Serię książek dla przedszkolaków Amberek znamy od samego początku. Wtedy ukazywała się ona pod nazwą "Przyjazna Łapka". Ukazują się w niej uznane na całym świecie, bogato ilustrowane książki dla dzieci w wieku 3-5 lat. Książki nie poruszają jednakowych tematów, mają też różnych bohaterów, są pisane różnym stylem, mają inne ilustracje. Nie łączy ich praktycznie nic, poza tym, że każdą z nich pokochały miliony dzieci na całym świecie. To międzynarodowe bestsellery, tłumaczone na wiele języków, zarówno istniejące na rynku od dawna, jak i wybitne nowości.
Picturebook z języka angielskiego to książka obrazkowa. To tłumaczenie nie do końca oddaje jednak ideę tego rodzaju książek. W zdecydowanej większości książek dziecięcych są ilustracje (mniej lub bardziej udane, w większej lub mniejszej ilości). W picturebook'ach ilustracje nie są jedynie zbiorem powiązanych ze sobą tematycznie obrazków, ale opowiadają całą historię. Można powiedzieć, że opowieść jest w nich prowadzona na dwóch płaszczyznach jednocześnie - tu tekst i obraz są tak samo ważne.
Książki z mocno rozwiniętą stroną ilustracyjną, która niejako samodzielnie opowiada całą historię, dają czytającemu wiele możliwości. Można omawiać szczegóły, rozwijać wątki poboczne, komentować zabawne sytuacje, dyskutować o poważnych tematach, na twarzach bohaterów odczytywać emocje i rozmawiać o nich.
Co więcej, picturebooki, to najlepsze książki dla dzieci rozpoczynających pierwsze przygody z czytaniem.
Dwa najnowsze tytuły Amberka dołączają do naszych ulubionych książeczek tej serii - bo oczywiście z kilkudziesięciu tytułów, które do tej pory się ukazały, mamy swoje ulubione. Kiedyś postaram się pokazać wam wszystkie w jednym wpisie.
"Cii... Cichutko!" Nicola Kinnear
Po cudownej książce "Odwagi zajączku", to kolejny tytuł tej autorki, który skradł nasze serca.
Bohaterką tej opowieści jest mądra i kreatywna, ale bardzo cicha lisiczka. Ma wielki talent do opowiadania różnych historii, którymi, chciałaby dzielić się z przyjaciółmi. Niestety - ci zachowują się tak głośno, że nie jest w stanie przebić się przez ich hałasy. Pewnego dnia, podczas bardzo głośnej zabawy, lisiczka słyszy podejrzane dźwięki. Nikt poza nią na nie nie reaguje, ale lisiczka dostrzega coraz więcej niepokojących sygnałów, które wskazują na to, że w pobliżu jest NIEDŹWIEDŹ! Lisiczka próbuje ostrzec innych, ale nikt jej nie słyszy. W końcu zbiera wszystkie swoje siły i udaje jej się uciszyć przyjaciół i zwrócić uwagę na niebezpieczeństwo.
Okazuje się, że niedźwiedzia obudziły hałasy i nie może zasnąć. Na szczęście umiejętność opowiadania historii, którą posiadała nasza bohaterka, ratuje całą sytuację. Wszystko kończy się dobrze i zwierzęta rozumieją, jak ważne jest to, żeby czasem spędzić czas nieco ciszej i posłuchać innych :)
"Za doskonały tort urodzinowy" Katy Hudson
Książki Katy Hudson opowiadają o przyjaźni - w "Za dużo marchewek" porusza temat dzielenia się, w "Wyścigu po złotego żołędzia" - temat współpracy i współdziałania, natomiast tym razem, porusza niezwykle ważny temat - że radość z dzieła stworzonego wspólnie z przyjaciółmi jest większa, nawet jeśli nie jest ono tak doskonałe, jak gdybyśmy zrobili je sami.
Bóbr z niecierpliwością czeka na swoje urodziny. Zaplanował je w najdrobniejszych szczegółach, a najważniejszym projektem, ma być doskonały tort - piętrowy, wielosmakowy, z masą doskonałych dodatków. Kiedy już ma zabierać się za jego przygotowanie w oparciu o swój doskonały przepis - przyjaciele oferują swoją pomoc. Bóbr nie jest zachwycony, ale przez grzeczność nie odmawia. Jego obawy potwierdzają się, nikt nie wykonuje swojej pracy tak, jak ją zaplanował. Pojawia się chaos, każdy robi coś w innym tempie, a idealny przepis zostaje zmodyfikowany. Powstały tort nie przypomina idealnego planu, dlatego Bóbr wybucha i krzyczy na przyjaciół, że wszystko popsuli i teraz sam musi od nowa robić tort przez całą noc. Urażeni przyjaciele odchodzą, a Bóbr zabiera się do pracy.
I faktycznie, jego tort jest doskonały - upieczony i ozdobiony, ale ... czegoś mu brakuje. Nie sprawia mu ani trochę radości, dlatego Bóbr wybucha płaczem. Szlochanie budzi jego przyjaciół i wszystko dobrze się kończy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz