Dziś chcę wam pokazać naprawdę wyjątkową książkę. Opowieść o kocie, który chciał być ptakiem. Co jest w niej takiego wyjątkowego? Po pierwsze niezwykła historia - w końcu niezbyt często spotyka się koty pragnące być ptakami. Tytułowy Oskar Pazurek po prostu nim się czuł - od czubka nosa po koniuszek ogona. Po prostu czuł niesamowitą więź z ptakami i one również ją czuły.
Po drugie, książka niesie z sobą wyjątkowe przesłanie - jak ważne jest poznanie samego siebie, jak ogromna może być siła własnych marzeń oraz jak istotne jest to, żeby nigdy z nich nie rezygnować. Trzecim powodem jej wyjątkowości jest przepiękna szata graficzna. Naprawdę dawno nie widziałam tak pięknych ilustracji. Marcin Minor stworzył prawdziwe dzieło sztuki!
Ale przejdźmy do samej fabuły, pewien sympatyczny kociak zapragnął stać się ptakiem. W jego rozumieniu aby być ptakiem koniecznie trzeba umieć latać. Podejmuje więc usilne starania, żeby jeszcze lepiej poznać ptasią naturę i upodobnić się do skrzydlatych przyjaciół. We śnie mama radzi mu, aby udał się do starej kaczuchy, która pomoże mu spełnić swoje marzenie. Po drodze spotyka sikorki, wróble, bociana, poznaje kruka - ale ku swojej rozpaczy wciąż pozostaje kotem.
W końcu udaje mu się dotrzeć do kaczki, która ma dokonać przemiany Pazurka w ptaka - czy jednak można przemienić w ptaka kogoś, kto w głębi serca cały czas nim był?
Naprawdę wyjątkowo ciepła i wzruszająca opowieść o poszukiwaniu swojego miejsca w świecie, wierze w marzenia i sile przyjaźni.
Wszystko to zawarte w pięknej treści i bajecznych ilustracjach. Ta książka na pewno na długo zagości wśród ulubionych opowieści na dobranoc:)
Mój blog ma przyjemność patronować tej wyjątkowej książce. Ogromnie cieszy mnie, że takie cuda wychodzą spod ręki polskich artystów i spod skrzydeł jednego z moich ulubionych wydawnictw :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz