To pytanie bardzo często przewija się w waszych zapytaniach,
a ja konsekwentnie odpowiadam to samo. Pytam o wiek, zainteresowania i dlaczego
dziecko stroni od książek. Bardzo często okazuje się, że są to początki ich
czytelniczej przygody, że dzieci są aktywne i nie lubią ślęczeć nad książką,
lubią za to sport i ruch. W takich sytuacjach zwykle zachęcam was do
spróbowania… przygody z komiksem. Bardzo często okazuje się bowiem, że właśnie
taka forma może przypaść do gustu dzieciom, które na co dzień stronią od
książek.
Dlaczego komiksy?
Bo mają sporo z tego, co tradycyjna książka, ale jednocześnie
się od niej różnią. Książki często kojarzą się dzieciom ze żmudnym, nudnym
zajęciem, do którego zmuszane są w szkole. A kto lubi robić coś, do czego jest
zmuszany? Do komiksów nikt nie zmusza. Co więcej, niektórzy krytykują tę formę
książki, więc to prawdziwa gratka dla młodych buntowników.
Dzieci w wieku wczesnoszkolnym są bardzo wrażliwe na obrazy,
a do tego często nie potrafią jeszcze płynnie czytać, a składanie liter odbiera
przyjemność czytania i męczy. Dlatego dzieci w tym wieku tak chętnie sięgają po
komiksy – mamy tu historię obrazkową, którą tekst niejako uzupełnia. Taka forma
jest dla nich o wiele łatwiejsza i przyjemniejsza. Zresztą pamiętajmy, że nasze
dzieci są pokoleniem obrazkowym – wychowanym na telewizji i grach komputerowych.
Co jeszcze wyróżnia komiksy?
- są krótkie, więc zawsze mamy na nie czas
To na pewno spodoba się tym, którzy uważają czytanie za nudny
obowiązek. Komiksy to zwykle cieniutkie zeszyty pełne obrazkowych historii,
gdzie stosunek tekstu do ilustracji jest inny niż w tradycyjnej książce. Dzięki temu, że są
niewielkie i poręczne mogą wszędzie nam towarzyszyć. Możemy czytać je więc
wszędzie i zawsze. Prawie.
- relaksują
To trochę tak, jakby oglądało się animowany film, z tym, że
obrazy są nieruchome. I sami musimy przeczytać dialogi bohaterów.
- dają przyjemność z czytania
Dużo obrazków, mało tekstu. Raj dla wzrokowców, którzy nie
lubią długo skupiać się na słowie czytanym. Możemy śledzić każdy krok bohaterów
i analizować szczegóły na obrazkach.
- brak długich opisów, niemal wyłącznie dialogi
Długie opisy to zmora tych, którzy szybko się nudzą. Pamiętam
z podstawówki, że sama za tym nie przepadałam i przeskakiwałam od razu do
dialogów. Potem się to zmienia, ale na początku przygody czytelniczej bardzo
często tak bywa.
- łatwiej się na nich skupić, zapamiętać szczegóły
Ilustracje zadbają o naszą koncentrację. Z pewnością jeśli
ujrzymy coś na obrazku, łatwiej zapadnie nam to w pamięć. Atrakcyjna, komiksowa
forma jest więc znakomitym sposobem do przedstawieniu dziecku treści, które
normalnie mogłyby wydawać się nudne.
- zachęcają do samodzielnego rysowania i tworzenia historyjek
komiksowych
To „komiksowa” zaleta, która bardzo rozwija kreatywność i
zachęca do własnej twórczości.
Wadą komiksów natomiast jest to, że nie poruszają wyobraźni
tak mocno jak książki. Ale nie wszystko na raz. Kiedy już dziecko polubi czytanie, chętniej sięgnie po
książkę ( np. ciekawą przygodówkę, gdzie dużo się dzieje).
Jeśli jednak zdecydujecie się na rozpoczęcie przygody z
komiksem, to bardzo ważny jest dobór odpowiednich tytułów. Niestety sporo
komiksowych publikacji nie ma żadnych walorów edukacyjnych – wręcz przeciwnie.
Promują nieodpowiednie wzorce zachowań, wulgarny język czy agresję (niestety
podobnie jak wiele kreskówek). Dlatego spoczywa na nas ważne zadanie, żeby
wybrać odpowiednie pozycje dla naszych pociech.
Z komiksami jest jak z literaturą każdej dziedziny – można trafić
na prawdziwe perełki pod względem treści i ilustracji, ale też na wyjątkowe
paskudztwo.
