Jeśli jakimś cudem (w co wątpię) nie słyszeliście jeszcze o tej uroczej serii, przypomnę wam poprzednie tytuły i linki do moich recenzji (ukazało się już 14 tytułów!):
Dziś pora na kolejną porcję książeczek z tej serii, bo niedawno ukazały się nowe 4 tytuły.
To książki typu picturebook, czyli takie, w których opowieść jest prowadzona jednocześnie na dwóch płaszczyznach - słownej i ilustracyjnej. Tu tekst i obraz są tak samo ważne. Małe dzieci w pierwszej kolejności interesują się wizualną stroną książki. Ich uwagę przyciąga ciekawa okładka i ilustracje, to dzięki nim potrafią się skupić na tym, co słyszą. Dopiero z czasem akceptują książki z mniejszą ilością obrazów."Za dużo zimowych zabaw" Katy Hudson
Jeśli zdążyliście polubić nieco wcześniejszą pozycję "Za dużo marchewek", to i tym razem się nie zawiedziecie. Bohaterem książeczki jest marudny żółw zamierzający w spokoju przespać zimę, której nie znosi. Okazuje się jednak, że to wcale nie takie proste, bo jego przyjaciele wręcz przeciwnie - uwielbiają tę porę roku i zachęcają go do różnych aktywności. Żółw bezskutecznie poszukuje odosobnionego miejsca, żeby móc się zdrzemnąć i kiedy już wydaje mu się, że takowe znalazł - wszystko potoczy się całkowicie nie po jego myśli.
To opowieść o otwartości na to, co nieznane, o przyjaźni i o dobrej zabawie.
Jak zawsze duży format, twarda oprawa i mnóstwo pięknych ilustracji.
"Bądź dzielny, Pingwinku" Giles Andreae, Guy Parker-Rees
Przyznam szczerze, że nie przepadam za książkami z rymowanym tekstem, ale ta jest naprawdę wyjątkowa. Tłumaczka wykonała tu naprawdę dobrą robotę i całość czyta się doskonale. Dzieciom bardzo się podoba. To również bardzo mądra książka, pomagająca dzieciom przełamać lęk. Często to, co nieznane napawa nas obawą i bardzo trudno nam się przełamać, żeby czegoś takiego spróbować. Do tej decyzji po prostu musimy dojrzeć. Rozmowa z dziećmi i odpowiednia lektura mogą być bardzo pomocne. Autorzy doskonale pokazują, że to, co nieznane może nas przerażać, bo wyobrażamy sobie to w nieprzyjemnych, straszliwych barwach, a jeśli spróbujemy spojrzeć na to pozytywnie i wyobrazić sobie, jaką przyjemność może nam sprawić - dużo łatwiej przyjdzie nam zmierzyć się ze swoim strachem.
"Wielka przygoda Jeżyka" Jennie Poh
Tym razem książeczka zachęca do samodzielności. Mały jeżyk, który najlepiej czuł się w pobliżu mamy, pewnego dnia wyrusza w świat, żeby przeżyć największą przygodę swojego życia - sam musi poradzić sobie z tym, co przyniosą mu kolejne dni, bo w pobliżu nie będzie mamy, która wszystko mu objaśni. Z drugiej jednak strony, przygody, jakie samodzielnie przeżyje, będą najintensywniejsze ze wszystkich dotychczasowych. Wszystkiego doświadczy sam, sam wszystko zbada i odkryje.
Jeżyk mimo obaw, doskonale poradzi sobie z tym zadaniem i udowodni, że potrafi być samodzielny.
"Święta Misia Tulisia" David Melling
Ostatnia z nowości to zimowo-świąteczna wersja przygód pewnego Misia, który uwielbia się przytulać. Tulisia znamy już bardzo dobrze, bo bawi nas od samego początku istnienia Przyjaznej Łapki - to ju trzecia część przygód sympatycznego zwierzaka i jego przyjaciół. Ta książka jest tak cieplutka i sympatyczna, jak wieczorne czytanie pod kołderką - i idealnie się do tego nadaje.
Nie zabraknie psot i wygłupów, ale też ciekawych przygód i niespodzianek. Bardzo fajna świąteczna pozycja dla najmłodszych.
Wszystkie książki znajdziecie teraz w fantastycznych cenach na stronie Wydawnictwa Amber.
bardzo schludny blog :D
OdpowiedzUsuń