5/15/2018

Muzyka łagodzi obyczaje, ale pobudza kreatywność - informacja prasowa marki Fisher Price

Wszystkie maluszki są muzykalne. Od urodzenia żywo reagują na dźwięki. Dopiero później okazuje się, kto rzeczywiście wybierze drogę pełną melodii, a kto skończy przygodę na rytmice. Różnorodne brzmienia są bardzo potrzebne na wczesnym etapie rozwoju dziecka. Nie dość, że stymulują rozwój, to dodatkowo sprawiają, że dziecko mimowolnie szybciej się uczy. Jak wykorzystać miłość do muzyki, by zachęcać maluszka do działania?


Melodie ułatwiają zapamiętywanie 

Nie od dziś wiadomo, że melodie i rymowanki przyspieszają przyswajanie wiedzy. Dlatego warto zwrócić uwagę na zabawki edukacyjne generujące dźwięki. Melodie wpadające w ucho sprawiają, że
maluchy mimowolnie zapamiętują teksty. Nim się rodzic obejrzy – szkrab potrafi liczyć do dziesięciu i wie, jak brzmi alfabet. Niektóre zabawki, jak na przykład Muzyczny odtwarzacz szczeniaczka, dodatkowo uczą dzieci kolorów i kształtów. To ciekawe rozwiązanie, bo urządzenie jest małe i można je wszędzie ze sobą zabrać, ale też doskonale sprawdza się w domu, zachęcając maluszka do ruchu. Śpiewający piesek może towarzyszyć dziecku przez kilka lat (6-36 mies.). Rodzic też powinien powtarzać dziecku alfabet w rytm tej samej melodii – w ten sposób łatwiej mu będzie go zapamiętać.



Rozwijanie wrażliwości


Obcowanie z muzyką od małego uczy wrażliwości. Zabawki przypominające instrumenty pozwalają
dzieciom bawić się w wirtuozów, ale też uczą koordynacji słuchowo-ruchowej. Niektóre modele takie, jak Pianinko Szczeniaczka mają jeszcze dodatkowe funkcje. Zabawka ma rozmiar idealny dla
małych rączek, dzięki czemu dziecko z łatwością trafia w klawisze, komponując wesołe melodie.
Maluszek z pewnością chętnie posłucha także znanych utworów i ciekawych piosenek. Mały
kompozytor podczas doskonałej zabawy może się również uczyć – wystarczy zmienić tryb muzyki na
tryb nauki, przewracając stronę interaktywnej książeczki z wizerunkiem sympatycznych zwierzątek.
Dziecko po naciśnięciu wybranego klawisza dowie się, jaki widnieje na nim kształt, kolor czy cyfra.



Koordynacja ruchowa

Nie zapominajmy, że muzyka to też taniec. Dzieci lubią klaskać, tupać i kręcić się wokół własnej osi – to właśnie jest ich choreografia. Wykorzystajmy ten naturalny potencjał do ćwiczenia koordynacji słuchowo-ruchowej i wzrokowo-ruchowej. Pomocny przy tym okaże się przyjaciel – Bebo – tańcz i śpiewaj ze mną. Wesoły robot inspiruje maluszka do podnoszenia się i stania o własnych siłach, by następnie mogli razem tańczyć! Szkrab może wtórować radosnemu stworkowi albo nagrywać własne piosenki, które potem śpiewa Bebo! Razem uczą się liczyć, rozpoznawać kolory i nie tylko. Taka zabawa to doskonała praktyka przed pójściem do przedszkola. Bebo ma też żeńską wersję – Bellę.
Kiedy szkrab podrośnie warto wykorzystać jego zamiłowanie do tańca czy instrumentów i zapisać go
na profesjonalne zajęcia. Nawet jeśli po pół roku będzie chciał zrezygnować, przez ten czas dowie
się, czy muzyka jest tym, co go interesuje. A poza tym nauczy się dyscypliny, rozwinie kreatywność i
będzie ćwiczył koordynację. Z muzyki płyną same pozytywy, dlatego warto zapoznawać z nią
maleństwo od urodzenia – a niektóre teorie mówią nawet o tym, by puszczać klasyczne utwory
jeszcze przed narodzinami.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Maluszkowe inspiracje , Blogger