Nawet nie wiecie, jak cieszę się, że możemy sięgać po coraz ciekawsze gry dla dzieci i czerpać ze wspólnej zabawy taką samą przyjemność, jak nasze pociechy. Wprawdzie nasz 4-latek przy tych poważniejszych tytułach głównie bawi się elementami, ale 7 i 9 latka radą sobie bez zarzutu. Co więcej, są też gry, w których to dzieciaki ogrywają nas całkowicie i w rankingu wygranych zajmujemy ostatnie miejsca :)
Ponieważ co chwilę odkrywamy nowe gry, postanowiłam dzielić się wrażeniami na bieżąco na blogu i serwować wam co jakiś czas nową szczyptę planszówkowych inspiracji. Dziś chcę wam pokazać 3 gry dla dzieci 8+, chociaż moim zdaniem sprawdzą się też u zaznajomionego z grami 7-latka.
"Alicja w krainie słów" - wyd. Egmont
"Alicja w krainie słów" to wyjątkowo ciekawa gra słowna i zarazem wariacja na temat "Alicji w Krainie Czarów" Lewisa Carrolla. Wprawdzie zgodnie z informacją na pudełku, gra dedykowana jest graczom od lat 10, ale my gramy w nią z 7 i 9-latką i idzie im doskonale. Można wybrać wersję łatwiejszą lub trudniejszą z bardziej zaawansowanymi graczami. Niezbędne w grze jest to, żeby gracze wiedzieli jakie litery są w danym słowie, bo gra polega na tym, żeby w podawaniu słów na jakiś temat, konkretnych liter unikać. Ale zacznijmy od początku :)
Gracze przybywają na herbatkę do królowej Kier. Gospodyni proponuje gościom rozgrywkę słowną, w trakcie której podczas rozmowy na jakiś temat, musimy unikać niektórych słów. Jakich słów? Takich, które będą zawierać wylosowane wcześniej litery. Losujemy więc najpierw owe litery, następnie temat i zaczynamy konwersację - czyli podajemy kolejno słowo z danego zakresu tematycznego, ale niezawierające zakazanych liter. A to wszystko szybko - zanim minie melodia wygrywana przez czarodziejski imbryk. Muszę przyznać, że to nieco rozprasza, do tego presja czasu i te litery, których nie można używać... Jednak może właśnie z tego powodu, gra tak nam się podoba, że sięgamy po nią kilka razy w tygodniu i wcale nam się nie nudzi.
"Draftozaur" - wyd. Nasza Księgarnia
Gra ma bardzo prostą, ale też wciągającą mechanikę. Gracze muszą szybko decydować, przez co gra jest dynamiczna. Losowość polegająca na wyciąganiu pionków z woreczka nie przeszkadza - wręcz przeciwnie, urozmaica grę. Gra daje duże pole do popisu graczom - mogą kombinować, szukać najkorzystniejszych pionków i rozmieszczać je na planszy. To świetna gra familijna, która pozwala rozruszać szare komórki.
Gra Pizzeria polega na odpowiednim dzieleniu pizzy i wybieraniu odpowiednich kawałków. Pizza ma 11 części. Mechanicznie gra nie jest skomplikowana. Chodzi o zbieranie zestawów - w tym przypadku kawałków pizzy. Osoba dzieląca pizzę wybiera jako ostatnia. Musi więc dobrze zaplanować podział, żeby zostawić dla siebie ten zestaw, który mu pasuje. Odkładanie musi być dobrze przemyślane - punkty zdobędziemy tylko wtedy, gdy będziemy mieć przeważającą ilość części danego rodzaju.
Gdzie Ty takie świetne gry wynajdujesz :)) można całymi wieczorami spędzać z dzieciakami czas i grając każdego dnia w coś nowego.
OdpowiedzUsuń