealny przepis zostaje zmodyfikowany. Powstały tort nie przypomina idealnego planu, dlatego Bóbr wybucha i krzyczy na przyjaciół, że wszystko popsuli i teraz sam musi od nowa robić tort przez całą noc. Urażeni przyjaciele odchodzą, a Bóbr zabiera się do pracy. 
I faktycznie, jego tort jest doskonały - upieczony i ozdobiony, ale ... czegoś mu brakuje. Nie sprawia mu ani trochę radości, dlatego Bóbr wybucha płaczem. Szlochanie budzi jego przyjaciół i wszystko dobrze się kończy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Maluszkowe inspiracje , Blogger