Właściwie to nigdy nie lubiłam zakupów, a odkąd w moim życiu pojawiły się dzieci naprawdę ich nie znoszę. I to nie dlatego, że moje dzieci głośno domagają, żeby coś dostać i robią przysłowiowe "sceny" - na szczęście nigdy nie mieliśmy tego problemu. Bardziej chodzi mi o to, że zakupy z dziećmi to prawdziwa wyprawa - najpierw godzinę się wybieramy, szykujemy, potem wyruszamy do supermarketu czy galerii, staramy się w miarę szybko znaleźć wszystkie potrzebne produkty i jechać do domu, ale niestety zawsze tracimy w ten sposób kilka godzin. A tych mi najzwyczajniej w świecie szkoda - czas jest dla mnie bezcenny, o wiele bardziej wolałabym te kilkugodzinne zakupy zamienić na wspólnie spędzony czas, ale w zupełnie innej scenerii :)
Już dawno przerzuciłam się na zakupy internetowe - książki, ubrania, zabawki kupuję właściwie tylko przez internet. Stacjonarnie zaopatruję się tylko w chemię i produkty spożywcze. A ostatnio nawet to zamawiam :)
W pracy spędzamy codziennie 8 godzin, do tego dojazdy i do domu wracamy wieczorem. Wspólnego czasu zostaje naprawdę niewiele, szkoda byłoby tracić go na robienie zakupów. Po drodze z pracy zahaczam więc o piekarnię i jakiś lokalny spożywczak, a cała reszta sama do mnie przyjeżdża :)
Dzięki temu nie tracę cennego czasu na buszowanie wśród sklepowych półek tylko cieszę się wspólnym, rodzinnym wieczorem.
Niedawno zostałam poproszona o zapoznanie się z nieznanym mi do tej pory sklepem internetowym, na co chętnie się zgodziłam. Święta, Sylwester, karnawał to czas, kiedy kolejki w stacjonarnych marketach skutecznie trzymają mnie na dystans. Nie znoszę zakupów w ogóle, a w takiej atmosferze to to dla mnie istny koszmar. Koniec roku był więc świetnym momentem na poznanie oferty sklepu Frisco.pl.
Sklep ten jest doskonale znany mieszkańcom Warszawy i okolic, ponieważ dostarcza towar głównie tam, ale również inne zakątki Polski mogą korzystać z jego asortymentu - z tym, że do pozostałych miejsc zakupy dostarcza kurier, a nie samochody dostawcze pod szyldem Frisco.
Od momentu złożenia przeze mnie zamówienia do przywiezienia go przez kuriera upłynęły dokładnie 3 dni robocze. Warszawa i okolice obsługiwane przez ciężarówki Frisco mogą natomiast liczyć na dużo szybszą realizację zamówienia, a nawet ustalenie dokładnej godziny dostawy. W takim zamówieniu mogą znaleźć się też mrożonki czy pieczywo - w przesyłce kurierskiej z oczywistych względów nie mamy takiej możliwości.
Bardzo podoba mi się rozkład kategorii w sklepie - jest bardzo przejrzysty i intuicyjny. Od razu wiem gdzie mam się udać, żeby znaleźć to, czego potrzebuję. Czytelne zdjęcia produktów i opisy również ułatwiają zakupy.
Jedno kliknięcie i produkt jest w koszyku, który nic nie waży :)
Podoba mi się to, że w asortymencie sklepu są też produkty, których nie znajdę w osiedlowym warzywniaku czy nawet w większym markecie.
Poza produktami spożywczymi można tu kupić kosmetyki, przybory toaletowe, środki czystości, produkty dla maluszków oraz czworonożnych pupili.
Ceny nie są wygórowane, niekiedy nawet atrakcyjniejsze niż w sklepach stacjonarnych, dodatkowo pierwsza przesyłka jest bezpłatna (przy zakupach powyżej 150 zł, a tyle naprawdę nietrudno wydać). Mamy więc możliwość zrobienia zakupów w domowym zaciszu popijając herbatkę, kiedy dzieci smacznie śpią, zastanowienia się, czego naprawdę potrzebujemy (nie pakując czego popadnie do koszyka pod wpływem natrętnych reklam czy promocji) i w dodatku zakupy przyjadą do nas same, a za dostawę nie zapłacimy ani grosza.
Nie musimy tarmosić ze sobą ciężkich toreb i tracić cennego czasu.
Cieszę się, że taka możliwość jest w zasięgu ręki :)
Jeśli jeszcze nie znacie, to zapraszam was na stronę sklepu Frisco.pl.
A jeśli znacie - podzielcie się swoimi doświadczeniami :)
*Źródło zdjęć - frisco.pl
Nie miałam jeszcze przyjemności z tym sklepem, ale rzeczywiście asortyment spory!
OdpowiedzUsuńZakupy spożywcze przez internet są czasem ratunkiem w rodzinnym rozgardiaszu ;)
OdpowiedzUsuńMy tam lubimy zakupy choć i tak większość robie przez internet. Chłopcy już są w takim wieku że i staną w kolejce i znajdą wszystko co trzeba nie czołgając się za mną :)
OdpowiedzUsuńOstatnio też masę rzeczy kupuję online ;-)
OdpowiedzUsuńa ja lubię połączyć spędzanie wolnego czasu z zakupami. w centrach handlowych są specjalne kąciki dla dzieci, kawka dla starszych i zawsze można coś zjeść. do fashion house czasami jeżdżę z moją małą kuzyneczką i zawsze wracamy zadowolone:) ja z ciuszkami z ulubionych sklepów (guess, joop), a ona wybawiona:) obie później śpimy jak zabite :p
OdpowiedzUsuń