Seria "Czytam sobie" jest na rynku już od dłuższego czasu i mało kto o niej nie słyszał.
Już kilkakrotnie wspominałam, że to moja ulubiona seria spośród książek mających na celu wspieranie najmłodszych w nauce czytania i zachęcanie do tego.
Bardzo cieszy mnie to, że seria tak dobrze się rozwija i wciąż pojawiają się w niej nowe tytuły. Tej jesieni był prawdziwy wysyp - pojawiło się aż 5 części na wszystkich trzech poziomach i z przyjemnością przedstawię wam je bliżej.
Seria "Czytam sobie" to metodycznie przygotowany program wspierania nauki czytania u dzieci (5-7 lat).
Obejmuje on 3 poziomy zaawansowania:
1. poziom "SKŁADAM SŁOWA"
2. poziom "SKŁADAM ZDANIA"
3. poziom "POŁYKAM STRONY"
Każda z książeczek to oddzielne opowiadanie - dzięki czemu nie musimy nabywać od razu całej serii, tylko wybrane przez nas pozycje.
Wszystkie opowiadania zostały napisane przez współczesnych polskich pisarzy i pięknie zilustrowane.
Na okładkach poszczególnych książeczek znajdziemy krótko przedstawionych autorów i ilustratorów, a na ostatniej stronie - kilka naklejek.
Na początek poziom 1 - SKŁADAM SŁOWA.
Książeczki zawierają 150-200 wyrazów w tekście. Znajdziemy tu ćwiczenia głoskowania, 23 podstawowe głoski i duże kolorowe ilustracje, które świetnie uzupełniają treść.
"Figle w fokarium" to jak podpowiada tytuł opowiadanie o wizycie dzieci w fokarium. Wprawdzie na tym poziomie tekstu jest niewiele, ale nie przeszkadzało to autorowi - Marcinowi Sendeckiemu zawrzeć tu kilku istotnych informacji na temat życia fok i ich zwyczajów.
Dodatkowo wartość książeczki podnoszą ilustracje Ewy Poklewskiej - Koziełło.
Kolejna nowość z pierwszego poziomu to "Droga Mocy", czyli coś dla fanów "Gwiezdnych wojen". Lektura książek o interesującej dziecko tematyce na pewno bardziej zachęci do podejmowania samodzielnych prób czytelniczych. Zofia Stanecka, fanka kultowego filmu, bardzo umiejętnie przekazała w krótkiej formie historię poznania i przygody Luke'a Skywalkera i Yody.
Stosunkowo proste słowa, krótkie zdania i duża czcionka ułatwiają pierwsze czytelnicze wyzwania.
Poziom 2 - SKŁADAM ZDANIA.
Opowiadania zawierają tu 800-900 wyrazów, zdania są nieco dłuższe, bardziej złożone, pojawiają się też elementy dialogu.
23 podstawowe głoski oraz "h". Dodatkowo - ćwiczenia sylabizowania.
Na tym poziomie historie są bardziej rozbudowane i co za tym idzie - ciekawiej się je czyta.
Przy tej objętości można pozwolić sobie na zaskakującą i trzymającą w napięciu fabułę.
"Babula Babalunga" to nowa pozycja z poziomu 2 autorstwa Joanny Jagiełło.
Książeczka ma 48 stron. Ponure deszczowe lato nad jeziorem nagle staje zaczyna obfitować w przygody, bo na horyzoncie pojawia się Babula Babalunga. Tajemnicza staruszka na pewno nie pozwoli dzieciakom się nudzić.
Ilustracje na tym poziomie są również kolorowe i duże (tu ich autorem jest Daniel de Latour), w ramkach znajdują się słowa do czytania sylabicznego.
Poziom 3 - POŁYKAM STRONY
2500-2800 wyrazów, wszystkie głoski, dłuższe i bardziej złożone zdania, trudniejsze słowa - na końcu alfabetyczny słownik trudniejszych wyrazów oznaczonych w tekście gwiazdką.
Na tym poziomie, ilustracje są czarno-białe, co daje dziecku poczucie obcowania z prawdziwą "dorosłą" książką.
Nowa książka z tej serii "Jezioro łabędzie" to bardzo ciekawe kulisy powstania tego niezwykłego baletu. Zaskakujące fakty pokazują, że jego historia nie była łatwa.
Bardzo podoba mi się pomysł włączenia do serii opowieści o prawdziwych wydarzeniach, tego typu książki oznaczone są jako "fakty" i chętnie po nie sięgam (mamy już kilka tytułów tego typu na różnych poziomach - o wyprawie Amundsena na biegun, historii Titanica, pierwszym lądowaniu na Księżycu i Albercie Einsteinie).
Ostatnia nowa pozycja to "Rok z kocicą Izabelą" autorstwa mojej ukochanej pisarki Ewy Nowak.
Tytułowa kocica przewróci do góry nogami życie mieszkańców. Dzieci z pewnością z zainteresowaniem przeczytają o Izabeli, jej kociętach i pełnej oddania matczynej trosce i opiece.
To historia zainspirowana prawdziwym wydarzeniem, które autorka doskonale pamięta z własnego dzieciństwa.
Książka ma 64 strony, więc do czytania jest już całkiem sporo treści (często tekst zajmuje całą stronę).
Wydawcą serii "Czytam sobie" jest wydawnictwo Egmont.
Mnie ilustracje jakoś nie urzekły chyba w żadnej, ale sama seria i zamysł bardzo fajny
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jestem za tym, by takich książek było coraz więcej!!! Córka jest na etapie nauki czytania i pochłania tak szybko książki, które mamy dostepne, że za chwile zacznie brakować :)
OdpowiedzUsuńMam podobne odczucia jak Iza.
OdpowiedzUsuńOoo... Nie wiedziałam że są kolejne części... Z poprzednich Córcia już większość pomału przeczytała :-)
OdpowiedzUsuńmamy wszystkie i jeest to moja ulubiona seria do pomocy w nauce czytania
OdpowiedzUsuń