Nasz cykl o rodzajach zabaw, w którym pokazuję wam ciekawe zabawki wspierające różne aktywności zdążył już się u nas dobrze zadomowić. Bardzo się cieszę, że go polubiliście, bo to pokazuje mi, że moim czytelnikom zależy na tym, żeby umiejętnie dobierać zabawki i dostosowywać je do konkretnych typów zabaw. Nie chodzi przecież o to, żeby zagracić pokój dziecka tonami niepotrzebnych zabawek, ale o to, żeby nasze pociechy miały możliwość realizować różne rodzaje zabaw i w ten sposób się rozwijać. Dziś kilka słów o ZABAWACH DYDAKTYCZNYCH, czyli takich, które nie są wynikiem swobodnej twórczości dziecka, lecz są przygotowane i organizowane przez opiekuna i powinny mieć wartości kształcące. Wcale to jednak nie musi oznaczać, że nie sprawiają one dziecku frajdy czy są nudne - co zresztą sami zobaczycie po przeczytaniu artykułu.
Zabawa dydaktyczna to inaczej zabawa według wzoru opracowanego przez dorosłych, która prowadzi do jakiegoś konkretnego rozwiązania, może być to gra, układanka, rebus, loteryjka, krzyżówka czy inne tego typu rozrywki. Takie zabawy są organizowane, żeby nauczyć dziecko konkretnej aktywności. Dzieci koncentrują się na zadaniu, uczą się poprawnie rozumować, działać według określonych zasad i respektować je - w ten sposób ćwiczą m.in. zdolność analizy i syntezy.
Przykładem zabaw dydaktycznych są gry, więc wcale nie musi być tak, że zawsze ktoś dorosły musi taką aktywność organizować (na blogu znajdziecie wiele recenzji gier edukacyjnych). Głównie jednak tego typu zabawy kojarzą się ze szkołą czy przedszkolem, są inicjowane oraz prowadzone przez nauczycieli i służą nauczeniu dzieci konkretnych umiejętności.
Dobrze zaplanowana i przeprowadzona zabawa dydaktyczna wcale nie musi być nudna. Jeśli będzie ciekawa, urozmaicona, będzie dawała dzieciom możliwość konkurowania ze sobą i pozwoli wykazać się, na pewno chętnie będą w niej uczestniczyć.
Zestawy kart do różnych zabaw dydaktycznych
Dziś chcę pokazać wam bardzo fajne materiały do zorganizowania ciekawych zabaw dydaktycznych we własnym domu. Te karty to nasze wakacyjne odkrycie - są stosunkowo niedrogie, fenomenalnie wykonane i dzieci bardzo je lubią, dlatego często się nimi bawimy.
W ofercie wydawnictwa Wir jest ich dużo, ja wybrałam 3 różne zestawy, które zaraz wam pokażę. Wszystkie karty zamknięte są w twardych, tekturowych teczkach zamykanych na rzep. Czemu o tym piszę? Bo bardzo doceniam przemyślane opakowanie, dzięki temu możemy utrzymać materiały w porządku i łatwo je przechowywać.
Na początek "Pajdohistoryjki z Basią i Jasiem. Emocje - relacje - śmieszne sytuacje" - z jednej strony karty jest obrazek, z drugiej znajduje się wierszyk, który czyta opiekun. Ten wierszyk to historyjka związana z ilustracją. Na koniec zadajemy pytania, które sprawdzają rozumienie usłyszanego tekstu, jego interpretację oraz zdolność wypowiadania się dziecka. Nie musimy poprzestać na samych odpowiedziach. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pociągnąć temat dalej - zadać dodatkowe pytania, rozwinąć temat, który jest szczególnie interesujący dla dziecka, dłużej skupić się na emocjach.
Historyjki są zabawne, ciekawie zilustrowane, a pytania celne i dostosowane do dziecka. Karty są bardzo twarde i mają zaokrąglone rogi. Doskonale sprawdzą się nie tylko w domu, ale i w grupie przedszkolnej. Idealnie mieszczą się w dołączonej teczce, po zakończeniu zabawy bardzo szybko możemy więc je posprzątać.
Kolejny zestaw to "Rymowanki - zgadywanki. Zabawy z rymami". Mamy zestaw zielony. Rewelacyjny materiał do ćwiczenia umiejętności tworzenia rymów, a także logicznego myślenia i kojarzenia faktów. Z jednej strony jest obrazek, z drugiej dwuwiersz - czytamy go głośno, a nasza pociecha ma za zadanie podać ostatnie słowo (zaznaczone na szaro). Ilustracja i tekst są podpowiedzią. To, jak szybko moja 5-latka rozprawiała się z tym zestawem naprawdę mnie zaskoczyło. Ten zestaw to również bardzo ciekawa pomoc logopedyczna.
I ostatni zestaw "Rymowanki - odkrywanki. Układanka edukacyjna: Domek w lesie". Bardzo fajna zabawa, a przy okazji ćwiczenie koncentracji, zapamiętywania, orientacji przestrzennej oraz poczucia rytmu. Dzieci układają plansze na podstawie rymowanego tekstu czytanego przez opiekuna. Mamy tu 16 kart, które tworzą obrazek formatu A1.
Autorami wszystkich zestawów kart są Elżbieta i Witold Szwajkowscy, którzy od lat tworzą profesjonalne pomoce naukowe i książki edukacyjne dla dzieci.
Wszystkie te zestawy bardzo podobają się moim córkom (w wieku przedszkolnym) i chętnie się nimi bawią, a to chyba najlepsza rekomendacja.
Koniecznie poznajcie też inne wpisy z cyklu "W CO SIĘ BAWIĆ?"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz