1/06/2018

Noworoczny przegląd książek dla 3-latka

Dostałam niedawno kilka zapytań o polecenie książek dla trzylatka, stąd właśnie pomysł na dzisiejszy wpis. Recenzjami książek dla różnych grup wiekowych raczę was na bieżąco, ale (na szczęście) jest tak wiele ciekawych tytułów, że nie jestem w stanie pokazać wam każdej oddzielnie (musiałabym chyba publikować kilka razy dziennie :)). 
W dzisiejszym przeglądzie mam dla was aż 13 pozycji, do których, jak zawsze, będziecie mogli zajrzeć, żeby ocenić czy dana książka sprawdzi się u waszych 3-, 4- ,a nawet 5-latków.



"Wielki Konkurs Kup" Guido van Genechten / Wydawnictwo Adamada


Zacznę od pozycji dość kontrowersyjnej, bo nie każdy dorosły lubi tego typu tematykę, natomiast dzieci najczęściej uwielbiają :) Nie myślcie sobie, że to książka o ważnych sprawach pod oryginalną przykrywką - to naprawdę jest książka o Konkursie Kup. O tym, które ze zwierząt przygotuje najciekawszą pracę konkursową - czyli kupę właśnie. To książka napisana z przymrużeniem oka o tym, co niekoniecznie jest przedmiotem codziennych rozmów. Jeśli więc szukacie zabawnej historyjki o "kupnej" tematyce, bo wasza pociecha akurat przechodzi etap fascynacji tą dziedziną - to ta książka jej się spodoba.





"Rikuś rycerzem" Guido van Genechten / Wydawnictwo Adamada


Ten sam autor, zupełnie inna opowieść :) Tym razem nasz kochany Rikuś bawi się w rycerza (o Rikusiu już wam pisałam - Rikuś, Rikuś i Anusia). Opowieści o Rikusiu są niezależne, możecie więc wybrać i przeczytać dowolną z nich. W najnowszej części Rikuś marzy. Jego wyobraźnia podsuwa mu różne scenariusze, jednym z nich jest zamienienie się w średniowiecznego rycerza, ale bywa też astronautą, weterynarzem i piosenkarzem. Bardzo przyjemna, ciepła opowieść dla maluchów, myślę, że można je czytać nawet dwulatkom, jeśli lubią wspólne lektury - bo ilustracje są ogromne, kolorowe i bardzo podobają się dzieciom :)




"Krowa Matylda i śnieg" Alexander Steffensmeier / Media Rodzina


Autorem serii o krowie Matyldzie jest niemiecki ilustrator Alexander Steffensmeier, któremu udało się stworzyć naprawdę ciekawych bohaterów, zabawne historie i świetne ilustracje.
Krowa Matylda to pomocnica listonosza. Oprócz niej poznajemy tu wspomnianego listonosza, gospodynię, a w tle pokaźną grupę podwórkowego ptactwa i nie tylko. To tło jest niemniej ciekawe niż główni bohaterowie, bo na ilustracjach naprawdę sporo się dzieje - sama uwielbiam analizować, co porabiają na nich kury :) Tym razem Matylda i listonosz cały dzień zajmują się nadawaniem przesyłek, a gdy krowa chce wrócić na farmę, musi zmagać się ze śnieżycą... Jak zwykle jest zabawnie i zaskakująco :)




"Klasyczne opowieści dla małych dzieci" / Wydawnictwo Olesiejuk


To książka, którą mamy już od kilku miesięcy i bardzo dobrze się u nas przyjęła. Nie przepadam wprawdzie za skrótowymi wersjami znanych dzieł, a tak tu właśnie jest, ale jakoś tym razem wyszło to całkiem zgrabnie. Dziewczynkom się podoba, a przy okazji zapoznają się z klasyką literatury. 
Opowiadania są niedługie i bardzo bogato ilustrowane (a do tego ładnie :)). Jest tu Heidi, Przygoda jeździ koleją, Carodziej z Oz, Tajemniczy ogród i O czym szumią wierzby.




"Elmer kolorowe przygody" David McKee / Wydawnictwo Papilon


Elmer wciąż jest w świetnej formie - bawi i uczy maluchy jak należy postępować. To urocza książka o przyjaźni, współpracy, wzajemnej pomocy i empatii.W tej wielkiej księdze znajdziecie 4 opowiadania: Elmer i El, Elmer i wielki ptak, Elmer i Słonięty Mikołaj oraz Elmer i melodia. W pierwszym opowiadanie Elmer będzie starał się "przemycić" niepostrzeżenie małego przyjaciela, który podziurawił sobie strój, do krawcowej - cioci Zeldo. W kolejnym - pomoże małym ptaszkom uwolnić się od wielkiego ptaka - intruza w ich okolicy. Jest też opowiadanie w nastroju świątecznym, czyli o choince, Mikołaju i wspólnym świętowaniu, a także o melodii Różyczki, która raz usłyszana nie może wyjść z pamięci wszystkich zwierzaków.




"Elmer i wyjątkowy dzień" David McKee / Wydawnictwo Papilon


Niedawno ukazały się też 2 nowe tytuły z Elmerem w roli głównej - myślę, że nie muszę nikomu przedstawiać tego bohatera :) W tym opowiadaniu słonie przygotowują się do obchodów dnia Elmera. Robią przy tym sporo hałasu i zamieszania, co niekoniecznie podoba się innym zwierzętom, chyba że... one również zostaną zaproszone do wspólnego świętowania :)



"Elmer i wyścig" David McKee


To nasz ulubiony tytuł ostatnio :) Słonie organizują wyścig, mamy więc okazję poruszyć temat  zdrowej rywalizacji, przestrzeganiu zasad fair play i wzajemnej pomocy w razie trudności. 



"Opowiedz mnie" Madalena Matoso / Wydawnictwo Babaryba


Tym razem książka, która trochę zmienia formę wieczornego czytania, bo tym razem to nasz trzylatek może nam "poczytać". Najbardziej lubię, jak obie moje córy prześcigają się w pomysłach tworząc swoje nieprawdopodobne historie. Ilustracje są tak inspirujące, że dziewczyny przepadają za taką formą zabawy. To niesamowite, jak zaskakująca jest dziecięca wyobraźnia!
Książka rozwija kreatywność i uczy samodzielnego opowiadania. 




"Reksio. Leśna przygoda" / Wydawnictwo Papilon


I na koniec trzy tytuły nowej serii o znanym bohaterze. Reksio tym razem w niedużych książeczkach, z całkiem sporą ilością tekstu, więc polecam trzylatkom, które potrafią dłużej skupić się na czytaniu.
Moja trzyletnia córka nie zawsze jest w stanie wysłuchać tych opowiadań do końca, ale dzielimy je sobie na "raty" i w takiej formie się sprawdzają - lubi oglądać bohatera znanych kreskówek w wersji drukowanej :)



"Reksio. Zabawa w chowanego"




"Reksio. Wesołe podwórko"





"Czy polubisz moją breję?" / "Mogę grać z wami?" Mo Willems / Wydawnictwo Babaryba


Świetny humor sytuacyjny, bardzo zabawne dialogi i ilustracje - miny Leona i Malinki są absolutnie nie do podrobienia. A do tego obie książki są czymś w rodzaju pierwszego komiksu dla maluchów. Świetna sprawa i gorąco polecam! Sama śmiałam się w niektórych momentach w głos ;)
To bardzo wdzięczny materiał do zabaw głosem, czytający może go odpowiednio modulować w zależności od mówiącego bohatera - dziecko będzie zachwycone :)





Koniecznie dajcie znać, jakie książki sprawdzają się u waszych trzylatków :)

7 komentarzy:

  1. mama z Krakowa :)6 stycznia 2018 23:32

    Moja trzylatka bardzo lubi słuchać opowiadań o Basi i Lotcie (Lotta z ulicy Awanturników). Dziś na przykład przeczytałyśmy kilka tytułów z serii OQO z wyd. Tako :) ulubiona to Kukuryk. Bardzo lubi też Rikusia, przedwczoraj czytałyśmy wszystkie 3 części (mam nadzieję, że niedługo pojawią się kolejne). Wielki Konkurs Kup polecam wszystkim mamom, których pociechy mają problemy z potocznie nazywaną "kupą"..., nas ta książka uratowała, córa przestała się bać wypróżniać przez organizowanie konkursów ze swoim bratem na kupkę właśnie ;)Jutro wyciągnę Elmera i Leonka i Malinkę, ponieważ dawno nie czytaliśmy :) Reksio jakoś u nas nie chwycił, mamy jedną część, tą o zabawie w chowanego, ale ciężko mi ją nieraz doczytać do końca. Już bardziej podobała się historia o Reksio jako szczeniaku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj,
    Mogłabyś coś więcej napisać o Elmerze? Noszę się z zamiarem zakupu, ale nic poza wstępna charakterystyka postaci nie wyczytałam w twoim wpisie.

    Będę wdzięczna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O której części? Nie chciałabym zdradzić fabuły, bo to naprawdę niedługie opowiadania, stąd tylko kilka słów o poszczególnych tytułach :) Po szerszy opis słonia w kratkę zapraszam tu - http://www.maluszkoweinspiracje.pl/2014/12/elmer-son-w-kratke.html

      Usuń
  3. Dzięki za wpis, akurat mam trzylatkę w domu :-). To jeszcze poproszę cos dla dziewięciolatka :-).

    OdpowiedzUsuń
  4. stary dobry "Reksio" jak czytam lub oglądam to się wzruszam :) polecam też książkę dla przedszkolaków i nie tylko "Przygody Hektora,Łatki i Pępusia"

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla młodszych też się nadają ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 Maluszkowe inspiracje , Blogger