Ważna jest tu również grupa wiekowa dzieci, do których komiks
ma być skierowany. Choć samodzielne czytanie to raczej umiejętność dzieci
szkolnych, to na rynku są już pozycje komiksowe dla maluszków.
Od czego zacząć przygodę z komiksem?
Komiksy istnieją w naszej kulturze od dawna, przy czym na
lata 80- przypada ich wielka popularność. Trudno się dziwić – kolorowa szata
graficzna bardzo wyróżniała się na tle szarych realiów PRL. Wielu z nas właśnie
wtedy pokochała komiks i tę miłość przekazuje teraz swoim dzieciom.
Na początek polecam więc niezmiennie klasykę dla dzieci (Kajko i Kokosz czy Tytus,
Romek i Atomek). Jeśli jednak macie ochotę na nowości, to koniecznie zwróćcie
uwagę na nowe komiksy, które zwyciężyły w konkursie Janusza Christy na komiks
dla dzieci. Kilka z tych pozycji naprawdę zasługuje na uwagę, a przyjazna
grafika i zabawny, ciepły tekst będą znakomitym materiałem do rozpoczęcia
przygody z komiksami.
Jeśli dzieci będą czytać takie pozycje na pewno nie musimy
obawiać się o ich rozwój intelektualny czy preferencje literackie w
przyszłości. A jeśli tylko pozwala nam czas – przeczytajmy sami choć część,
żeby się o tym przekonać.
Komiksowe nowości wydawnicze
Bardzo cieszy mnie to, że coraz częściej to
właśnie dziewczynki są bohaterkami komiksów (nie wiem czemu zdecydowanie
częściej bohaterami są chłopcy…). Ten nowy trend bardzo mi się podoba,
szczególnie dlatego, że pojawiły się właśnie na rynku 3 nowe, polskie komiksy
nagrodzone w konkursie im. Janusza Christy. Bardzo liczę na to, że zostaną
pozytywnie odebrane i pojawią się kolejne tomy tych serii.
„Oto Tosia - W poszukiwaniu pietrostwora” – Komiks o Tosi ma największy format z całej dziewczyńskiej
trójki. Ilustracje bardzo mi się podobają, a treść będzie odpowiednia już dla
4-latków. Żądna przygód dziewczynka wyruszy na poszukiwania stwora, którego
ślad znalazła we własnym ogródku. Dzielna Tosia i wyprawa badawcza w
towarzystwie wiernego kota Precla – pomysł spodobał mi się od razu. Podobnie
zresztą jak jego realizacja. Tosię stworzyła Marta Falkowska, absolwentka
wrocławskiej architektury, zakochana w komiksach. Liczę na kolejne tomy, bo
komiks jest naprawdę świetny.
„Maja i minizaury - Odnaleziony świat” – Niewielki format, nieco większy od zeszytu, a przez to
bardzo poręczny i nie zajmujący wiele miejsca na półce. Dinozaury w wersji
mini, przerażone widokiem ludzi - gigantów? Tego jeszcze nie było : ) Taką
właśnie historię znajdziemy w książce autorstwa dwójki przyjaciół - Kajetana
Wykurza i Roberta Sienickiego. Bohaterka, Maja, ma 11 lat i wraz ze swoim psem
Kluskiem przeżyje niecodzienną przygodę. Zabawne i bardzo dynamicznie
przedstawione na ilustracjach perypetie bohaterów od razu zyskają sympatię
czytelników, również tych młodszych.
„Pikapidula – Wszyscy na pokład!” – Naprawdę świetna pozycja dla kilkulatków autorstwa
Agnieszki Surmy, rzeźbiarki i ilustratorki, którą do stworzenia postaci kapitana
Pikapiduli zainspirowała córka Malwina. To zbiór bardzo zabawnych,
jednostronicowych historyjek obrazkowych. Mała Ada postanawia zostać kapitanem
piratów i wierzcie mi, że zrobi wszystko, żeby to marzenie zrealizować.
Zwariowana i pomysłowa dziewczynka zadba o to, żeby czytelnik się nie nudził.
Dobry humor gwarantowany.
„Malutki Lisek i Wielki Dzik. Świt” – to nietypowy komiks – malarski, nostalgiczny, o
niepowtarzalnym klimacie. To już 3 tom i
wszystkie mamy w swojej kolekcji. Piękna opowieść o przyjaźni i wspólnym
poznawaniu świata, którą można czytać już z najmłodszymi. Autorką jest Berenika
Kołomycka – rzeźbiarka i ilustratorka. Malownicza historia, przepiękne
ilustracje, przyrodnicze ciekawostki i cudowna opowieść o emocjach. Jeśli
jeszcze nie znacie, to zerknijcie na tę pozycję przy okazji – piękna!
„Oskar i Fabrycy – Straszne Smoczysko” – tym razem tytuł z chłopięcymi bohaterami skierowany do
dzieci w wieku szkolnym. Autorem ilustracji jest Mieczysław Fijał, znany już z
publikacji w „Świecie Komiksu” i „Kronice Beskidzkiej”. Dwójka przyjaciół,
niesforni i żądni przygód Oskar i Fabrycy, mają mnóstwo zwariowanych pomysłów,
które wpadają im do głowy w najmniej oczekiwanych momentach. Jeśli połączymy
wycieczkę szkolną z odrobiną magii i pewnym zbiegiem okoliczności – otrzymamy porcję
niezwykłych przygód w średniowiecznej rzeczywistości, gdzie będą musieli
zmierzyć się ze straszliwym smokiem!
Klasyki czyli komiksów: „Lucky Luke”, „Przygody Smerfów” czy „Kajko i Kokosz” nie muszę nikomu przedstawiać. Ja doskonale
pamiętam je z własnego dzieciństwa, kiedy to w jesienne wieczory zaśmiewałam się
przy nich do łez. To pozycje dla nieco
starszych dzieci, zilustrowane i opowiedziana na najwyższym poziomie. Wśród
komiksowych nowości mamy 2 części przygód Lucky Luke’a („Wujaszkowie Dalton” i „Ziemia
obiecana”), oraz „Smurfowanie biżuterii” z naszymi niebieskimi skrzatami.
„Kajko i Kokosz” Janusza Christy to jedna z
najsłynniejszych polskich serii komiksowych. Nie bez powodu część pt. "Szkoła latania" jest lekturą szkolną dla klas IV-VI. Przygody dwóch słowiańskich wojów autorstwa Christy zostały wydane aż w 20 tomach. Znakomici polscy rysownicy i scenarzyści (Piotr Bednarczyk,
Sławomir Kiełbus, Maciej Kur i Tomasz Samojlik) podjęli się kontynuacji tej
zacnej serii i zrobili to wyśmienicie. Mamy tu masę przygód, garść czarów, a
także ten charakterystyczny, niezwykły humor.
Komiksy z serii „My Little Pony” oparte są o serial telewizyjny o takim samym tytule
i zdążyły zyskać ogromną popularność wśród czytelników w różnym wieku. Powstały
prawdziwe fankluby tej serii czy blogi poświęcone tylko im. Charakterne kucyki,
z których każdy ma inną pasję, przeżywają masę przygód, emocji i
nieoczekiwanych sytuacji.
Wydawcy i twórcy komiksu głównego zdecydowali się
wypuścić na rynek również serię poboczną – w tym przypadku jest to „Przyjaciółki
na zawsze”. W pierwszym tomie ukazały się 4 opowieści.
W głównej serii „Przyjaźń to magia” ukazał się
właśnie 10. zeszyt z 3 historyjkami, spotkamy tu zarówno małe kucyki ze
znaczkowej ligi, jak i poznamy kulisy znajomiości Twilight i Spike’a. W ostatniej
części (rymowanej)dowiemy się, jakie skutki może mieć zły nastrój.
Zachęcajmy więc dzieci do sięgnięcia po tę formę literatury
(tak, literatury!), ale nie zapominajmy o odpowiedniej selekcji i wyborze tych
tytułów, które będą dla dziecka wartościowe (ta zasada dotyczy nie tylko
komiksów, ale i książek czy filmów) i nie narobią więcej szkody niż pożytku : )
Wybierajmy komiksy, które poza ciekawą warstwą graficzną opowiadają ciekawą
historię, bawią, a przy okazji potrafią czegoś dobrego nauczyć.
A, i polecam też wspólne głośne czytanie komiksów, może być z
podziałem na role. To znakomita zabawa oraz możliwość wciągnięcia do wspólnej
lektury również młodszych dzieci.
Wydawnictwo Egmont
Powiązane wpisy:
-> Polskie komiksy dla dzieci
-> GNAT - powieść graficzna, którą każdy powinien poznać - nareszcie w Polsce!
Wydawnictwo Egmont
Powiązane wpisy:
-> Polskie komiksy dla dzieci
-> GNAT - powieść graficzna, którą każdy powinien poznać - nareszcie w Polsce!
Muszę koniecznie wypróbować z komiksami :-)
OdpowiedzUsuń